Obrazy na stronie
PDF
ePub

musi. Co się tknie wojny inflantskiej, nie tej oni chcą, lecz Szwecyi, której nam jeno nie trzeba, bo pewnie Gdańsk stracimy, i tem szlacheckie oczy potrzeba otwierać. Chciał Gustaw i chce acquissimis conditionibus pokój uczynić: Pierwsza, pokój na lat pięćdziesiąt uczynić; druga, w Inflanciech wszystko wrócić; trzecia, aby król do Szwecyi żadnej pretensyi nie składał, tylko sine adminiculo reipublicae dochodził jej. Ale nasi tego nie chcą, a toż znowu niech pokoju pokuszą, niech komisya będzie. Szwedzkie też prezydya niemal wszystkie wyzdychały w Inflanciech od powietrza, nie może on secure i rad inducye czyni, ale oni już tę śmiałość wzięli. Przyjmą żołnierza, żołnierz konfederacyą uczyni, a ty płać, to już na to remedium nie masz jedno jedna rzecz, o której się pisać nie może; z strony od Tatarów obrony i pokoju tureckiego ten być nie może, póki Kozaków nie nadbiją. Z tem umrę i nie dam się z tego nikomu zeprzeć na świecie, na to jest siedmkroć sto tysięcy reszt, albo mało co mniej, niech choć po połowie rozdzielą, jeśliby Szwed niechciał quiescere w Inflanciech. Litwa też da pewnie pobory, tedy tam i nazbyt tego będzie, a tu poborów dla miłosierdzia Bożego ani myśleć. Niechże dwa tysięce przyczynią kwarcianych żołnierzów lub ze trzy, wybrańce do tego, i panowie przyczynić się muszą, i tem z Kozaki się próbują, bo komisyami ani żadnymi żołdami nic nie pomoże, niech kto chce to powiada, a wszak jest tot tempora experimentum, a w Inflanciech niech zbierze hetman litewski, dawszy ze dwakroć sto tysięcy tych reszt, i pobór Litwa pewnie da, bo i więcej pewnie kilka tysięcy ludzi, niechże się z tamtym gnębi, boć to tam wielka lichota, i tak rok mógłby ich pobić, gdyby był umiał i śmiał. Gospody moje pobierzesz WMPan, dla których jużem posłał, do pana wojewody krakowskiego też poszlę, wszak to jeszcze będzie wczas, i z panem PoN. (?) będę mówił, jeślibym nie był na sejmie. Nie każ WMość pan moich gospód jeszcze brać, aż kiedy na sejm pojedziesz, bo ja przed nikim tego nie powiadam, abym nie miał być na sejmie.

Bez daty,

VI. Do nieznajomego.

Perculit me owo nie ladajako, iż muszę rzec, że perhorrui wyczytawszy w liście WMości de eligendo successore, gdzie exempla subjungis, iż od Łokietka począwszy niemal tak bywało, i widzę żeś WMość perterritus jakiemsić pisaniem Gustawowem do Betlen Gabora począł o tem myśleć i pytać, utrum expediat podać to na sejmiki przyszłe? Odpuść mi WMP. proszę, non congruunt te exempla z teraźniejszymi czasy. Absolutis principibus, jako na ten czas królowie polscy byli, zeszło się to, w czem Kazimierz Wielki najbardziej Polskę zatrudnił, że i Ludwikowa matka (a co indignius et pudentius było?), białogłowa Polską rządziła. Po Auguście, kiedy najbardziej Polska wolnością vigere poczęła, strawne takowe venenosae wolności polskiej deliberatae Zaszło prawo za Henryka i Stefana de non eligendo successore, obostrzywszy ) tego zaraz po rokoszu, i jam się swą ręką podpisał. Zbytni to metus, parcat mi WMość, i niepotrzebny metus. Iz Gustaw pisał do Gabora, że nam przyszedł król in fastidium, dlatego et

8) Zapewnienie to zostało wydane na sejmie w Warszawie 17 czerwca twierdzone w r. 1631 (vol. 1. III, 318).

