Obrazy na stronie
PDF
ePub

wymiar sprawiedliwości utrudniony i wydany ua łup samowolności, ciemnoty i przesądów, wszystko to upoważniało niejako do chwytania się każdego środka zdolnego zasłonić od nadużyć dzikiej przemocy, i dlatego każda władza poczytywała się za uprawnioną do wydawania kart bezpieczeństwa. Ztąd też listy żelazne wydawali cesarze, królowie, elektorowie, landgrafo wie, arcybiskupi, biskupi, opaci, hrabiowie, baronowie udzielni, senaty, rady rządzące, ale także udzielały je i sądy wyższe i niższe, a niekiedy nawet osoby prywatne, możne znaczeniem, wpływem, bogactwem albo zbrojną drużyną. W Niemczech przeto prawo dawania glejtów było nietylko, tak jak we Włoszech, udziałem władzy najwyższej, ale służyło także i zwyczajnej władzy sądowej, a w czasach dezorganizacyi każdemu, kto czuł się dość silnym, aby nakazać poszanowanie dla glejtu, jakim ściganego ubezpieczył. W Polsce i na Litwie listy żelazne były prerogatywą królewską i wielko książęcą; w Anglii zaś wydawanie ich należało tylko do sądów. Glejtem niemieckim zasłaniał się obwiniony nie tylko podczas śledztwa, ale w wielu razach bronił się nim i przeciwko zapadłym już wyrokom: listy żelazne polskie i glejty litewskie nie służyły przeciwko wyrokom, mogły być dawane tylko podczas śledztwa, przed osądzeniem obżałowanego i to na czas wyraźnie zakreślony. Najbardziej wyróżniły się listy glejtowe w Anglii, gdzie chociaż należały do attrybucyi władz sądowych, były przecież jednym z ostatecznych i nadzwyczajnych środków przeciwko wyrokom i nosiły na sobie cechy bardziej ułaskawienia niżeli zwyczajnego postępowania karnego. Bylto nader wygodny dla sądów sposób do wyjścia z każdego trudnego położenia, do rozwiązania każdej niemal wątpliwości prawnej, nastręczającej się przy rozpoznawaniu spraw kryminalnych. Nie byłto, jak gdzieindziej, środek zabezpieczający obwinionego od przy aresztowania tylko podczas śledztwa lub po wyroku, środek nie przesądzający nic w saméj sprawie, ale glejt angielski odejmował moc obowięzującą wyrokom sądów przysięgłych, ile razy oskarżenie uważano za wniesione nie formalnie, albo dowody winy za niejasne. Zastępował on także dzisiejsze u nas wyroki

w sporach juryzdykcyjnych, zwłaszcza pomiędzy władzą świecką a duchowną, wreszcie, wstrzymywał egzekucyą wyroku, lub zupełnie zwalniał od dochodzenia i kary.

List żelazny, jako zabytek pojęć średniowiecznych i wypływ ówczasowego stanu społeczeństwa. mniej odpowiada dzisiejszym wyobrażeniom prawnym i organizacyi sądownictwa kryminalnego, w tych zwłaszcza państwach, w których postępowanie jawne i systemat akuzatoryjny podaje obwinionym wszelkie środki legalnéj obrony na drodze zwyczajnej, zaslania ich dostatecznie przed wszelką samowolnością, rozciąga ścisłą kontrollę w osobie ogółu nad działaniami sądów i czuwa nad szybkim i należytym wymiarem sprawiedliwości. Ale tam, gdzie w sprawach karnych pozostało jeszcze postępowanie inkwizycyjne, tajemne, ze wszystkiemi swemi niedostatecznościami: postępowanie takie, jakie przepisuje ordynacya kryminalna pruska z 1805 i procedura karna austryacka z 1803 roku, dotąd w Królestwie Polskiem obowiązujące, listy glejtowe ważności swéj nie utraciły.

