Obrazy na stronie
PDF
ePub
[ocr errors]

dumą naród do tego nie przywykły, zniechęcił Ziemowita mazowieckiego ostatniego z rodu Piastów, a podżegany przewrotnemi radami Domarata, od boku swojego oddalić go nie chciał. Naród polski stanowczo odmówił mu korony; złożono w Radomsku zjazd (1382 roku) celem wybrania króla, i oto pierwsza w całém znaczeniu Elekcja. Między Ziemowitem jako Piastem a córkami zeszłego króla, długo się wahał wybór narodu, który się nakoniec ostatecznie zdecydował na rzecz Jadwigi, drugiéj córki Ludwika. Wybór ten był powodem wielu krwawych rozterków. Bodzanta wzniósł na tron i pozdrowił królem Ziemowita. Domarat, Konrad książę Oleśnicki, Henryk książę Głogowski i Ziemowit, pustoszyli kraj wojną domową. Jagiełło wielki książę litewski, naszedł Mazowsze z ogniem i mieczem, obległ i opanował Drohiczyn i snadź daléjby zapuścił swoje zgubne zagony, gdyby go nie odwołała wieść o napadzie Krzyżaków na Troki. Tymczasem Elżbieta matka Jadwigi zwlekała przybycie królowéj; już miano pomyśleć o wyborze króla, kiedy Jadwiga ze świetnym orszakiem zawitała na ziemię polską. Radośnie przyjęta, we dni kilka po przybyciu 1384 roku (w połowie października) koronowaną została.

Dziewica-królowa polska, ponętną była partją dla młodych okolicznych książąt, naród zaś, a raczéj magnaci, pragnąc każdy mieć króla po swoich widokach, popiérali rozmaitych do jej ręki kandydatów. Jedni chcieli Władysława Opolskiego, drudzy Ziemowita Mazowieckiego, ale najbliższym sercu Jadwigi był młody Wilhelm syn Leopolda Austrjackiego, od dzieciństwa z nią zaręczony. Bóg wié czémby została Polska, gdyby sercu Jadwigi stało się wtedy zadosyć, ale Opatrzność w- mądrości swojej przeznaczyła Jadwigę na większe cele.

Oto na zamku krakowskim stają posłowie od pogańskiego wielkiego księcia Litwy, dwaj jego bracia Skirgiełło i Borys, oraz Hanko wielkorządca wileński, i w mowie swojej oświadczają: że Jagiełło wysłał ich z prośbą o rękę królowéj, obiecując wyrzec się z całym krajem bałwochwalstwa, wcielić Litwę do Polski, zwrócić wszystkich chrześcijańskich jeńców, odzyskać Szląsk, Pomorze i Prusy, dawniej od Polski oderwane.

Niedługo wahała się Jadwiga pomiędzy uczuciami serca, a obowiązkami dla kraju i wiary. Przyjęto poselstwo Jagiełły, który w 1386 r. wspaniale wjechał do Krakowa, a 15 Lutego chrzest św. i imię Władysława przyjąwszy, poślubił piękną Jadwigę i został królem polskim. Ten piękny niesłychany w dziejach świata wypadek, pełen niezmiernego politycznego znaczenia, przysporzył Polsce kraj ogromny od morza do morza rozciągniony, zapewnił stanowcze przewagi w Europie, a ciemną i pogańską Litwę podniósł do rzędu krajów cywilizowanych, dając jej wyższą wiarę i oświatę. Król i królowa, biskupi, duchowieństwo czeskie i polskie, objeżdżali Litwę ucząc wiary i chrzcząc poganów. Ludzie światlejsi z przekonania, rodzina Jagiełły i magnaci dla widoków, a lud przez bojaźń i posłuszeństwo ślepe, śpieszyli przyjmować wiarę swiętą. Zagaszono religijne ogniska, wycięto poświęcone gaje i „z murów Wilna błysło znamię krzyża“.

Z przyjęciem wiary chrześcijańskiej przez Litwę, stało się już niepotrzebne w Europie posłannictwo pruskich Krucygerow, którzy lubo byli osadzeni na Pomorzu w czystych celach chrześcijańskiéj propagandy, wiadomo Bogu, ludziom i historji jak dopełniali swojego powołania. Wzrost ich dumnéj udzielnéj potęgi zależał jedynie na klęskach Litwy. Litwa teraz poczęła świetną przyszłość, zgubę więc swoję ujrzawszy dumni Za

konnicy, poczęli się ratować to sianiem niezgód w domu dzieci Olgierda, to intrygami w Rzymie, to nakoniec otwartym bojem z Jagiełłą, Polską i Litwą. Ten ostatni krok przyśpieszył ich zgubę na polach Grünwaldu i Tannenberga w r. 1410. Nie mieliśmy dotąd czasu i zręczności szerzéj wykazać czém byli Krzyżacy, opiszmy tutaj pokrótce znane zresztą ich dzieje. Po Grünwaldskiej klęsce znajdujemy ku temu najstosowniejsze miejsce, tak jak się nad grobem opowiadać zwykła biografja nieboszczyka. Cofnijmy się w epokę Piastów.

