Obrazy na stronie
PDF
ePub

rem. Więc żadnej pracy i niebezpieczeństwa swojego najmniej bym w tem nie litował, ale skoro to przyjdzie na pamięć, quanti tu jesteś WM., żeś fakundyą swoją coś chciał populo imposuisti, jako acerrimam facem praetulisti rokoszowi pod Warszawą, jako oni bliscy powinni WM., którzy tu 'byli, ani pan wojewoda wołyński 2) ojciec jejmości małżonki WM. a potomstwa WM. secundus pater nie śmiał za WM. ręczyć, horret animus, i pomyśleć na to nie śmie, nie chcąc samego siebie levitati insimulare, żeby nie rzeczono (to com wyżej napisał, przypomniawszy): szalejesz, czego ja słusznie zaprzećbym się nie mógł. Dobrze to wszystko uważywszy, nie będziesz mi tedy WM. m. m. p. miał za złe, ani tego wzgardzie przyjaźni w tym przypadku przyczytasz, że się ważyć tego nie będę, czemu anibym dosyć uczynił, ani pośmiewiska ujść bym nie mógł. Nie uragam ja niczyjemu nieszczęściu, bo wiem, że prosperae fortunae nullus sponsor est deus, nie ma nikt diploma z nieba na szczęście swoje, anim tak immitis et intractabilis, żebym mogąc ratować niechciał i najniższego człowieka. Przyjdzie podobno WMości poczekać uspokojenia Rzptej, które bodaj prędko było, a tymczasem jeśli saeviens fortuna nie chce pozwolić, żebyś ją WM. sam uspokoił, ustąpić drugim tego miejsca, lubricus to locus i niepewne w takiem pomieszaniu. A interim aequo animo ferre te adversa, bo a gdzież praecepta sapientiae, gdzie przez tak wiele lat meditata ratio adversus imminentiam?

II. List3) księcia pana Zbaraskiego, krajczego kor. na ten czas, do imci pana Paca1) pisarza W. Ks. Lit. potem referendarza i podskarbiego W. Ks. Lit. Bez daty.

Jużem to w Lublinie usłyszał, żeś snać WMość cum hortoria na zrękowiny zjechał. Także to prędko miłą wolność swoję, nondum maturae aetatis podasz w niewolę taką, której długo znieść nie będzie mógł. Dietta (?) świadkiem a pewnym, która ab experimento tak o tem powiada: O te miserum coś ledwo ex ephebis wyszedłszy, vix praetexta puerili deposita, aegre praegustata dulcedine libertatis wpadł w takie sidło. Odpuść mój drogi pisarzu quicquid vicinitatis habuisti tuś okazał. Wiemci, że tam panna grzeczna, szlacheckich rodziców, zacnych powinnych, między którymi by nic inszego jeno sam książe podkanclerzy litewski, (potem biskup wileński) ten cię zwiąże jednak nie rozwiąże. O me ter quaterque beatum, którego tak wolność trzyma, tak fovet, tak alit, że przez sen na servitutis jugum pomyśliwszy z łóżka spadam. Jednak kiedy się już stało, maneat in animo tuo, a jeśliś przewlókł cokolwiek czasu do niewoli, wzywam cię do Wenecyi, abyś tam ad societatem Wenerze wziął posiłek i pożegnał się z wolnością tam, gdzie wolność żyje, a zaś po Trzech królach doma. Ale o tem przez pana koniuszego nie powiadając nikomu. O pieniądze się nietrzeba frasować, będzie wszystko da Pan Bóg. Zalecam przytem itd.

3) List ten mylnie umieszczony w Tekach Narusz, pod r. 1629 może pochodzić z roku 1612. Niesiecki nie wie o tem, że książe Jerzy piastował urząd krajczego kor., Bartoszewicz (Encyklop. Orgelbr) twierdzi, że był krajczym przed r. 1612, tymczasem w listopadzie roku 1611 (vol. leg. III, 71) podpisuje się Zbaraski tylko starostą pińskim. 4) Stefan Pac referendarz lit. autor opisu podróży królewicza Władysława do Niemiec, Belgii i Włoch. 5) Eustachy Wołowicz był najpierw podkanclerzym litewskim następnie biskupem wileńskim, żona zaś Stęfana Paca, Anna Rudominianka urodziła się z Wołowiczówny siostry biskupa.