Przed utworzeniem w 1842 roku Warszawskich Departamentów Rządzącego Senatu, a nawet i po ich zaprowadzeniu, rzadko u nas obwinieni uciekali się do tego środka, tak dalece, że listy glejtowe poszły niemal w zapomnienie. W ostatnich dopiéro latach, a mianowicie od czasu jak zaczęło się rozpowszechniać mniemanie, iż od wyroków i postanowień sądów karnych można odwoływać się tylko protokólarnie, namnożyło się próśb o listy żelazne, z którémi strony interesowane przychodzą zwykle do X-go Departamentu Senatu, jako najwyższej w sprawach karnych instancyi. O tych więc listach żelaznych podług obowiązującego prawa, jako żadnym późniejszym przepisem nie zniesionych, z kolei mówić będziemy.

Mówiąc o glejtach w Niemczech, nadmieniliśmy, że dziś list żelazny jestto zapewnienie sędziego dane obwinionemu, iż przyaresztowany nie będzie, pod warunkiem wszakże, aby się stawił na każde wezwanie sądu i poddał zapadłemu wyrokowi. Ogólnie uważając, takie same mają znaczenie i glejty w postępowaniu austryackiém i ordynacyi pruskiej przyjęte; ważne wszakże co do szcze

gółów zachodzą pomiędzy nimi różnice, które poniżej zobaczymy.

Ordynacya kryminalna pruska o listach glejtowych podaje w §§ 246, 247, 248, 249, 250, następujące przepisy:

§ 246. Gdy sędziemu żaden inny nie zostaje środek stawienia przed sądem zbiegłego, może mu, na jego żądanie, wydać kartę bezpieczeństwa (ein sicheres Geleit). Lecz takowy list konwojowy ma tylko tę skuteczność, że obwiniony aż do ogłoszenia wyroku pierwszej instancyi, zostaje wolen od osobistego aresztu. Gdy pierwszy wyrok ustanowił karę, która według § 208 i następnych, czyni konieczném uwięzienie, to musi zawsze nastąpić."

§ 247. Rabusiom i złodziejom, nie ma być nigdy dana karta bezpieczeństwa."

§ 248. Gdy obwiniony żąda takiego listu konwojowego, przez który, przed prawomocném sprawy rozsądzeniem, jest ubezpieczon względem uwięzienia, musi sedzia donieść o tém wyższemu kollegium prowincyi (Landes Justiz Collegium) przyłączając akta i opinią swą w tej mierze; to kollegium oznajmi także tę okoliczność departamentowi kryminalnemu (Criminal Departament), z wynurzeniem zdania swego, który listu takowego wtenczas tylko udzielić może, gdy nie zachodzi obawa, iż obwiniony dozwolonej przez to wolności na zle użyje". § 249. Wszelki list bezpieczeństwa zachodzi tylko do przestępstwa wyraźnie w nim wymienionego. Nikt przeto nie może się nim zastawiać, przeciw uwięzieniu, jakie według prawa znalezione będzie potrzebném z powodu innych wykroczeń lub długów.

"

"

§ 250. Gdy opatrzony listem bezpieczeństwa winowajca, nie stawi się na zapozwanie sądu, lub przedsiębierze środki do ucieczki, utraca list bezpieczeństwa i bez zwłoki przystąpić należy do uwięzienia go, jeżeli to z innych względów prawnie nastąpić powinno".

Krótsze przepisy w tym względzie podaje postępowanie austryackie, ale też i list żelazny podług niego bardziej jest ograniczony, albowiem w § 495 części pierwszej stanowi:

Tom I. Styczeń 1861.

9

„Gdyby wezwany (rozumié się obwiniony), żądał udzielenia zabezpieczenia swojej osoby (salvum conductum), więc takowe nigdy wprawdzie tym końcem, aby od processu i inkwizycyi wolnym został, lub nigdy przytrzymanym nie był, udzielone być nie może. Można jednak dać mu zapewnienie, iż on w czasie inkwizycyi tak długo wolnym zostawać ma, aż dopoki prawne dowody zaskarżonej zbrodni i bezgruntowne jego usprawiedliwienie, nie okażą się. Nawet tak ograniczone wydanie zabezpieczenia osoby, za pozwoleniem tylko sądu przełożonego, do którego w tej mierze odniesienie uczynić należy, przez sąd zbrodniowy nastąpić może; a chociaż to za pozwoleniem sądu przełożonego wydane będzie, przecież sąd zbrodniowy do zachowania téj ostrożności jest obowiązany, przez którą co do ucieczki obwinionego, jak dalece to bez istotnego aresztu stać się może, zapobieżonoby było" (1).