r. 1607 a po

sacra violare, których et tangere nefas et religio? Powiadasz WMość pan iz venalia interregna, a któreć sacculum venalius jako teraźniejsze? Coż nam interregnum gorszego uczyniło niż teraz cierpiemy? Któżby tego sukcessora obierał? my, czy ten, co ma w ręku beneficia, które compedes same tylko na wolność i prawa nasze kładą? Nie śmiemy o mniejsze rzeczy gęby rozdziawić, pogrążeni w pochlebstwo i łakomstwo, a śmielibyśmy o czem większem hoc praesente, co najbardziej impedit, mówić. Boże tego uchowaj, et in mente to mieć, jest summum periculum. Interregnum siła w Polsce może naprawić, zepsować nic nie może, proszę tedy WMść pana jako przyjaciel, a upominam jako kolega, abyś te cogitationes deponeres, i tak to między nami niech zostanie. Bo alias ktokolwiek jest, coby w tem gmerać chciał, deklaruję się i sanctissime spondeo, iż zaraz co bądź to bądź, by miał być motus in republica, et ad interitum przyszłoby mi omnes intentare latebras i wszystko z gardłem odważyć i zawołać na wszystką Polskę, ukazując extremam servitutem, która nam paratur. Nie boję się Betlen Gabora najmniej, nie czyńmy tych spectra et chymeras sobie w głowie. Dexter on jest i sollers ale zdrad i flagitia pełen, które już nieraz prodidit i dał in lucem, i nie wierz, aby się kto w Polsce znalazł, aby partium jego był. A jeśliby też gwałtem, dopieroż to mam za największą fraszkę, toćby to było namże samym inhiare nostris libertatibus, kiedybyśmy tak sanctos nexus sami rwać mieli. Jest to we krwi i sercu gmerać, ktoby de eligendo successore mówić miał. Duos principes unus principatus ferre non potest. Wtenczas o królu albo de futuro statu mówić będziemy, kiedy tego czas będzie, a teraz praesentem statum jako możemy tueamur. A ja iterum atque iterum jako przyjaciel WMci pana proszę, i jako kolega upominam, abyś i te niepotrzebne cogitationes deponeres, najmniejszem podobieństwem nigdy się w tem nie wynurzał. Będzie co potrzebniejszego na przyszłym sejmie czynić, nie temi piaculis polluere mentem. Bo ten teraźniejszy sejm, in tanta paucitate tych, coby mieli dobrze radzić Rzptej, nie może nic wielkiego sprawić, i inszych trzeba remedia szukać, bo pod staremi succumbemus. A proszę odpuść WMość pan, żem tak siła napisał, animus servitutis impatiens daleko mię pociągnął i nie list ale księgi napisałbym w tej materyi.

Na pogrzebie) ks. Jerzego Zbaraskiego, kasztelana krakowskiego, imieniem JKMości przemowa księdza Jakóba Zadzika, natenczas biskupa chełmińskiego, kanclerza koronnego.

Kiedyby się między obcymi i postronnymi mówić miało, acz który kąt jest świata, gdzieby sława cnót wielkich Jego książęcej mości nie dosięgła przyszłoby nieco szerzej się rozwodzić, przypominając wielkie i zacne przymioty, cnoty wysokie J. ks. mości, i z przyrodzenia dane, i z ćwiczenia wzięte, i chwalebnymi zwyczajami stwierdzone, wyliczać przykłady pobożności, sprawiedliwości, pokory, łaskawości, ludzkości i codziennej dobroczynności, ale że w oczach nas wszystkich, słów nie potrzeba, gdyż rzecz sama mówi. I ten dzisiejszy akt żałosnego pogrzebu kcia imci Zbaraskiego, kasztelana krakowskiego, do którego mię Król Jegomość na miejscu swemze słać raczył, wielkim jest wizerunkiem. Pokazuje się pobożność w oddaniu

9) Książe Jerzy umarł w Krakowie w lipcu r. 1631.

