Obrazy na stronie
PDF
ePub

OKRES V

JEZUICKI.

Od kłótni akademii Krakowskiej z Jezuitami o założenie przez nich swojej uczelni w Krakowie aż do Konarskiego i upadku Jezuitów; ozyli od 1621 do 1750 (1773) roku.

§. 58. Znamię ogólne. Osłabienie i rozprzężenie społeczne w skutek wewnętrznych i zewnętrznych wojen sprowadziły także upadek literatury. Ustawicznie spierająca się z Jezuitami akademia Krakowska, chociaż ich zamysłom zawsze przeszkadzała, przecież nie podołała nadstawić czoła złemu smakowi i krzywemu dążeniu; owszem sama w tę ostateczność wpadła, i tym sposobem udzieliło się to złe całemu narodowi, wię céj o szabli niż o naukach pamiętającemu. Drobnostki scholastyczne, astrologiczne brednie i szumne a płaskie panegiryki, stanowią treść i tło prawie każdego płodu ówczesnego a odkrycia i pomysły Bakonów, Newtonów, Kartezyuszów, były czémś niesłychaném w Polsce,

§. 59 Język rozmyślnie każono, gdyż przeplatanie nawet potocznéj mowy Łaciną oznaczało uczoność. To więc sprzężenie języka Polskiego z Łacińskim sprawiło, że nawet najlepsi pisarze

nie mieli względu na ducha mowy ojczystej, z wyjątkiem tych, co jeszcze w okresie poprzednim odebrali wychowanie.

§ 60. Zakłady naukowe i oświata. Upadku wszystkich naukowych zakładów po różnowiercach nie zastąpiono innemi; podobnież osady Krakowskiej akademii jeżeli nie poniszczały, to ich istnienie ledwie tyle przynosiło korzyści, że się w nich przez liczne lata gramatyki DONATA uczono, jak u Jezuitów ALWARA. Natomiast krzewiły się i kwitły uczelnie Jezuickie; ale system uczenia, przez to zgromadzenie używany, nie sprzyjał wyższemu, szlachetniejszemu powołaniu naukowemu.

§ 61. Podział taki, jak wyżej.

1. Poezya.

§ 62. Nie zgrzeszýmy, jeżeli powiemy, że w tym okresie nie mamy żadnego jenialnego poety. Choroba wierszowania utrzymuje się wprawdzie bez ustanku, lecz ledwie kilka imion zasługuje na wymienienie, aby przecież coś powiedzieć.

A. POEZYA LIRYCZNA,

§ 63 Nie byłto czas pieśni w Europie w ogóle; przeto nic dziwnego, że i nasi tylko udawali że się lutnią zajmują; właściwie opisywali potoczności.

a) SZYMON ZITOROWICZ (młodo zmarły bo w 25 r. życia) zostawił po sobie Roksolanki to jest Ruskie panny na wesele B. Z. z K. D. (Bartłomieja brata) 1629 we Lwowie wprowadzone. Krak. 1654, w których zostawił ślad znakomitego daru, nawet tłumacząc Anakreonta i innych.

b). WESPAZYAN KOCHOWSKI. (Za Jana Kazimirza słu

żył wojskowo przeciw Kozakom i Szwedom; 1683 z Janem III był pod Wiédniem, szczycił się godnością nadwornego historyka tego ostatniego i napisał Klimaktery; † jako wojski Krakowski przy samym końcu XVII wieku w zgrzybiałej starości). Niepróżnujące próżnowanie ojczystym rymem na liryca i epigramata podzielone, Krak. 1674. i 81. Nasladował J. Kochanowskiego.

c) KRZYSZTOF ŎPALIŃSKI (wojewoda Poznański i założyciel uczelni w Sierakowie nad Wartą, który 1645 jeździł z Wacł. Leszczyńskim bisk. Warm. do Francyi po Maryą Ludwikę dla Władysława IV; † 1655). Satyry albo przestrogi do poprawy rządu i obyczajów w Polsce, wiér. nierymowym, 1652; powt. wyd pod nazwą: Juvenalis redivivus, to jest satyry albo i t. d. w Wenecyi (istotnie w Toruniu) 1698; wyd. trzecie zaś z napisem: Icon amicorum, albo żwierciadło, i t. d, Wenecya (istotnie w Pozn.) 1698. Okropny daje obraz spółczesnych obyczajów. d) ELŻBIETA DRUŻBACKA (z Wielkopolski, z domu Kowalska; mąż był skarbnikiem Żydaczewskim. Przemieszkiwała w Rzemieniu nad Wisłoką i po śmierci męża osiadła w klasztorze Tarnowskim Bernardynek, † między 1754 a 60). Wiersze jej wyd. Józ. Załuski w War. 1752 i w Lip. 1837. Między lirycznemi celują: Pochwała lasów; Wiosna. Po jej śmierci wytłoczono w Poz. 1769 poemat p. n. Historya chrześciańska księż. Elefantyny. Inny rekopis (z 112 ark.) znajdował się w książnicy Wileń. uniwersytetu, z którego Krasicki większą część wierszy umieścił w t. XIII cz. II. ·Zabaw przyjemnych i pożytecznych. Są tam: Weturya, Zartobliwe kontrakty Mościckie, Nie

