Obrazy na stronie
PDF
ePub

Dawano im więc w posiadłość caraty kazańskie, astrachańskie, sybirskie, nie dawano zaś włodzimirskich, nowogrodzkich lub pskowskich posiadłości.

§ 60. Idąc dalej w rozwoju rzuconéj od nas w § 22 tomu drugiego myśli, zastanawiamy uwagę czytel nika nad tém, że teraźniejsze Królowe (i Królewny) w trojakiem znaczeniu: jako wdowy (1), jako gospodynie czyli małżonki królewskie (2), jako władczynie pojmowano. W trzeciém znaczeniu rozumiane królewską na tron wziętą dziewicę, dla któréj opatrzony przez naród małżonek w jej królował miejsce. Ona więc krajem tylko dopóty władała, póki nie zawarła małżeństwa. Trojaki ten monarchini do narodu stosunek, w inném ją w Polsce niż u reszty słowiańskich ludów stawiał położeniu: nakazywał bowiem nie tylko na to co w Czechach i na Węgrach baczyć, (ażeby, w czasie swego małżeństwa lub wdowieństwa, wyznaczonemi sobie na utrzymanie dobrami dowolnie i t. d. nie rozporządzała [3]), ale kazał też mieć na Królowe wdowy i małżonki oko pilne, ażeby się w rządy nie wdawały mężowskie. Ponieważ zaś téj co i Król religii musiała być Królowa, gdyż inaczej koronować zabraniało ją prawo; przeto trudny był dla monarchy wybór, zwłaszcza gdy zwyczaj i ustawy nakazywały mu wspólnie się o pojęciu małżonki naradzać z naro

(1) U Rossyan Carica starica (r. 1616 w Akt. jurid. nr. 98), u Polaków prawa Królowa (tak o Bonie mówi Bielski 601).

(2) Monarchinią polską Birkowski (w kazaniu kwiaty korony polskiej) gospodynią kraju (Hospodarina), a jéj Ochmistrza Ekonomem Królowej nazywa.

(3) Wolf z Wrszow. list X. Cynosura p. w. Regina. Lengaich II. 16, 17. Do szczególnych dochodów monarchini polskiej liczono tak zwane pierścionkowe (obacz o tém Skrzetusk. I. 126), tudzież niewieście grzywny. O drugich tom następny powie.

dem. Panowie nie dopuszczali do tronu rodaczek, bojąc się wpływu na rządy ich krewnych, z domów zaś panujących nie łatwo przychodziło dobrać monarchini, gdyż polityka nie radziła brać jej z odległych Portugalii i Hiszpanii, a blisko nie było takiej, coby była dogodna krajowi. Austryaczek sobie nie życzono, gdyż za niemi szli w też tropy Jezuici, z intryg swych w Polsce i Czechach pamiętni. Więc brano Włoszki i Francuzki, i podług tegoż ceremoniału, co Króla, namaszczano je, nie przysięgając im atoli na żadną zgoła władzę, gdyż żadnej posiadać nie miały. Panie te, jak z jednéj strony Polskę do Francyi, tak nawzajem Francyą ku Polsce zbliżały. Niżej w § 79 słówko się jeszcze o tych Królowych powie.

ROZDZIAŁ ÓSMY.

Książęła udziałowi znikli, ich tytuły przeszły na panów, których przeto Królewiętami i Spółkrólami zwano potocznie.

§ 61. Tytuł Wielkiego Księcia istniał w Moskwie, który nosili nie tylko bracia Cara, ale i inni Książę. ta (1). Obok caratu więc istniały Wielkie Księstwa, z których jedném było uglickie (2), przez wojny z Samozwańcami sławne. Chociaż nowo tworzeni Wielcy Książęta udzielni nie przyjmowali już na swą opiekę niższych, również udzielnych Książąt (3), i chociaż ci ani obrońcami im od Tatarów, ani dawcami przywile

(1) Bekbułatowicz Kniaz wsea Rusi twerski, r. 1576. Akta sobr. I. nr. 290, 816.

(2) R. 1585, tamże nr. 329.

(3) R. 1566. Kniaz Włodzimirz Andreewicz, tamźc nr. 371.

jów już być nie mogli (1); albowiem obrońcą całej Ru si, po lewym brzegu Dniepru leżącej, był teraz sam tylko Car moskiewski, i on jedynym przywilejów szafarzem: jednakże tytuł udzielnych Książąt nie zszedł na czczą formalność, i pewne prawa obejmował w sobie. Albowiem ten Książę, co spólnictwo zawarł z Wielkim Księciem, stawał się w pewnym względzie od niego zależnym; co szczególniej wtedy na jaw wychodziło, gdy jeden Wielki Książę z drugim również Wielkim Księciem, dziedziczenia, jak w § 273 poprzedniego tomu wskazaliśmy, zawierał spółkę. Moskiewski więc z twerskim się jednocząc, nabywał prawa i do zjednoczonych z nim, jeżeli jacy byli, Książąt. W przy padku gdy Książęta ci, nawet od umowy z Wielkiemi Książętami zawartej uwolnieni zostawszy, nową z kim zawrzeć chcieli, miał moskiewski pierwszeństwo do niej przed innymi, jeżeli takie same, co inny ofiarował im warunki. W stosunki te wstępowali i Książęta krwi tatarskiej, ale im mniej niż Kniaziom z rodu Moskalom ufano; i dla tego nie dawanɔ im w radzie carskiej miejsca. Tylko więc do dworu przystęp mieli, tylko w świcie carskiej dostojeństw dostępowali (2).