powinności chrześciańskiej zmarłym, pokazuje się ludzkość i niewymowna dobroczynność, że król poddanego, pan sługi swego, choć już ma żywego, zdobi akt ten żałosny obecnością swoją, posławszy mię sługę i życzliwego swego urzędnika, i poruczywszy mi to, abym żal, który JKMość ponosi z straty miłego tego w Rzptj i ojczyźnie senatora na tym placu oświadczył. Wie to dobrze JKMość longo regnandi usu edoctus, co na dobrych, wiernych, życzliwych, umiejętnych i rozsądnych konsyliarzach każdemu panu i każdej rzptej należy. Tymi bowiem zdrowie i całość praw wszystkich i państw utrzymywa się, tych się radami niebezpieczeństwa i wojny odwracają, przez tych pokój wnętrzny i postronny bywa zatrzymywany, prawa, swobody i wolności wolnych narodów zadzierżywane i pomnażane, i przez tych Rzpta każda stawa się opibus firma, copiis locuples, virtute honesta, owo zgoła felicitas państw i panujących z takich dependet, jako przeciwnym sposobem adversa omnia, gdy albo nieumiejętni, albo nieżyczliwi, albo w radach swych uporni, et cujusvis consilii, quod non ipsi adtulerint inimici, albo za prywatami swojemi idący, i którzy raczej cum fortuna in mappis niźli cum principe loquuntur, następować zwykli. Zaczem, jako JKM. uważać raczy, że elekcya konsyliarzów takich, którzyby wszystkie atributa przynależące w sobie mieli, bywa przytrudniejsza, tak gdy się taki obierze, wielka jest pociecha panu i ozdoba państwu. Miał JKMość w swojej elekcyi, którą był uczynił w osobie godnej pamięci księcia imci pana Zbaraskiego, posadziwszy go na tak wysokim stołku ojczyzny, tę pociechę. Poprzedzały przy zacnem urodzeniu merita, które wielkiego praemium merito exposcebant. Wiele naprzód lat na dworze JKMości przepędzonych, nie ciężka do Szwecyi gwoli panu droga, nie ciężkie trudy wojenne w rocznych expedycyach, multańskich, wołoskich i ukrainnych, wielkim kosztem i odwagą oświadczone. W sprawach też Rzptej summum studium, firma integritas, summum boni publici amor, z ochroną jednak dostojeństwa JKMości, które zarówno kładł z całością Rzptej, częstokroć to wspominając, quod dividi nequit separari non potest. Te wkrótce wspomnione merita, te virtutes wielkiego i zacnego tego senatora powodem JKMości były, że wysokim rozsądkiem swym na wysokiem go miejscu posadzić raczył, gdzie on swoję roztropność, dzielność, maturitatem judicii, gravitatem consilii, wszystkiej Rzptej pokazował tak, że wszystkie gravissima reipublicae negotia za jego dyrekcyą, perswazyą i pomocą pożądany affekt brały, a nie dziw, gdyż łatwie taki perswaduje, o którego cnocie wszyscy persuasi. Doznał tego JKMość na różnych sejmach, ale osobliwie na przeszłym, na którym prawa i wolność Rzptej przestrzagając, przestrzegał oraz dostojeństwa JKM. i w żadnej rzeczy onego naruszyć nie dopuścił, i moderowaniem swem postulata stanów Rzptej do tego przywiódł, że i JKMość uwolniony od tych trudności został i Rzpta ukontentowana została. Jako zaś zdrowia Rzptej naszej głowy, JKMości, różnemi Rzptej pracami nadtarganego w tym podeszłym JKM. wieku przestrzegał, w konkluzyach sejmowych, które gwoli temu samemu, za prośbą i perswazyą jego do dnia drugiego odkładane bywały, snadnie każdy obaczyć może. Jest i z wielu innych miar affekt życzliwy imci pana Krakowskiego przeciwko JKMści oświadczony, którym też pociągał serce JKMści ku sobie, z żalem serdecznym i łez wylewaniem JKMość oświadczył, jako była ciężka strata tak wielkiego wszystkiej Rzptej senatora, tenże i teraz jest żal w sercu JKMości, który i przeze mnie przy tym akcie żałosnym pogrzebowym oświadczyć raczy, condolendo w tem i sobie, że stracił fidum, gravem, fidelem et amantem patriae civem, który tempore pacis był jej ozdobą i tempore belli był znacznym ratunkiem, co tak wiele expedycyi odprawianych wyświadczają. Lecz że się tak summo

arbitro podobało, jako JKMość manibus zacnego tego człowieka bene precatur, tak życzy, aby ta Rzpta wiele cives z takim animuszem, z taką dzielnością, z takiemi cnotami producat. Łaskę przytem swoję pozostałym krewnym jego miłościwie ofiaruje.