III. Do jednego ex patribus socie. Jesu 3).

Z Krakowa (?) r. 1619(?).

Nie imaginowałem sobie tego nigdy, aby mi kiedy odpisować WMci przyszło, bom też nigdy do pisania przyczyny WM. nie dał i niemyślałem o tem. Mam ja jako z zakonem WM. głębokic milczenie, tak peculiariter z każdym, i radbym do tej beatitudinem przyszedł, abyście ani WMciowie o mnie ani ja o WMciach wiedział, ale nie mogę się wysiedzieć, chocia WMciów omnino zaniechywam, byle jeno Rzpta wolna była, najmniej się z WMciami nie wdawając. Już tam niechaj kto chce przez WMciów szczęścia szuka swego, jako WMciom nie zajrzę tak neque sequar hanc indignam artem, kontentując się tem szlachectwem, które mi Pan Bóg dał i przodkowie moi zostawili, ani in turpi opere ratunku szukał. Z łaski Bożej non mentiuntur mihi zasługi moje, w ostatku Pana Boga prosząc nie uczynię sromoty żadnej per ambitionem cnocie i przystojności mojej. I by nie sprawy publiczne przymuszały mię do tego, że WMościów czasem wspomnieć muszę, nieusłyszałby nikt słowa odemnie o WMciach. Mnie zasię to potyka pokątnem i takiem i owakiem szczypaniem, już ja to wiem dobrze. Siłaś WM. napisał o pracy swej na Ukrainie około religii, jakimkolwiek kształ tem WM. o to się pieczołujesz, ja się o tem nie pytam, w moich miasteczkach jako o to staranie nie proszę, tak WM. go bynajmniej nie pozwalam. Jeśli źli księża na Ukrainie, nie moja to wina, i łatwie ich odmienić, choć widzimy, że do tamtego kraju trudno dobrego zawieźć, a ja też wolę złych cierpieć (bo nie wiem gdzie te cechy mam brać), niźlibyście mi WM. w domu i w majętnościach moich rozkazować mieli. Fidem solutam na to, oczemem pisał do imci X. suffragana Luckiego 4), że raczej to będę widział, aby in pristino statu te kraje zostawały, niźli byści mi WM. swoje instrumenta mieli podawać. Wolę ja mieć lentam religionem a długo, nizli ferventem a gorzeć przy niej. Dało się teraz znać Austryi i daje to gorące studium WMciów. Niechaj mnie interpretuje jako kto chce, jam siebie dobrze conscius, a Pan Bóg serce widzi, i jako fictam religionem abominatur, tak żaden dobry człowiek ostentacyej w tem nie ma czynić. Już tam WM. gdzie indziej kontynujcie to tak wielkie studium in religione, ja go w swoim domu niechcę, i deponat WM. tę nadzieję próżną, żebyś miał albo poprawiać tam księdza albo podawać, bom gotów pierwej kościół zamknąć i księży tam nie chować, niźliby mi to bezprawie stać się miało. A w Polsce nie w Rzymie ani w Hiszpanii, ja się inkwizycyi nie boję. Zatem się łasce WM. oddaje itd.

W r. 1623 (?)

IV. Do biskupa krakowskiego.

Illustrissime ac Reverendissime Domine!

Wczoraj po południu posłałem to JWPanu co mi nowego przyniesiono, dziś mi oddano list JWP. na który zaraz odpisuję. Dziwna to rzecz jakośmy

3) List ten drukował Niemcewicz w Zbiorze pamiętników etc. II, 351. 4) Andrzeja Lipskiego.

