Obrazy na stronie
PDF
ePub

drugim podziale Polski (1793) uchwalono, ażeby się jedne województwa na powiaty, a drugie na ziemie dzieliły; co wszakże, z przyczyny i trzeciego jej podziału, nie przyszło do skutku (1).

§ 80. Według średniowiecznych pojęć, dbał głównie rząd o bezpieczeństwo kraju, skarb i sądy, i w tym celu powiaty, ziemie i województwa poobsadzał urzędami czynnemi, które do pilnowania praw w sferę wojskowości i policyi, tudzież finansów i wymiaru sprawiedliwości wchodzących przeznaczył. Zajmował się jedném i drugiém Kasztelan, Wojewoda i Burgrabia, a dochodami skarbu Starosta się opiekował. Byli to główni Dygnitarze ziemscy w Polsce i w Czechach, i nimi, aż do przejścia do senatu, pozostali. Niezabawem liczny poczet tak dawnych ziemskich urzędników, jak i dworskich służebników (wyliczyliśmy ich w § 33, 38, 49, 59 tomu drugiego) poszedł w górę, a miejsce ich opróżnione zajęli albo wcale nie, albo mało dotąd znani urzędnicy, z których jedni,jak Krajczowie z Trukczaszymi (Strukczaszy), w jedno od Kromera pomięszani, tudzież Kuchmistrze (2) koronnemi się stali urzędami; drudzy zaś, jak Wojscy, u Węgrzynów zwojskowością garnizonową zetknięci (3), w Moskwie zaledwie z nazwiska znani (u Kozaków dońskich byli

(1) Zobacz te podziały kraju w Lelewela dziele Polska dzieje i t. d. I. 208 nstpn.

(2) Na pokoju brzeskim r. 1438 z Krzyżakami zawartym, podpisali się jako dworscy urzędnicy (officiales curiae, Hagister coquine, Incisor, Vol. I. 138. Tenże r. 1455 Incisor Regni u Rzysz. III. 418. O nim Zygmunt I r. 1540 u Racz. 228 mówi: Structor mensae nostrae, w Zbylitowskiego Drodze do Szwecyi Trukcasym zwany. Kromer (resp) strnctor mensae quem incisorem vocant, wyraża się.

(3) Patrz w dodatkach artykuł IV. pod napisem: Dyplomataryusz węgierski.

i dotąd są zastępcami Atamanów), a w Polsce chwilowo wywyższeni, upadli wnet, i już więcej nie powstali. Jakoż polscy Wojscy, którzy się r. 1436 między koronnymi znaleźli (officiales regni Poloniae), wnet, według Kromera, w poczcie urzędnikow ziemskich do pilnowania straży w głównym zamku lub mieście swego powiatu przeznaczeni będąc, pozostali nizkimi urzędnikami na zawsze. W r. 1673, na ziemskich, grodzkich i mniejszych, czyli dzierżawą od rządu nie opatrzonych, podzieleni (1) zostali. Przeciwnie Łowczowie, którzy się r. 1255 w pojedynczéj, a wnet (r. 1335) w podwójnej, i nawet (r. 1425) w potrójnej pisali liczbie (2), w poczet koronnych przeszli.

§ 81, Urzędy te mając monarcha władzy swéj organami, wydawał do nich rozkazy (3); w skutek czego one od siebie znowu, co i jak czynić wypada, polecenia podwładnym swoim dawały. Znosiły się też z ziemstwem, które, jak w drugim tomie (§ 60) mówiliśmy, będąc w zjazdach skupione, reprezentowały naród. Lecz ani było łatwo mieć zjazd na każde zawołanie, ani sposobném dla urzędów uczęszczać nań w każdej chwili. Urzędy więc znosiły się z ziemiami lub powiatami, które, niby delegacyami (4) rzeczonych będąc zjazdów, częściej i czynniéj od nich występować dla

(1) Vol. I. 131, V. 172.

(2) R. 1255. Venator lanciciensis, r. 1335. Subvenator nazwany r. 1452 venator minor, r. 1399 major venator, r. 1425 generalis venator lanciciensis, u Rzysz. II. 55, 256, 350, 411, 511.

(3) R. 1235, 1245 u Racz. 13, 27 significamus etiam dilectioni vestrae, tudzież r. 1401 u Rzysz. II. 818 Ideo tibi Palatino Sandomiriensi et capitaneo Brzestensi, nec non tuo Burgrabio aliisque pro tempore existentibus committimus et mandamus.

(4) Duo de quolibet clenodio terrigenae, stoi w uchwalach ziemi brzesko-kujawskiej i dobrzyńskiej z r. 1433-4, u Rzysz. II. 850, 856.

