Obrazy na stronie
PDF
ePub

po temu, więc dopełniając, co się dotąd opuściło, opowiem, jak litewskie prawo, w łonie narodowości swéj poczęte, dopiero się wtedy na dobre rozwinęło, gdy za sprawą Polski przyjęła Litwa chrzest święty. Miało trzy zwroty: swojski, ruski, polski. Pierwszy zwrot w jedyném a najczystszém, jakie posiada, żródle (jest nim język ludu) rozważywszy, przekonałem się, że prawo rodowe i gminne litewskie, od feudalizmu usidlone, nie mogło się rozwijać, dopóki on panował. Samo więc tylko miejskie i szlacheckie prawo, ruskim i polskim kierowane wpływem, mogło się przed uniją Litwy z Polską, która feudalizm ów zniosła, rozwijać swobodnie.

§ 158. W rodzie litewskim byli swoi i przybrani: drudzy wielce się od słowiańskich domowników i herbownikow różnili. Sebras, czyli uczestnik (zkąd siabr, o którym statut mówi litewski) zawiązując z gospodarzem spólnictwo (sebryste), otrzymywał od niego pólko (paselys), i obrabiał je na korzyść własną. Z pracy na to od robotnika łożonej przekonywał się przezorny Litwin, czy ów sebras godzien dalszych jego względów. Jeżeli się dobrze spisał, brał go na spółpracownika i spółmieszkańca (anttarninukas, kumetis), swojém nazywał dzieckiem (wajkas, parobek i dziecię), i chował na lato do roboty. Zkąd widzimy, że Litwin względów swych dla ludzi z sobą nie spokrewnionych wtedy tylko nie skąpił, gdy miał z nich korzyść pewną. Rodzin takich, z swoich i obcych złożonych, zbiorowisko, stanowiło gminę (kuopa, słowiańska kupa). Przewodniczył jej tak nazywany Kriwe, policyjną wykonywając nad nią władzę. Roli między gromadników, jak było u Słowian, nie dzielił, albowiem ta, granicą (miedzą, ażia, eże) oddzielona będąc, zostawała we

własności posiedzicielów jej cząstkowych. Wspólna, czyli ta, której jeszcze nie rozebrali gromadnicy (lygłobis, wspólne dobro), z pastwisk, borów i t. p. składająca się, mogła być w każdej chwili, gdy tego zażądali sąsiedzi, dzielona (padalis). Któż był ów Kriwe? i cóż on znaczył?

§ 159. Kto w znaczenie wyrazów, w pierwszym dodatku do tego tomu objaśnionych, jakiemi pierwotny Litwin władzców swych zwał najwyższych, wniknie, ten się ze mną zgodzi na to, że rządzący w jego gminach i monarchiach Kriwe, znacząc powiernika bogów (Zinys, Znicz), czyli męża, który wolą ich z ciał niebieskich odgadywać, wróżyć, a przez to przyszłość odsłaniać umiał, wyrażał oraz rządcę gromady, czyli, co na jedno wychodzi: że jeden Kriwe całym krajem, drugi powiatem, a inny gminą lub nawet wsią rządził. Znają wyraz pierwszy najdawniejsze pomniki językowe tych Niemców, którzy z Litwinami spółkowali (1); zna go dzisiejszych Litwinów język ludowy, i Sołtysa nim, jak w pierwszym dodatku do tego tomu mówiliśmy, oznacza, a oprócz niego nie zna innych: te albowiem, których na wyrażenie urzędów używa, i które mają w ludowo-polityczném prawie znaczenie swoje, żywcem z Rusinów i Polaków mowy do swego przeniósł języka. Takiemi, jak ze słownika Nesselmana widać, wyrazami są: uredininkas urzędnik (zkąd uredą służbą priimitie, urząd służbę przyjąć), Waiwada Wojewoda, Didis- Wajska- Wadas Hetman, Pakamore Podkomorzy, Starostas Starosta, Bajoras Bojar, Atamanas Ataman, i t. d.

(1) Kravo w Grym. RAlt 753, Du-Cange p. w. Grafio.

§ 160. Po rządach Krywów nastali normandzcy Kuningasowie, którzy, według pojęć ludu, znacząc toż samo co owi, czyli wróżbitów (Kuningaiksztis) w osobie swéj wyrażając, nie piastowali już duchownéj, choć lud mniemał, że ją piastują, lecz mieli samą tylko cywilną i wojskową władzę. Było ich wielu: nad wszystkimi górował jeden, Wielkim Księciem nazywany. Takim był Jagieło, który chrzest przyjął święty. Miał Litwin i dla Kuningasów władzy, bądź przez bojaźń, bądź przez miłość, wielkie uszanowanie; a gdy po przyjęciu chrztu ś. mniej już we wróżbiarstwo wierzył, i religijnéj czci do niego nie przywiązywał, to i wtedy kuglarza-wróżbitę nie Kuningaiksztisem, ale inném jakowém oznaczał mianem (1). Nawykły atoli do dawnych wyobrażeń, nie w innym jak w kapłańskim charakterze pojmował monarchę, i swego Wielkiego Księcia, który był Królem w Polsce, Księdzem, według Psalterza Małgorzaty (psalm 104, 61) nazywał po polsku. Tak atoli sam tylko Litwin, pod rządem katolickiego monarchy zostający, czynił; przeciwnie ten, który po ustaniu panowania Krzyżaków, dostał się pod rządy Księcia protestanckiego, nie Księdzem, ale inaczej (2) nazywał swojego monarchę. Widać ztąd, że na wyobrażenie Litwinów o władzy monarchicznéj, miały