W razie zachodzącej potrzeby zastosowania w praktyce powyższych rozporządzeń, nastręczające się kwestye odnieść można do następujących punktów, a mianowicie:

1. Kiedy obwiniony może żądać listu żelaznego i kiedy sąd znajduje się w konieczności udzielenia mu takowego, oraz iloraki jest list glejtowy?

2. Kto żądanie glejtu wnosić może?

3. Kto list żelazny udzielić ma władzę?

obo

4. Pod jakiemi warunkami udziela się i jakie są wiązki obwinionego i sądu gdy glejt wydany zostanie? 5. Jak dalece rozciąga się i o ile zabezpiecza obwinionego?

6. Kiedy list żelazny moc swą utraca?

Co do pierwszego. Jeżeli obwiniony w sprawie karnej powinien być na mocy właściwych przepisów prawa aresztowany, a rygoru tego przez ukrycie się lub ucieczkę uniknął, i żaden już zwyczajny w postępowaniu karném wskazany nie pozostaje środek ujęcia go i stawienia przed sądem, tojest, jezeli ściganie go przez policyą, żandarmeryą, rozkazy otwarte, opisanie jego oso

(1) Jestto tłumaczenie urzędownie przyjęte za obowiązujące.

by, zapozwy edyktalne, listy gończe, wzięcie w sekwestr jego majątku i t. p., żadnego skutku nie przyniosą.. wówczas można mu jeszcze, na jego żądanie, udzielić list glejtowy czyli zapewnienie, że przy aresztowany nie będzie, byle tylko do śledztwa i tłumaczenia osobiście się stawił. Takie zapewnienie z konieczności jedynie wynikające, jest rzeczywiście środkiem nadzwyczajnym, albowiem stanowi wyjątek od zwykłych prawideł postępowania karnego, w tém mianowicie, że otrzymawszy list żelazny, obwiniony pozostaje na wolności, pomimo, iż podług zwykłych zasad procedury, powinien być uwięziony (1). Srodek ten, jak powiada Bentham: „nasuwa myśl układów pomiędzy sprawiedliwością a człowiekiem wybiegającym się przed prawem" (2); jestto rodzaj ustępstwa, które czyni władza sądowa dla dopięcia wyższych celów polityki karnéj; „jednakże kompromis taki z najważniejszémi nawet przestępcami, nie tylko nie wydaje złych skutków, ale owszem, wypadał zawsze na korzyść sprawiedliwości" (3).

Aby jednak układ podobny mógł nastąpić, potrzeba koniecznie, iżby zbiegłemu przestępcy groziło rzeczywiście przy aresztowanie. Jeżeli bowiem ani ze względu na ważność czynu bezprawnego, wysokość zagrożonej kary i moc zebranych poszlak, ani z innych prawnych pobudek, obwiniony nie może mieć obawy utracenia wolności, w takim razie nie znajdując dla siebie żadnego niebezpieczeństwa w stawieniu się przed sądem, nie ma i potrzeby unikać go, a potém żądać zabezpieczenia swéj osoby od przyaresztowania, które mu wcale nie grozi. W takiém téż rozumieniu ordynacya kryminalna pruska i postępowanie austryackie, przepisy o listach glejtowych zamieściły w liczbie środków wskazanych do schwytania i stawienia przed sądem tych obwinionych, których przyaresztowanie podług prawa istotnie nastąpić powinno; tam bowiem, jak twierdzi Mittermajer (4),

(1) Sebastyan Jenull:,,Das Oesterreichische Criminal Recht nach seinen Gründen etc." wydanie z 1837 r. 2er Abschnidt, Fortsetzung, str. 209.

(2) i (3) Oeuvres de Beutham, T. II, Traité des preuves judiciaires, (4) Das Deutsche Strafverfahren, T. I, str, 389.

str. 444.

« PoprzedniaDalej »