się in foedam et miseram servitutem podali, że nas ta fax, et purgamenta, jako mancipia jakie zniewoliły, za nic leges patriae, zanic honestum et aequum, externus dominatus et imperia tak się w nas już wkorzeniły, żeśmy im dicto obedientiores, a to nie dlaczego inszego, jedno żeśmy principium nie zabiegali. Mieliśmy dwa pretexty pro tempore zacne, że cesarzowi chrześciańskiemu przeciwko heretykom trzeba pomóc, druga complacere państwu, a nie patrzeliśmy co sensim urość miało i jako vitiare do końca już dosyć scatens corpus Reipublcae. Jakem się tego od mędrszych nauczył, takem też czasem wyczytał, jeśli gdzie tedy in statu Reipcae kto ją chce conservare, trzeba zawsze strzedz i upatrować choć co ad praesens zda się być dobrego, a na potem mogłoby się co złego z tego wkorzenić et cum fenore oddać, odrzucać to jako najbardziej i niechwytając się tego. Bo jako in corpore humano immoderatus usus potrawy jakiej, lubo na ten czas człowiekowi sapit et nutrit, sensim przynosi i przywodzi ad crescentiam abundantis humoris, za którym zaś albo śmierć, albo gorzej śmierci cruciatus ustawiczne corporis następują, których ani medicina, ani herba in hortis wypędza. Jeśli to nie takie teraźniejsze czasy i nie z tej tak słodkiej potrawy urodziły się łatwie widzieć, i kto uleczy tę chorobę, gdzie tak multa contraria conveniunt, będę rad widział. Lanikowski jechał do dworu, pisali niektórzy do dworu, aby mu łeb ucięli, ale rozumiem że zdrowiućki będzie. Pan Kalinowski jako WMPan piszesz już in procinctu. Toż desiderium jest pańskie, taż gorącość i życzliwość nowych reguł i ich sequatium, jeśli kiedy tedy teraz przeciwko heretykom pomoc. Toż kukotka ustawiczna kuka. Quid est? jedno bacząc temi poszczwawszy, a my już ex necessitate musimy peccata aliena ferre i z grzbietami naszymi i szyjami zastawiać, i już defensivum czyniąc bronić się. A to jest ars tego wieku teraźniejszego pierwsza, Patrzę też jeśli przed stem lat, nim się tak gorące katolictwa reguły i scrupulositates narodziły, był li też cultus divinus i taki zelus wiary chrześciańskiej i mogły li też powinowactwa tak wiele? Kiedy pojrzę na kilkanaście biskupstw, opactw i probostw więcej czterdziestu, na tak wiele plebanii, na takie struktury kościołów, klasztorów, mnichów, mniszek, wszystko to praeteriti saeculi opera, gdzie oraz majętności, księstwa, skarby kościołowi oddano. Teraz jeśli się święci co nowego, kiedy się spytamy skąd, aliści najduję, albo wójtostwo Rzptej wzięto, albo komu co prawem odjęto, albo u Żydów, u Rusi, u Ormian, u mieszczan wyciśniono, zbudowano z wyciśnionych łez poddanych, albo z drapieżnych jałmużn żołnierskich. Kiedy zaś pojrzę na powinowactwa nie patrzeć wyżej. Zygmunt August Austryaczkę miał za sobą, Ferdynandus Zygmuntową synowicę, Janusz królewicz wnuk Zygmuntów, siostrzenicę Augustową, Maxymilian cesarz wnuk Zygmuntów. Cóż mogło być powiązalszego? Ci austryaccy wiodą wojnę z bratem rodzonym, wojna z Ludwikiem, Turcy z synowcem, powstają Lutrzy na Ferdynanda, Turcy na synowca, pod Mohaczem następuje Soliman, posiada węgierską ziemię. Na Janusza królewicza węgierskiego wnuka następuje Maxymilian patrzy na tę komedya Zygmunt (sic), którego zwano pater Regum, nie rusza się nigdzie, jedno przez listy autoritatem interponit, nawet ludzi z państwa swego i za pieniądze, żeby pokoju nie rozrywał, nie puszcza. (Dalej brak).

Bez daty (1623. (?)

V. Do ks. Krzysztofa Zbaraskiego.

Przewróciło się w mojej głowie siła w tej materyi, i nie w każdym młynie tak wiele umielą, ale żadnego lekarstwa na taką koruptelę znaleśćem

