Obrazy na stronie
PDF
ePub
[ocr errors][merged small][ocr errors][merged small][merged small][merged small][merged small]

Ospały i gnuśny, zgrzybiały ten świat!
Na nowe on życia koleje

Z wygodnej pościeli nie dźwiga się rad:
I duch i ciało w nim mdleje.

Hej bracia Sokoły! dodajmy mu sił,
By ruchu zapragnął, by powstał i żył!

II.

W niemocy, senności i ciało i duch,

Napróżno się dźwiga i łamie,

Tam tylko potężnym i twórczym jest ruch
Gdzie wola-silne ma ramię.

Hej bracia, kto ptakiem przelecić chce świat
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat!

III.

Więc razem, ochoczo, w daleki ten lot
Sposobić nam skrzydła dla ducha,

Nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot
Gdy woli siła posłucha.

Hej bracia kto ptakiem przelecieć chce świat, Niech skrzydła sokole od młodych ma lat.

Marsz ćwiczebny Sokołów.

I.

Bracia sokoły, nie dla nas marzenia.
Działać ten musi, kto chce mężem być,
Nie pięknych słówek powódź, lecz moc ramienia
Zdoła przeszłość naszej winy zmyć!

Płaczemy, narzekamy,

Żebrzemy i czekamy,
A rok za rokiem leci
Żałobnych dni,

Boże Ojcze Twoje dzieci
Zbawią czyny, nigdy łzy!

II.

Długie już lata wpija nam się w ciało
I rani ducha więzów twardy splot;
Nie starczą dziś porywy pokąd nas mało.
Żelazne pęta kruszy tylko młot.

By tego młota użyć,
Wzmocnić się trzeba, zdrużyć
I równą bracią trzeba
Uważać się.

Patrz Kościuszko na nas z nieba
Racławice daj nam swe!

III.

Niech dłoń przy dłoni, obok serca serce
Stanie i wierzy w siebie, w siły swe.
Nie traćmy sił i ducha w marnej rozterce.
Do twardej pracy twardo krzepmy się.
W posłuchu i karności

Pomyślność tego dzieła

Co blask nam da!

Jeszcze Polska nie zginęła
Póki zdrowych synów ma!

Andantino.

Marsz czwartego pułku

Wa-lecznych tysiąc, opuszcza War-sza-wę, przysięga

[merged small][merged small][graphic][subsumed]

na-ɛzem nie-chaj zadrży wróg, I do-bosz

[ocr errors][merged small][merged small][graphic][subsumed][subsumed][subsumed]
« PoprzedniaDalej »