Obrazy na stronie
PDF
ePub

h) Do dydaktycznej poczyi należą: Myślistwo Krak. 1595. TOMASZA BIELAWSKIEGO; Powinności dobrego towarzystwa Krak. r. 1581 JANA GRUSZCZYŃSKIEGO. Bajką zajął się pierwszy podobno BERNART Z LUBLINA: Zywot Ezopa Fryga mędrca obyczajnego iz przypowieściami jego; z niektóremi téż innych sławnych mędrców przykłady osobliwemi a bardzo śmiesznemi i też krotochwilnemi i t. d. Krak. r. 1578 i 85 Do satyry mało kto brał się, dla tego nikogo się nie przywodzi.

[ocr errors]
[ocr errors]

B. POEZYA POWIEŚCIOWA.

§ 39. Pieśni zajmujących się dziejami i przygodami mamy podostatkiem; zdawałoby się tedy, gdy od pieśni do powieści tylko krok, że ich u nas będzie także mnogo. Rzecz się ma przeciwnie; w stosunku do ilości lirycznych utworów nie wiele posiadamy epicznych, a z epopeją w ścisłém znaczeniu nawet nikt w tym wieku nie wystąpił, prócz z żartobliwą. J. Kochanowski pokuszał się, tłumacząc Homera Monomachią Parysową tworząc: Ö śmierci Jana Tarnowskiego, Pamiątka Tęczyńskiego, Proporzec czyli hold Pruski, Jezda do Moskwy i posługi z młodych lat Krzysztofa Radziwiłła, tudzież w ułamku o bitwie z Turkami Władysława Warneńczyka; lecz właściwej powieści po nim nie mamy, może szybka śmierć przeszkodziła mu co większego opowiedzieć. Powieści nowożytnéj, romansem zwanéj, tu także początki. Z jakiegokolwiek względu zasługujące na uwagę są następujące: a) JANA Z Koszyczek bakalarza przekład: Rozmowy które miał król Salomon mądry z Marchołtem grubym i t. d. Krak. r. 1521 jest pierwszą książeczką w pierwszej czcionarni Polskiej Hieronima Wietora wydaną; tegoż prze

kladu: Historya piękna i smieszna o Poncyanie cesarzu Rzymskim, jako syna swego jedynego Dyoklecyana dał w naukę i ku wychowaniu siedmiu mędrcom i t. d. Najdawniejszy romans prozą.

b) JANA DYMITRA SOLIKOWSKIEGO, później dyplomaty i areyb. Lwowskiego: Lukrecya Rzymska i chrześcianka (może wyd. Wierzbięty), napisana wtedy, gdy bawił na dworze młodego Zyg. Augusta. Wiérszem.

c) WALENTY JAKUBOWSKI. (Syn Jędrzeja poborcy Sandomirskiego, wychował się na dworze Radziwiłła, był pisarzem grodzkim Krak: i sekretarzem królewskim; † 1582). Doszło nas po nim tłumaczenie z Greckiego poety Muzeusza Leander i Hera, Krak. r. 1572, tudzież własna jego powieść: Antygone tebańska dziewica Krak. r. 1574, do której myśl wziął z tragedyr Sofoklesa.

d) PAWEŁ ZABOROWSKI przełożył: Batrachomyomachyą albo żabomyszą wojnę. Krak. 1588 nieźle. e) JAN ACHACY KMITA prócz Trenu na smieré Branickiej r. 1588, Trenu na śmierć Anny Minskiej Krak. 1609, tłumaczenia Eneidy księgi XIII (Krak. 1591), tudzież Pasterskich P. Wirgiliusza Marona rozmów Kraków 1588, i wielu innych jeszcze lirycznych, zostawił po sobie także tu należące: Spitamegeranomachya to jest bitwa pigmeów z żórawiami, Krak. 1595 i Morokozmea Babińskie. Jeszcze nikt nieocenił płodów jego, z bliska mu się przypatrzywszy, f) PIOTR KOCHANOWSKI. (Ur. r. 1566 w Sycynie, najmłodszy brat Jana, sekretarz królewski i kawaler Maltański, odbył kilka wojen morskich mieszkał kika lat w Malcie i we Włoszech; † 1620, w Krak. u Franciszkanów jest jego nagrobek. Nieprzeżytą sławę zjednał sobie i oddał przysłu

gę językowi i piśmiennictwu ojczystemu przetłu maczeniem epopei TASA: Gofred albo Jeruzalem wyzwolona, Krak. 1618, 1651, 1687, Wrocł. r. 1820, Wilno r. 1826 z obszérną przedmową wydawcy, gdyż tą pracą nie tylko język wzbogacił, ale i poezyą w nowej postaci odsłonił. ARYOSTA Orland szalony, którego Jacek Przybylski wydał 25 pieśni z rękopisu w Krak. r. 1799 podług jego tłumaczenia, zdaje się, że nie jest robotą wykończoną, ale dopiéro zaczętą.

g) JĘDRZEJ KOCHANOWSKI (starszy brat Piotra, był Stolnikiem Sandomirskim i na kilku sejmach posłem), Przekładem Eneidy WIRGILIUSZA, Krak. r. 1590, 1640 i War. 1754, do czego się wziął był z porady Jana Zamojskiego, acz nie wyrównał oryginałowi, ułatwił jednak spółczesnym i następcom rozumienie poety, który w Polsce miał wielkie wzięcie.

h) BEZIMIENNY przełożył najstarszy romans po Grec ku napisany przez HELIODORA (w IV stul. żyjącego p. n. Miłostki Teognisa z Charykleg w Wil. 1606.