niemógł, tylko manus manibus repellere, bo już prawa in summum con temptum poszły, i gdyby je sam Solon i z Likurgiem pisał, nie Szczawiński z Sobieskim), w takimby byli samym )... tego zaś wszystkiego nikt nie jest przyczyną, ten connivet jawnie, bo ato i z tych tak głupich i nie cnotliwych listów, gdzie się inopią swoją mendacissime wymawia (bo nie był jako żywo bogatszy) znać zaś manifestissime Jezuicka to zdradliwa sztuka, hac occasione, naszemiż facibus wojować wszystko i zubożyć, choć pewnie i na samychże te artes na ostatku padłyby, bo tak zawdy takie sztuki wychodzą, ale nie stałoby za nasze. Originem tedy petere trudno, aż ją chyba sam Pan Bóg uprzątnic, albo z tychże początków o których się mówić będzie, większe serce urośnie, bo serviles animos ostatnia już prawie inopia, kiedy w gębę niemasz czego włożyć, ad ferinum aliquid necessitat. Prawda to, że jest wielka racya, izby stimulus jakikolwiek był szlachcie, i animorum jakiekolwiek excitamentum przy tem utrapieniu, które cierpią ustawicznie, kiedyby się w kupie ujrzeli, ale na wrzask najbardziej, jako do tej doby zwykli, gdyż tu ani studium libertatis, ani dignanimitatem nie znajdzie, a co większa, kiedy rzecz niebezpieczna nastąpi, tem jeszcze więcej bojaźni widzimy, że i większych wszystka magnanimitas zginęła. Sublime nic nie masz, czegobym ja na przeszłym sejmie aptissime nie spróbował, bo jedni umyślnie na propozycyą nie przyjechali, drudzy foedissime aż ad nauseam tym samym, którym pochlebowali, mówili, toż wszystkie injurias cierpiąc w łakomstwo niewstydliwie wszystko się obróciło, daj, uczyń co chcesz, tą swoją wolą więcej wezmą niż dadzą, nic to wszystko, nawet choć widzą, że etiam vivere secure nie mogą i są in potestate u woźnic, pacholików, masztalerzów swoich, wszystko to nic. Byłożby to nie ladajakie remedium, kiedyby się województwa z sobą związały, a czemże? Kiedyś i rokosz był straszny, póki nikczemne to arcanum non evanuit, i wszakże pojrzawszy teraz na nasze teraźniejsze deplorandum saeculum, na serviles animos, którzy wszystko za swoje własne dobra przedają, na capita województw, które praecipue tego mercatum sequuntur, na urzędniki dworskie, którzy się już wiecznie sub hasta przedali, trudno się czego raźnego spodziewać i to będzie li mogło wyniść, w czem ja bardzo wątpię, bo nie widzę tego, aby gdzie które państwo ab extremo casu ratować się mogło, aż albo jeden się odważył, a potem wszyscy laudarunt, albo kilka, których drudzy secuti. Ostatni ratunek rzymski sobie przypomnieć, że pierwej Brutus cum Cassio musiał począć, toż drudzy accesserunt, bo vulgus difficilia fakta kiedy jako dobrze padną sequitur łatwie, ale wdać się w nie z wielką trudnością albo nigdy. Przypominam sobie i nieboszczyka Zamojskiego, który poruszył tylko niektóre rzeczy, ale nie rezolwował żadnej, a najbardziej oboje ożenienie królewskie, z którego to najbardziej nasze malum i teraz płynie, przecie żadnego non inhibuit, choć zawdy powiadał, iż Austryacy zgubić nas mieli, i tak wiele praw na to napisał, które teraz za psie złe stoją. Teraz wszystko nic równo niepodobniejsze. Bo on jeszcze miał clientes, a clientes nie ladajakich et sui observantissimos, nim mu słabieć i rwać się poczęli. Teraz kogo najdziesz, coby mu ufać, coby in consortium do tak wielkiego negotium przypuścić, żeby albo pierwej nie wydał albo in medio cursu nie zdradził? Toć nieomylna, że gdyby się kilka cives, a sobie dufałych, wzięło, corpus z sobą najpierw i robur uczyniło, zarazby tak wiele accessores było, żeby potem trudno i hamować. Wszakożby też jedno mógł

6) Jakób Sobieski i Jakób Szczawiński bywali kilkakrotnie marszałkami izby poselskiej. 7) Tu brakuje słowa.

