Obrazy na stronie
PDF
ePub

dziedziców wyforytowana, posiadała swe gospodarstwa prawem własności, póki jéj rodów starczyło. Gdy te wymarły, rząd krajowy brał jej własność prawem puścizny, i albo czynszowników, albo poddanych osadzał na nich, obchodząc się z tak nabytą rolą w ten sam sposób, co z każdą prawem władztwa pod swój wyłączny zarząd wziętą w posiadanie ziemią.

§ 23. Ponieważ, według uwagi wyżej rzuconéj, nie miała północ Europy potrzebnych do zakładania wsi warunków, przeto na samym tylko zachodzie i wschodzie osiedlano się wsiami. Pierwszy utracił go prędzej niż drugi, skoro się Europa zachodnia wzmogła z postępem czasu tak dalece w ludność, że ją do szukania sobie nowych siedlisk zmusiła. Pierwszy tego przykład u Celtów historya wskazuje. W zdobywa nych nowo krajach osadzając oni wyprowadzony lud z ojczyzny nie tam gdzie chcieli, lecz gdzie go pomieścić mogli, stawiali go w konieczności budować sobie jednodworcowe sioła. Podobna konieczność zaszła i dla téj ludności, która się w kraju pozostała, lub wypędzona z Germanii wróciła do ojczyzny: Przeszła bowiem ta ludność pod feudalne prawo, w którego pęta ujęły ją przemożne krajowców rycerskie i kapłańskie kasty. To też nie zna historya innéj u tychże Celtów ludności wiejskiej nad czynszową, i wyraźnie zeznaje, że była różna czynszów tych stopa. Lud najniżej wtowarzyskiej ich społeczności postawiony, robotą się okoto roli, a postawiony wyżej, służbą wojskową lub dworską wypłacał: własnej bowiem jeden i drugi nie posiadał ziemi, wyzuty z niej będąc od zwycięzcy, a kupić jej u niego nie mając za co. W przeciwném się położeniu znalazł wschód Europy. Nie przeludniony, bo ciągle przez napływające z Azyi ludy niszczony, miał

on zawsze i dotąd ma ziemi podostatkiem. To też, osobliwie ta ludność, od której początek wzięli Słowianie, zabezpieczając się przed Scytami, Sarmatami i t. d., albo zakładała tak dziś jeszcze, jak w szóstym rozdziale następnego powiemy działu, zwane u Albańczyków fisy (wsi przez rozrodzonych zamieszkiwane braci i potomstwo ich), albo okrągłe i czworoboczne sioła, słowiańskiemi, jak wyżej rzekliśmy, nazywane zakładała. Pierwsze były stowarzyszeniami członków jednego rodu, drugie związkiem różnych w jednę społeczność towarzyską zespolonych rodzin i pokoleń. Oba miały ustrój wiejski, i mają go po dziś w krajach zakarpackich. Z téj strony Karpat, w Germanii drugie w niepamiętnych pojawiły się czasach, rozłożone będąc nad Labą, Renem i Skaldą, w tych krajach, które starożytni Swewowie, początkowo Słowianie, zamieszkiwali. Przeciwnie, w okolicach wyżej tych rzek ponad brzegami północnego morza leżących, stały jednodworcowe, przez Saksonów ze Skandynawii do Germanii przybyłych pobudowane sioła. Oba sioł ustroje daleko się ze wschodu na zachód, bo aż w kraje dzisiejszéj Belgii północnej, tudzież wschodniej Francyi, rozciągały. W tymże kierunku szły one z zachodu na wschód. Ponad brzegami baltyckiego morza bliżej Germanii, stały jednodworcowe Saksonów, a wśród nich Swewów wiejskie sioła. Za niemi, na wschód idąc, spostrzegać się dawały takież, czyli jednodworcowe Litwinów i Finnów osady, w których wyłączna była z roli, i wspólna z pastwisk i t. d., składająca się własność.

§ 24. Długi minął przeciąg czasu, zanim na wschodzie nastał taki sam stan rzeczy, jaki się w Germanii w przestworze pierwszego a czwartego po Chr. wieku,

czyli w przeciągu czasu między skonem Tacyta a spisaniem ustawy salickiej upłynionego, ukształtował w pełni. W ustawie téj występujące jednodworcowe sioła, miały jeszcze taki sam ustrój, ale wsie, choć one w swoim dawnym były składzie, miały na czele od monarszego Tijuna zawisłego Setnika. Ponieważ kraj miał jeszcze dosyć ziemi, więc przeludniona wieś zakładała nowe osady, które atoli na roli dotąd nieosiadłéj, a więc pod swój zarząd od monarchy wziętej, stawiane będąc, czynsz mu opłacać musiały. Co u panujących nad Skaldą Franków, toż samo w kraju germańskich Drewlan (w dzisiejszém Holsztyńskiém) pod władztwem Duńczyków zostającym, spostrzegamy. Inny znowu widok przedstawiają rozsiane, niewiadomo kiedy, w krajach germańskich położonych od strony władztwa Franków, pobudowane marki. Były to, jak z pierwszego tomu (§ 545 nstpn.) wiadomo, pojedyncze lub zbiorowe, częścią jednodworcowy, a częścią wiejski ustrój mające sioła, pierwiastkowo, jak się zdaje, na siedlisko dla pogranicznych przeznaczone straży. Nie było ich zrazu na północy, gdzie Saksonowie władali; później pokazały się, będąc przeciw Słowianom i Duńczykom stawiane tamże. Natomiast występowały żupy, a w nich pobudowane sielskie i miejskie, przez dziedziców, czynszowników i poddanych zaludnione, jednodworcowy rząd mające gminy. Na ich czele stawał Sołtys lub Wójt z pośrodka gminy wybrany, a nadzorował je narzucony im z góry urzędnik, Grafem nazywany.