§ 62. Na prawach z unii wynikających opierając się Wielkopolanie, słusznie twierdzą: że Król pruski, z którym ich te prawa, w skutek traktatu wiedeńskie

(1) Biorąc r. 1435 pod swą obronę Książąt, waruje sobie: a kto mene badet welikomu Kniazu drug i moej bratii mołodszei, to i tebe drug; a ne koncziwati (zawierać umowę) ti bez mene ni s kim; w Akt. sobr. I. nr. 29. Przeciwnie r. 1398 (tamże nr. 14) waruje sobie poddający się,,,by nowych myt nie płacil", a r. 1485 (tamże nr. 29) „by nie miał z hordą tatarską stosunków."

(2) Opowiada to o Carewiczach sybirskich i kazimowskich Kotoszychin, II. 12. O drugich rękopis Zolkiewskiego 187 wydanie Muchanowa porówn.

go z r. 1815 wiążą, powinien się na nie ze stanowiska polskiego, a bynajmniej niemieckiego, zapatrywać; czyli, że w kwestyach polskich ani jako Król pruski, ani jako członek rzeszy niemieckiej, lecz jako Wielki Książę poznański występować powinien. Toż samo zjawisko w dawnej Polsce spostrzegać się daje. Zapobiegając temu dawni Wołochowie, ażeby z stosunków politycznych, w które z Królem polskim a Wielkim Księciem litewskim wchodzili, nie ponieśli z czasem szkody; wyraźnie to sobie warowali, że je z nim jako Wielkim Księciem, nie zaś jako z Królem zawierają. Toż samo zastrzegł sobie ruski Kniaź Fedor Lwowicz nowosielski (1). Stosunki te były tytułów monarszych wynikiem. Pisał się Król polski a Wielki Książę litewski, Księciem ruskim, pruskim, mazowieckim, żmudzkim, albowiem posiadał te kraje; Król zaś węgierski pisał się i od tych krajów, których nie posiadał (2) i tym podobnie.

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY.

Dwór Monarchy.

§ 63. W carstwach rządził dwór w ten, co w pierwszym okresie, sposób: moskiewski miał w urządzeniu zewnętrzném niejakie podobieństwo do celtyckiego, w księstwie Walii panującego; byli na nim Żylcy i t. d., jak to w ciągu dzieła zobaczymy. W królestwach ustąpiwszy dwór rządów ziemstwu, znowu do nich przez

(1) R. 1442. Akt. Zap. I. nr. 40, 41.

(2) R. 1430. u Fej. X. 7 str. 244 pisze się Zygmunt: Rex Hungariae, Dalmatiae, Croatiae, Raniae, Serviae, Galiciae, Lodomeriae, Cumaniae et Bolgariae.

koronę wrócił. I tak w Czechach, z rzymsko-germanskiém cesarstwem blisko się stykających, lśniąc się korona monarszego majestatu blaskiem, kraj cały nim olśniewała, i przodkowała ziemstwu; chociaż się na pozór zdawało, że i owszem ziemstwo przodkuje koronie. Inaczej było w Polsce. Ta, po zerwaniu dawnych, zcesarstwem łączących ją stosunków, oparłszy koronę na ziemstwie, dwór tak nakierowała, że ten przez nią, a nic sam przez się nie znacząc, tyle miał rzeczywiście prawa, ile mu go dać raczyło rzeczone, wpływ wielki na senat i sejm wywierające, ziemstwo. Środek trzymały w tym względzie Węgry. Zrazu więcej się do Polski, później, mianowicie gdy pod panowanie domu habsburskiego przeszły, więcej ku Czechom nachylając, między koroną a dworem rządy swe równoważyły. Zkąd poszło, że korona czeska, formami feudalnego rządu otoczywszy ziemstwo, przewagę nad nim dworowi ułatwiła; a Polska na gminowładztwie oparłszy się szlacheckiém, miała tyle powagi, ile jéj sobie przez wpływ na sejmiki i sejmy zjednać zdołała; węgierska zaś o tyle tylko władać krajem mogła, o ile sobie potrafiła coś z przywilejów, przez hojność Królów stanom narodu nadanych, przywłaszczyć. Wygodnie więc czeski, mniej wygodnie węgierski, a najniewygodniej dla siebie Król polski rządził.

§ 64. Gdy niektórzy z wiadomych nam z tomu drugiego służebników, jakiemi byli: Kuchmistrz, Krajczy, Stolnik, Podstoli, Cześnik, Koniuszy, wyszli, co i Kromer poświadcza, na koronnych urzędników, wtedy służbę ich w pokojach królewskich niegdyś pełnioną, czeladź monarszego orszaku, czyli pokojowcy, pacholęta, jurgieltnicy, na siebie przyjęli. Nastali téż Sekretarze bez stale oznaczonych obowiązków, a pod

« PoprzedniaDalej »