§ 40. Obok tego dążenia w naśladowaniu obcych wzorów i przyswajaniu ich sobie występują także na jaw samorodni powieściarze Polscy, którzy korzystając z przygód i obyczajów spółczesnych, i przedrwiwając lub żartując, opowiadają nam jakby ułamkowo; co się to wtedy działo. Kiedyś przyjdzie do ściśléjszego ocenienia takich płodów, teraz dość napomknąć tu o niektórych: Wyprawa plebańska Albertusa na wojnę z r. 1590, podobno przez JANA BROSCYUSZA. Albertus z wojny Krak. r. 1596. Zwrócenie Matyasza z Podola napisane przez MAČKA POCHLEBCĘ b. m. i r. (może przed r. 1620), jest naśladowaniem poprzedniego. Potém idą różne o klechach, rybałtach, dziadach,

także o obcym Sowierzale. Nakoniec przypomnieć wypada, że MAR. BIELSKI miał opiewać wojnę kokoszą i zostawić tego rękopis z dwudziestu ar- . kuszów.

C. POEZYA DRAMATYCZNA.

§ 41. Dyalogi, które się w XV stuleciu od pobożnych poczęły, przeszły teraz różne przemiany. Przez wprowadzenie intermedyów ożywiono je, z czasem intermedya zamieniły się na dyalogi mięsopustne i stały się w końcu komicznemi. Grywano je nie tylko w klasztorach i szkołach, od połowy XVI także na dworach panów. Tym sposobem urobiły się pomału w dyalogach Polskich osobliwe postacie, które narodowemi nazwać można, jak Albertus, klecha, kantor, patnik, kostera, i t. d. w pokrewieństwie zostające a owemi, które w powieści także występują. Komedyi i trajedyi starożytnéj jeszcze nie wiele znano; jednak znajdujemy skazówkę, że już przed 1545 miały być tłumaczenia wierszem miarowym Plauta i Terencyusza.

a) MIKOŁAJA REJA (zob. §38) Żywot Józefa, z pokolenia Żydowskiego, syna Jakóbowego rozdzielony w rozmowach person, który w sobie wiele cnót i dobrych obyczajów zamyka. Krak. r. 1545, należy do pierwszych dyalogów na uwagę zasługujących, albowiem stanowi przejście z dyalogów do dramatu. Trzycięski powiada, iż go ludzie radzi widzieli.

b) SEBASTYANA Z ŁĘCZYCY: Sofrona, najstarsza trajedya, wyszła w Krak. r. 1550.

c) WITA KORCZEWSKIEGO: Rozmowy Polskie, Łacińskim językiem przeplatane, rytmy ośmiorzecznemi złożone, Krak. r. 1553, zawierają w sobie tłumaczenie obrzędów kościelnych, o użytecznosci dziesięcin dowodzenie i t. d.

d) JANA KOCHANOWSKIEGO (zob. § 38) Odprawa posłów, na wzór trajedyi Greckiej, wierszem miarowym z chórami, napisana i przedstawiona r. 1578. Najwyższy utwór dramatyczny tego okresu. Wiszniewski upatruje w Odprawie pewne podobieństwo ze sprawą o Barbarę Jest jeszeze ułamek dramatu, który tak samo jak Odprawa jest pisany p.. n. Alcestis. e) JAN ZAWICKI, który wydał poemat: Charites Stowieńskie, poświęcony chwale Jana Zamojskiego, przełożył poety Szkockiego BUCHANANA trajedya: Jeftes Krak. r. 1587 Zdaniem M. Wiszniewskiego jestto najpiękniejsza trajedya w języku Polskim z tego okresu. Rzecz wzięta z dziejów Izraelskich i naśladowanie Eurypidesa Ifigenii w Aulidzie.

f) ŁUKASZ GÓRNICKI (zob. §50) przełożył trajedyą przypisywaną SENECE: Troas, Krak. r. 1589, niby na przykład, „mogąli tym kształtem wchodzić w Polskość rzeczy językiem Greckim Jub Łacińskim pisane."

[ocr errors]

g) MARCINA BIELSKIEGO (zob. § 48) Sejm niewieści wydał syn Joachim w Krak. r. 1595. M. Wiszniewski wprowadza to między płodami dramatycznemi. Niewiasty przestraszone skutkami bezrządu i wiele dolegliwości doznając od mężów, składają radę na której zapada uchwała: oddalić mężów od steru rzeczy popospolitej, zamienić ją na niewieścią i nowy porządek państwu odnowionemu nadają. h) STANISŁAW GOSŁAWSKI, o którym nic bliżej nie wiémy, przełożył Łaciński dramat S. SZYMONOWICZA: Józef czysty Krak. r. 1597 pięknie i

wiernie.

i) PIOTR CIEKLIŃSKI naśladował komedyą PLAUTA Trinummus (potrójny pieniądz) pod napisem:

« PoprzedniaDalej »