[ocr errors]

być początek, choć takiego związku województw, ażeby zaraz sobie communis fortunae consortium zasmakowawszy, mogłoby się to i do tego celu, którym wyż pomienił, przydać. Gdyż skoroby ta ferocia ich trochę pobudziła, iżby propriis manibus poczęli odejmować się toti tirannidi, intumescerent lepiej, bo nazbyt teraz pomdleli. Zkąd tedy rozumiem najlepiej i najpierwej trzeba zacząć od zniesienia pakt tych, co je marszałek uczynił, bo ztąd wszystek pretext biorą, o co simpliciter tak się ująć trzeba, że luboby continuatio dawna takowych pakt była, co non conceditur, aby to królowie polscy mieć mieli libera rpblca, kiedy już królowie titulum hereditarii regis deposuerunt (sic); tedy iż paktum to jugulat rmpblcam, zwieść go koniecznie trzeba, i do żadnego początku sejmowego nie przystępować. Oni rzeką: ale konstytucya przeszłego sejmu jest taka, że ni oczem nie mówić jedno o inflantskiej wojnie. Na to odpowiedzieć: że dawniejsze prawa i przeszłego sejmu jest, żeby tych swawolnych kup niedopuszczać, rozgramiano dawniejsze prawa o całości i bezpieczeństwie civium, które się już rozerwało i nie masz go, jeno jawna servitus, proximius est vita reipublcae niż Inflanty, summa lex salus reipublicae esto, i tak na tem stanąć ale tu wskok, gdzie takie posły wziąć?—i sejm na tem rozerwać, jeśliby tego nie uczyniono. Albo a diabełże po nim? Wiem ci ja to, że choćby pakta te zniesiono, że zbieraniu tego swawoleństwa nie pomoże, bo oni connivebunt, ale dość na tem, że już pretext ów tak wielki zginie, dopiero jeśliby to succederet prosić o zjazdy po sejmie, jako WMość pan piszesz. Na to rzekną: tu sejm, tu trzeba o tem raczej mówić, niż na zjazdy te odkładać, na których a co wiedzieć, coby się działo. Tu już wymówka będzie, że łatwo województwa z sobą się zniosłszy, najdą modum armorum między sobą, bo rzecz taka ani herbis, ani słowy, ani medicamine leczyć się nie może, gdzie ręką et armis gwałt czynią. Ale obwarować konstytucyą jako najlepszą, żeby ad hunc solum actum usus tych zjazdów był, i tem ich oszukiwać, czego ja nie tuszę, aby pozwolili, tylko per ipsnm contemptum reipublicae. Będzie im i to suspectum nie ladajako, że ja nie będę, żem to arte uczynił, ponieważ w senacie nikt mi tego nie pomoże, ale to niekiedy justissima atroci casum negabunt. Dopiero arcybiskupa prosić, aby królowi Jmci rzecz tę pernecessariam perswadował, opowiedzieć, że sami je sobie w tak ostatnim gwałcie składać będziemy. Marszałek koronny bardzo się boi huku na się o te pakta, których ja na sejmiku tknąć muszę, a jego osoby obroniwszy, choć per omnia w tej rzeczy on wszystkiej najbardziej winien, i teraz nie jest extra suspitionem, nawet i sędziwy consiliarius belli cesarski i tak mu tytuł piszą. Na owo co króla prosić, iż najwięcej po miasteczkach królewskich tych drapieżników tak się chowają, tam nidos swoje mają, aby je kazał wieszać, łapać, już on ma dawno wymówkę, że rozkazuje, że mandaty wysyła, et similia, ale nie czynią. A owo speciosae excusationes, które nic fidum w sobie nie mają, a my giniemy i zginiemy pewnie, jeżeli ratunku sami nie uczynimy. Choćby już tych czterech województw ligamen uczynić: krakowskiego, sandomierskiego, lubelskiego i sicradzkiego, bo w tych tu najpierwej być tym spoliatoribus, tamte dalsze łatwiejby consentirent. Dałem WMPanu znać o inducyach Betlen Gaborowych z cesarzem, wątpię jednak aby co z nich było, bo nic o tem nie słychać, i wczoraj Podlucki przyjechał do Kalinowskiego, znać żc go marszałek posyłał, który w by czyńskiem państwie jeszcze był, powiada, że posłano od cesarza, aby szli do niego Lissowie, i że tam nic o tych inducyach nie słychać. Posłałem ja też dzisiaj Hołłownię z jednym Lisowczykiem sobie dufałym, ten ma mi dawać znać o wszystkiem, przyjdą li dalej albo nie, a ja zaraz będę dawał WMPanu znać, według tego się sprawować

« PoprzedniaDalej »