§ 25. Kiedy wiejski i żupny Słowian ustrój, do jednodworcowych sioł i mark niemieckich nachylając się składu, spowodował w sielsko-towarzyskiej Germanów społeczności dziwną rządów i praw mieszaninę;

to na odwrót ustrój ten wziął u Słowian za czasów monarchicznych kierunek nowy, który naprzód na szlachecką i ludową rozczłonkował ich gminę, następnie ludową na pojedynczą i zbiorową [obleść, niby germańska marka (1)], a mieszkańców jej na dziedziców, czynszowników i poddanych podzielił. Sprawiło to obu ustrojów zetknięcie się, które jednakże, przed i po zaprowadzeniu do Polski, Czech i na Węgry magdeburskiego prawa, nie mogło w czysto-niemiecką przeobrazić nietylko wiejskiej, lecz nawet miejskiej gminy. Duch narodowości słowiańskiej, na stowarzyszaniu się przemysłem krajowym (bartnictwem), tudzież rolnictwem trudniącego ludu, stanął temu na przeszkodzie. Stowarzyszeni z sobą członkowie jednego rodu i herbu (2), siedząc na rolach odwiecznie od nich, bo jeszcze w przedmonarchicznych czasach dzierżanych, z ludowych w szlacheckich przedzierzgali się mężów, i gmina ich w ziemstwie się, które niżej poznamy, rozpłynęła. Ciż sami rozrodzeni osiadając na królewszczy. znach, jeżeli zamiast oręża pilnowali roli, rząd swój wiejski zamieniać musieli na jednodworcowy, jaki się naprzód u Franków objawił. Przechodzili bowiem pod zarząd pośredniczącego między nimi a monarchą urzędnika lub dzierżawcy. Wyjątek zachodził co do rolnika służbę wojskową odbywać deklarującego się, który, do rycerstwa się licząc, pod wyłączny Króla należał zarząd. Ztąd, jak się w drugim tego dzieła tomie (§ 7 przyp. 5) mówiło, mieszkał w jednej wsi razem lud i szlachta, co jeszcze w XVI wieku miało miejsce w polskich gminach bartnich.

(1) Patrz § 540-8, I. tego dzieła.

(2) Czytaj co o początku herbów polskich w Piśmien. I. 601 nstpr. podałem.

§ 26. Choć z postępem czasu w taką samą dolą wpadali ci włościanie, jaka się u Niemcow od Tacyta czasów aż do XVIII wieku (1) na dziedziców, czynszowników (Liti, Luzi ludzie, Lasziten Lechici) i poddanych podzielonemu ludowi dostała w udziale; jednak w gorszy przez to stan prawa, niż go miał gmin niemiecki, nie wstępowali: stowarzyszając się bowiem, mogli na osiedlonéj od siebie królewszczyznie przyjść przez wyczynki" do dziedzictwa, co ich albo w stan ziemian przenosiło, albo dawało im moźność założenia sobie nowej, zupełnie wiejski ustrój mającej, gminy. Ta nad jednodworcową, po wprowadzeniu do Słowian, jak wyżej rzekłem, inagdeburskiego prawa upowszechnioną, wziąwszy przewagę, sprawiła, że gmina wiejska kwitła w Polsce aż do wieku XVIII, gdy przeciwnie niemiecka od wieku XV w niej upadała. Insza okoliczność do podźwignienia się przyciśnionéj od skandynawizmu gminie rossyjskiej posłużyła. W środku między obudwoma stanęła czeska, tudzież rozmaicie ukonstytuowana Słowian zakarpackich gmina. O wszyst kich, a osobliwie o polskiej i rossyjskiej, szczegółowo tu, a o reszcie gmin, jako mniej rozwiniętych, ogółowo, również w tym dziale rozprawiać, i ze szlachecką czyli z ziemstwem porównywać ją będę. Osobno zaś (w drugim do tego tomu dodatku) opowiem stosunek gmin obu ustrojów do skandynawskiej, gerinańskiej i celtyckiej. Ponieważ od nich wiele przejęła miejska gmina, więc i nad tą, ale odrębnie (w siódmym roz. dziale następnego działu), zastanawiając się, spełnię przez to, com zamierzył, czyli nakreślę szkic przewa

(1) Patrz dodatek drugi do tego tomu dołączony,

« PoprzedniaDalej »