Syn Kazimierza Sprawiedliwego Konrad (urodzony 1191, umarł 1247), dostawszy na swoję dzielnicę księstwo mazowieckie, objął w spadku zatargi pograniczne z sąsiadującymi pruskiemi bałwochwalcami, którzy poczuwszy swoję przewagę poczęli najeżdżać Mazowsze, palić zamki i domagać się hołdowniczéj daniny. Słaby, ulegający cesarzowi, stolicy Apostolskiej i własnym świeckim i duchownym mágnatom, Konrad nie był w stanie oprzeć się Prusakom, a stosunki jego z Rzymem i cesarzem nieraz słabością okupione, to tylko zdziałały, że papież nakazał wojnę krzyżową na pogan. Ale chorągiew wojenna zgromadziła do Mazowsza pobożnych awanturników, otworzyła pole książętom do osobistych widoków, wystawiła kraj na łupieże wrogów i sprzymierzeńców, zalała krwią i zasypała popiołem, -a Prusacy postaremu napadali. Potrzeba było stałej i miejscowej od nich zapory; zamiast wyrobić doma potrzebne ku temu siły, niebaczny Konrad znowu zapotrzebował obcej pomocy.

A słynęły wtenczas w Europie rozmaite rycerskie zakony, które obok zwyczajnych ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, zaprzysięgały jeszcze walczyć z niewiernemi i o ile można starać się ich nawracać.

i

W téj pięknej napozór instytucji, powstałéj podczas wojen krzyżowych w Palestynie, zwracano uwagę na potrzeby czasu, ale zapomniano rozważyć serce i namiętności ludzkie. Dać w rękę miecz i Ewangelję! co za sprzeczność! i zkąd rękojmia że mający broń i pozor do wojny, zechce używać miecza dla obrony li podróżnych, pustelników, albo chorych w szpitalu? zkąd pewność, że żądza pozyskania Bogu duszy poganina nie zaś chciwość na jego majątek, kierować będzie krokami zbrojnego misjonarza? Taki to rycerski zakon znany pod imieniem Szpitalników Panny Maryi i Zakonu Teutońskiego, sprowadził Konrad na pogranicze pruskie, osadził w Dobrzyniu i Orłowie, i odstąpił ziemię chełmińską w czasowe posiadanie (1228 r.). Wkrótce Krzyżacy zrzucili maskę, ogłosili nadane im ziemie za własność św. Piotra i za swoje udzielne państwo; przejrzał co się święci Konrad i jego doradca Chrystjan biskup, „poznano w Krzyżakach apostołów germanizmu" pracujących na własną korzyść, ale nie czas się było cofnąć; Bulla papieska zatwierdzająca byt Krzyżaków i obawa pogan nie dozwoliły Konradowi wykorzenić w zawiązku tę jadowitą roślinę. A Krzyżacy tymczasem potężnieli, walczyli z Prusakami, Litwą, prowincjami Polski i Rusi, nie szukali pogan ale wzrostu własnej potęgi, zasiedli stolicą na Malborgu, a despotyczném obchodzeniem się z podległemi i zawojowanemi krajami, wnieśli wyobrażenia poddaństwa dotąd w tej stronie nieznane. Propaganda wiary i oświaty, stała się tylko podrzędnym i pozornym ich celem. Lud im podległy, jak twierdzą kronikarze, nie znał nauki chrześcijańskiej, nie mógł szanować narzuconej sobie wiary widząc jak Krzyżacy lekceważą upomnienia i klątwy Rzymu, jak mało szanują cudzą własność, jak więżą biskupów. Pośrednictwem jednéj wiary i intryg

tak łacnych w Polsce, podzielonej pomiędzy niedołężnych Piastów, uzbrajali Polskę na Litwę, a wsparci tém przymierzem walczyli z Litwą, Prusami i Jadźwingami, zmusili Mendoga W. Ks. L. do przyjęcia chrztu a potem zraziwszy go do wiary, w imieniu której tyle okrucieństw popełniali, przywiedli do odstępstwa; podbili Prusy, najeżdżali i łupili Litwę, a niebaczne chrześcijańskie narody, Polacy, Sławianie Nadelbiańscy, Szlązacy i Czechy,,,pastwili się nad pobratymcami, aby ich przeistoczyć w Niemców".

Wymieńmy po kolei ważniejsze stosunki Krzyżaków z ościennemi narodami, od czasu ich nastania aż do Grünwaldskiéj bitwy.

W 1292 r. Krzyżacy wywłaszczyli z posiadłości i prerogatyw Arcybiskupa Inflantskiego, wtrącając go do więzienia.

1308 r. podstępem i przemocą zostali posiadaczami Pomeranii i Gdańska.

1321 r. nie usłuchali bulli papiezkiej, nakazującéj zwrócić te ziemie i opłacić za szkody poczynione Polakom, wymógłszy na Janie królu czeskim, roszczącym do tych ziem Bóg wié jakie prawa, zapis darowizny.

1322 r. przeszkodzili nawróceniu się W. Ks. L. Gedymina, pragnącego bezpośrednio ochrzcić się i stosunkować z Rzymem.

1331 r. spalili i zrabowali kraj polski od Wisły aż po Szadek, co drogo przypłacili klęską pod Płowcami. 1332 r. zajęli Brześć z Innowrocławiem, równie odparci.

1339 r. powtórnie pogardzili wezwaniem papieża, do oddania ziem i zamków na Polsce zabranych i opłaty a niezliczone szkody.

1343 r. wymogli na Kazimierzu W. haniebne i nieprawne przyznanie swoich łupieży.

« PoprzedniaDalej »