szczęśliwe przypadki Cefala i Prokrydy, Opis Laidy korynckiej; w tém wszystkiem znajdziesz piękności i skazy, dowcip i płaskość. W opowiadaniu nie brakowało jej fantazyi,

B. POEZYA POWIEŚCIOWA,

§. 64. Prócz kilku tłumaczeń wiersza bohaterskiego mamy jednę epopeę własną i kilka drobiazgów.

a) WALERYAN OTWINOWSKI (podczaszy Sandomirski sprawował różne urzędy i posłował na sejmy). Miejscami rzecz dobrze oddana. Księgi metamorphoseon to jest przemian od Owidyusza Nasona wierszami opisane, Krak. 1638; podobnieź jest jego pracą: Georgicorum albo o ziemiaństwie Publ. Wirgiliusza Marona ksiąg czworo b. m. 1614.

[ocr errors]

b) JAKOB ZEBROWSKI lepszy i wyższy tłumacz od Otwinowskiego: Metamorphoseon to jest przeobrażenia ksiąg XV, Krak. 1636, Wilno 1821. c) JĘDRZEJ WINC. USTRZYCKI ksiądz, JAN ALAN BARDZIŃSKI, dominikanin † 1706, i STAN. WOJ. CHRÓŚCIŃSKI Sekretarz królewicza Jakóba Sobieskiego, przekładali KLAUDYANA, LUKANA i STACYUSZA.

d) JĘDRZEJ LIPSKI (podwojewodzi Sądecki, podczaszy Chełmski, † 1689) napisał epopee: Wojna Chocimska w 10 częściach. Z ręk. wydał Stan. Przyłęcki we Lwowie 1850. Jestto Jestto płód XVII. stulecia bardzo ważny. Choć nie jedno da się temu dziełu zarzucić, jednak piękności w niem bardzo wiele. Nadewszystko, że doskonałym jest obrazem swojego czasu. Szczególniéj na język należy zwrócić uwagę. e) SAMUEL ze Skrzypny TWARDOWSKI. (Wielkopolanin; jako pisarz towarzyszył Krzysztofowi

Zbaraskiemu w poselstwie do Turek później służył u Wiszniowieckich, żył jeszcze za Jana Kazimierza 1653 r.). Możnaby powiedzieć, że popisał kroniki wierszami; jednak miejscami wyraża się poetycznie i zajmuje szczegółami wypadków, które jako naoczny świadek i spółczesny rozpowiada. Są wzorem stopniowo psującego się smaku. Przeważna legacya Krzysztofa Zbaraskiego do Sultana Tureckiego Mustafy 1621 r. Kalisz 1621, Kraków 1633 i 1639, Wilno 1706. Władysław IV król Polski w 5 księgach, Leszno 1649 Wojna domowa z Kozaki, Tatary, Moskwą, Szwedami i Węgry, Krak. 1660. Wojna kozacka późniejsza, Leszno 1651.- Daphnis w Drzewo bobkowe przemieniła się. Krak. 1661 i 1702 należy do dramatycznych. Drobiazgi wprzód pojedynczo wydawane, wyszły razem p. n. Miscellanea selecta w Krak. 1681 i Zbiór różnych rytmów, Wiln. 1770. Opiewa w nichznakomite osoby i śmierć córki jedynaczki; także tłumaczył Horacyusza i Sarbiewskiego. f) WACŁAW POTOCKI (herbu Srzeniawa, podczaszy Krak., na sejmie 1683 obrany komisarzem do. Szląskich granic; † 1693). Łatwość w wiérszowaniu miał wielką. Argenida z Barklajusza przełożona, War. 1697, Lipsk 1728. Syloret albo prawdziwy obraz... męstwa... w XV księgach b. m. i r. (1764). Miejscami mają się znachodzić opisy mocne, całość rozwlekła płaskości wiele. Jovialitates albo żarty i fraszki rozmaite b. m. 1747, bardzo nieobyczajne, choć nie brak dowcipu.

C. POEZYA DRAMATYCZNA.

§ 65 Pod Władysławem IV kwitły widowiska; pod jego następcą wszystko upadło. Wtym

« PoprzedniaDalej »