tego mogły, że się na takowe nie wszyscy obywatele, ale delegowani od herbów czyli znakomitszych rodzin zjeżdżali. Miało to ważne następstwa: albowiem zjazdy z postępem czasu ustawały, zamieniając się w sejmy, a miejsce ich, nie wiadomo kiedy, po raz pierwszy tak nazywane sejmiki zajęły. Ważność ich głównie się od czasów Jagieły (r. 1404) datuje, lecz większą rządom syna jego Kazimirza (r. 1468), tudzież wnuka (Zygmunta I, r. 1520) zawdzięczają powagę. Pierwszy charakter im nadał publiczny. Drugi ustanowił: ażeby, jak w swojém kole przez delegowanych od herbów, tak i w kole sejmujących na zjazdach stanów, przez takąż liczbę deputowanych z każdego powiatu, rzeczone sejmiki reprezentowane były. Trzeci nakazał uwiadamiać o tém powiaty, o czém na sejmie stanowioném być ma. Sejmiki te, których, a oraz zjazdów, lud nasz, jak w poprzedzającym tomie (§ 304) mówiłem, pamięć dotąd zachowuje; te sejmiki, mówię, miały czynności swéj obszerniejszy od istniejących obecnie w Anglii metingów zakres. Przy nich było, wspomnione w pierwszym tomie (§ 219), ustawodawstwo; przy nich sprawdzanie szlachectwa; przy nich część administracyi kraju i sądownictwa; przy nich na koniec kontrola sejmów przez wyséłanych na nie posłów, tudzież kontrola tychże posłów na opisać się niżej mających sejmikach relacyjnych wykonywana. Lecz mając one od metingów znaczenie większe, nie miały tak świetnego jak te powodzenia; czemu właśnie winni byli ci, którzy sejmikami kierowali. Angielscy Parowie, nie czekając na nacisk z dołu, stawali chętnie na czele odbywającego się w krajowém ziemstwie reformistowskiego ruchu, by kierować nim, utrzymywać go w ładzie, nie pozwolić mu zboczyć na bezdroża, i za

pra

mienić się w swawolę. Bogaci polscy ziemianie (panowie), zaniedbując uczęszczać na sejmiki, dozwalali im rozprzęgać się właśnie wtedy (za Zygmunta III), kiedy się w Anglii (za królowania Elzbiety) metyngi wznosiły. Przewidując już Zygmunt I, że to nastąpi, postanowił karę na Biskupów, Wojewodów i Kasztelanów większych i mniejszych, gdyby na sejmiki uczęszczać zaniedbywali. Lecz dygnitarze ci albo się nie stosowali do rozkazu monarchy (mimo to Biskupów dopiero r. 1768 od przychodzenia na sejmiki uwolniło wo [1]), albo od niechcenia przychodząc, nie brali czynnego w naradach ziemskich udziału. To téż czy istnieje ziemstwo, lub nie ma go wcale, tylko się wtedy dowiadywano, kiedy spór między urzędnikami o starszeństwo zachodził; kiedy pytali o to, kto na publicznych wystąpieniach narodu ma na pierwszém, a kto na drugiém siedzieć miejscu. Już za czasów Kromera, nie Wojewoda, ani Kasztelan, ale Podkomorzy, w umowie koszyckiej do najwyższych i dożywotnich policzony, od Krzystanowicza najwyższym Komornikiem (summus Camerarius) nazywany, stał na czele ziemstwa (2). On, tudzież Sędzia, Podsedek i Pisarz, bywał na sejmiku wybierany, a przez Króla potwierdzany; inni urzędnicy w poczet ziemstwa wchodząc, wybierani bywali od monarchy. Poczet i stopień wszystkich tych urzędów był następujący. Po Podkomorzym szedł Starosta sądo

(1) P. 1510, 1768. Vol. I. 366, VII. 626.

(2) Różnił się od Podkomorzego nadwornego, który Szatnemu odpowiadając serbskiemu i bośniackiemu, (r. 1428 Frotovistijar (od vestis) Bohdan, r. 1444 naszego kralestwa Protovistar Knez Restoj, Mon 355, 428), obowiązek Szambelana najwyższego (patrz wyżéj § 74) przy Królu pełnił.

wy, Chorąży, Sędzia ziemski, Stolnik, Podczaszy, Podsędek, Podstoli, Cześnik, Łowczy, Woiski, Pisarz ziemski, Miecznik, a po tych Wojscy, w Mazowszu zaś Sędzia grodzki i Podkomorzy ciechanowski przed Pisarzem (r. 1611) następował. Uprzedził wszakże mazowieckich tych dygnitarzów roku 1638 Skarbnik, i tuż po Wojskich mniejszych, teraz i do wybierania cła wodnego używanych, zasiadał tu aż do końca okresu ciągle (1). W województwie wołyńskiem i jego powiatach, Łowczy szedł zaraz po Podczaszym przed Podsedkiem, a w bracławskiém przed Cześnikiem. Komornicy ziemscy i Rejent nie urzędnikami, ale oficyalistami byli ziemskich sądów (2).

§ 82. W Serbii nie było ziemstwa. Panujący gród nad zupą (3), sprawując tam albo carski urzędnik, albo wyznaczony na to obywatel (4), wyręczał się ziemianami, i na to ich tylko a nie do rady używał. Jedném słowem, gminy do godności ziemstwa podniesionej, nie u Serbów, lecz u Iliryjczyków szukać należy, których żupy, jak w drugim tego dzieła tomie (§ 7 nstpn.) mówiłem, państwowo urządzone, miejscy i wiejscy urzędnicy właściwym sobie sposobem sprawowali (5). W Krku występowali: Podknez,

(1) R. 1426. St. Maz. u Bandtk. jus pol. 436, qui per flumen cum mercibus defluxerit Tribuno solvat, tudzież r. 1611, 1638, 1673. Vol. III. 25, 958, V. 171 nstpn.

(2) Skrzet. I. 208.

(3) R. 1400. grad i sa wsom żupom, w Mon. 249.

(4) Zemalnik, zemljanin, polski i czeski ziemianin, w dypl. z r. 1431 w Mon. 379. Tamże 153 pod r. 1356 wyswobadzając Car gminę mowi, że nie ma być rządzona: ni od carstwa ni od nijednogo Kepalie (za Kefalie), ni od zemljanina, ni ot koga wladajuszczago u zemli carstwa mi.

(5) Statut Krku nazywa ich dobri mużi, obiteli (obywatele). Stat. miasta Segni Rectores, consiliarii, viri fide digni civitatis

« PoprzedniaDalej »