Mowa Imć pana Jakóba Sobieskiego, krajczego koronnego, na pogrzebie księcia Imci Zbaraskiego kasztelana krakowskiego.

Jako świat światem zawsze to on umiał, co i teraz ukazał, mościwi panowie, iż jego dzieło najprzedniejsze, zabawa najmilsza, comicos actus nad ludźmi wyprawować, napożyczawszy między nie majorum imagines, tytułów i fortun wysokich, wystawnic na theatrum swoje, w sławę, honory, bogactwa, kosztownie i ozdobnie przybrane. Czy długoż tego? skoro po scenie zaraz zniknął, nie wiedzieć gdzie i persony, i ono wszystko czem był wygodził. Obiera sobie samemu applausum a spektatorowi ciężki żal czyniąc. Sławny i po dziś dzień cesarz jeden rzymski, za którego panowania wielki gość, pokój generalny, wszystek świat przywitał, nie wstydził się przy śmierci przyznać, iż on też w tej (że ją tak nazowię) komedyi personam agebat, żegnając gdy miał umierać, przyjacioły, obróciwszy się do nich pytał: Ecquid vobis videor vitae mimum commode transegisse. Bywszy dopiero, a już nie być, zdrowo nie umrzeć, długo świecić, prędko zgasnąć, dziś wysoko siedzieć, a jutro w proch się rozsypać, miawszy a nie micć, to wszystko zostawić a nic z sobą nie wziąć. Tak nagłe odmiany, są to właśnie rerum humanarum ludibria, które prawie każdodziennie między nami się wartują, Boć dobrze ktoś napisał: In dies, in horas quam nihil simus docemur. Zyjąc tu na ziemi znosić je musimy, patrzeć na nie jednak bez gorzkich łez nie możemy. Inszych i większych wywodów na to nie potrzeba, dzisiejszy opłakany dzień i ten żałosny akt oddanej od nas ostatniej posługi zacnemu ciału, nieśmiertelnej pamięci ks. imci pana Zbaraskiego, niechaj świadectwo swoje wydaje, jaki żal widok w sercach, oczach i animuszach naszych pokazał. Widzę ja in hac lugentium turba ojczyznę naszą, a ona się wydziera in partes primas doloris, i słusznie, pozbyła bowiem w tak szerokim obywatelów swych okręgu carum civem, drogiego syna swego, którego że nie ma dopiero za czasem pozna. Postradała przedniej swojej i wszystkiego senatu ozdoby, pogrzebła dziś obaloną kolumnę, na której się zawsze i bezpiecznie wspierała, pochowała w tejże trumnie nietylko jednego senatora świeckiego, pierwszego i ostatniego Zbaraskiego, ale z nim oraz dom i familią Zbaraskich, którzy longa serie, w tak wielu lat sławę i bezpieczeństwo jej piastowali. Widzę ja prawa i swobody i wolności nasze, a one jęczą consternata, że stracony już głos umilkł, głos on wolny, który się o całość ich ozywał, który na każdym placu sacrosancte tego strzegł, aby w niwczem nienaruszone, w dawnej chlubie i ozdobie swej potomnym wiekom kwitnęły. Widzę i przyjacioły, a oni tak nicoszacowaną szkodę i niepowetowaną zgubę swoję opłakują, iż im nietylko prawdziwy szczerej przyjazni konterfekt z oczu zginął, ale ledwie już nie sama przyjaźń ztąd ustąpiła. Widzę nawet i nieprzyjacioły, (bez których a któż kiedy był na świecie?) a oni choć osobę tego w nienawiści, ale że cnotę, godność, przeciwko ojczyznie miłość i życzliwość in veneratione mieli, upadłego Rzptej swojej filaru żałować muszą. Widzę na ostatėk i ciebie bezecna, przeklęta zazdrości, która nie inaczej jedno jako cień za człowiekiem, za cnotą jego ustawicznie dybiesz, a tej bolejesz, iż mu wię

cej zazdrością swą szkodzić nie możesz. Pojrzawszy zaś na wszystkie strony i kąty tej Korony, azaż zewsząd jednostajnego nie słychać narzekania? Cecidit columen patriae, mora fatorum! Tak żałosne po wszystkiej Polsce voces stoją, mem zdaniem, na tym pogrzebie, że nie wiem jakie praeficas, których więc poganie dla pobudzenia ludzi do płaczu w takowych aktach przysposabiać byli zwykli. Lecz iż pod słońcem nie masz nic trwałego, wszystko się kręci, jakaś ci to frasunków, to pociech mieszanina, znajdzie największy żal słuszne solatia swoje, które i teraz nas potkać mogą. Wspomniawszy bowiem sobie, że lubośmy ciało tak wielkiego człowieka ziemi oddali, nie wszystkiegośmy jednak jej powierzyli, co u nas w kochaniu i poszanowaniu było. Został po nim trwalszego i warowniejszego depozyt, aniżeli ta caverna, schowania godny, któremu nigdy nic nie uczyni skazitelność, ani sam szkodca wszystkiego czas, nic nieprzyjaciel ani przygoda żadna, nic ręka ani zazdrość i złość ludzka. A tać to jest nieumierająca pamięć cnót, spraw i postępków jego. Rzeczonoć i jemu wprawdzie, jako i każdemu z nas człowiekowi: pulvis es et in pulverem reverteris, lecz cnotą wyżej posadzono, która et post funera vivit, nie czołga się po ziemi, ale się o samo niebo opiera. Niech kto chce uważy i wszystkie dni tego książęcia i senatora zacnego, zaraz przyzna, że po zejściu swem on żyje i póty żyć będzie, póki i ci ludzie, co mu się dziwowali, póki i te dowcipy, które go próżnem od pochlebstwa i nienawiści piórem postronnym narodom i potomnym wiekom podadzą, rzekę dalej, póki pamięć sama, która i z światem gaśnie.

Drudzy młodość za igrzysko sobie poczytają, on ją ad seria et magna obracał. Po odprawieniu nauk multorum hominum vidit mores et urbes, przypatrzywszy się w ojczyźnie wielkim i sławnym jej aktom, także obozom swoim, i wojskom, gdy Mehmet 10) III cesarz turecki pod Agrem leżał, pogańskim, udał się do dworu na obecną służbę JKMości, gdzie tak wiele lat trawił z wielką domu ozdobą, coraz sobie większych przyczyniając przeciwko panu i ojczyźnie zasług. Podała się okazya do Szwecyi, gdy JKMść do ojczystego swego brał się państwa, i on też nie chciał bez pana w ojczyźnie swej zostać. Podała się okazya do Multan, gdy przeciwko Michałowi z wielkiej pamięci Janem Zamojskim, kanclerzem i hetmanem kor. prawie flos młodzi, paniąt polskich na tę się był expedycyą wybrał, i on z bratem swym w kilkaset człowieka, od ojca swego, bohatera onego i senatora wielkiego wyprawiony, i z zawziętej od przodków swoich do sławy ochoty stawił się tam do usługi i ratunku ojczyzny. W owej zaś zawierusze nieszczęsnej domowej, nietylko JKMości nie małym kosztem i zdrowiem stawał, ale też w moderowaniu adversae partis animuszów, siła autoritate, na on czas jeszcze aetatem superante, siła zachowaniem i wymową swoją robił. Nie wspominam tu jako po żałosnej naszych pod Dziczą (?) klęsce, przybył sam na Tatarzyska do wojska JKMści i one komisyą wołoską, zdrową radą i dobrym ludzi swych wsparł posiłkiem. Nie wspominam jako na Buszy, przeciwko Skinder baszy dał dokument, że mu dla całości i sławy ojczyzny żadne koszty, niewczasy i trudy ciężkie nie były. Nie wspominam jako nieprzerwane aż do ostatniego kresu, trwało w nim do usługi ojczyzny studium. Świętobliwie to obserwował, kiedy się jednokolwiek wojska JKMści i Rzptej przeciwko nieprzyjacielowi stawiły, zawsze obok z niemi posyłał zacne pułki swoich ludzi, tego zamilczeć nie mogę. Skoro cnoty i zasługi

10) Mehmed albo Muhamet III, syn Amurata III panował od roku 1595 — 1603, mowca wspomina o oblężeniu Agryi (Erlau) w r. 1596.

« PoprzedniaDalej »