(1) Wyrazowi Kuningaiksztis (od Kuni-ng, patrz § 467 I. tego dzieła) nigdy nie ubliżył język Litwina, mając na oznaczenie zwyczajnego wróżbity pełno wyrażeń: Wardytojis, Czustininkas (od cz'ustas mamidło) czarodzieja, kuglarza, Burimas, Burtininkas zwyczajnego wróżbitę, Niekabylis (pleciuch, niekas nikt) takiegoż kuglarza, Saitininkas (od saitan wykładam) tłumacza znaków, Skomarokas (słowiański skomaroch) grajka, Raganins, Ragana czarownika i czarownicę, Zinys wieszczkę oznaczał.

(2) Karalus Król, Ercikis Heerzog, Wenwaldzia (od litewsk, wen jedyny i waldzia władza) Samodzierżca. Ruska kronika (Hipac 201) wyraża się: Mindowg samoderiec wo wsei zemli litowskoj.

wpływ obce pojęcia, co też i w jego wiedzy o prawie spostrzegamy. Prawo litewskie późno z tradycyi spisane (1), przejęło wpływ obczyzny bardzo wcześnie. Czcicielem będąc ognia Litwin, ogniem karał za zbrodnie (2). Nie uważał zaś za zbrodniarza mężczyznę, który spółkował cieleśnie z niewiastą, byle się z nią ożenił, i ofiarę bogom za to uczynił: przypuszczało bowiem jego prawo, że czyniąc to ów mężczyzna, doświadczyć chciał przez to (jak w § 255 tomu poprzedzającego mówiliśmy) płodności przyszłéj małżonki. Tego atoli, który się nie chciał zową ożenić niewiastą, psami zaszczuć nakazywało litewskie prawo.

§ 161. Gdy za Krywów, według uwagi wyżej (w§ 158) rzuconéj, miał lud własność ziemską, i wpływ na gminne wywierał rządy; to przeciwnie za Kuningasów utracił jedno i drugie, podobnie jak nadłabański Słowianin, od Normanów (Saksonów), tudzież Leton, nad Dźwiną mieszkający, od Kawalerów mieczowych zawojowany. Zwyciężony ów Słowianin utracił nieruchomą własność (Eigen), która na zwyciężcę przeszła; lecz ten użyczał mu jéj, i na innych, osobliwie też na własne dzieci, przelewać dozwolił. Budynki wystawione od posiedziciela takiej własności, należały do niego, któremi jeżeli nie rozporządził, to wtedy na jego spadkobierców dziedziczném przechodziły prawem (Erbe). Miał więc własność na tém, co było (na ruchomém), lub, jak przez porównanie z Zwierc.

(1) Spisał je Łukasz Dawid. Ludwik z Pokiewia (Jucewicz) w Obrazie Litwy 308, o jeden § mniej niż Kraszewski (Litwa I. 201, porówn. tamże 15), przywiódł z niego te prawa.

(2) Do dziś dnia przeklęctwo u Litwina głosi: Kad tu sesdegtum! bodajś spłonął!

saskiém I. 52 § 1, 2, II. 22 § 5 wnieść można, uruchomić się dało; na tém, co nie mogło być ruszone z miejsca (ziemia), nie miał jej wcale. Posiadacz i właściciel taki był członkiem gminy, ale tą gminą rządził narzucony jéj z góry urzędnik, który nie zasięgał od niéj rady, ale dawał gromadnikom rozkazy. Że taki sam zachodził stosunek z Letonami, od Kawalerów mieczowych zawojowanymi, poświadczają zwyczajowe prawa Inflant, które się aż do nastąpionego tamże za naszych czasów usamowolnienia włościan utrzymywa ły. Prawa te upewniają nas, że Niemiec był tam ziemi właścicielem, której tak zwanemu Wirth (gospodarzowi), a ten Knechtowi (dawny sebras-kumetis) udzielał jéj na posiadłość. Że taki sam stosunek był, lub mógł być i za panowania Kuningasów na Litwie, świadczy stan gminy litewskiej w kupę, czyli, według wyrażenia się litewsk. stat. XI. 25, XIV. 9, na kopowisko zbierającéj się, tudzież rząd jej we wsiach skarbowych żmudzkich i litewskich, w XVI jeszcze wieku wyłącznie bierny. Gdy rząd taki, jak w tomie pierwszym (§ 458) tego dzieła rzekliśmy, istniał, gdziekolwiek panowali Normanowie, wnoszę ztąd, że i na Litwie od normandzkich Kuningasów rządzonej, panował. Pośrednio sprawowali go Starcy, Tijuny (Tewunaj), Przystawy, Ławniki i t. p., i bez żadnego w tém gminy udziału puste osadzali role (1). Nikt nie był pewny tego, co posiadał; albowiem nabyte przezeń prawo, zależało od woli nadawcy (gmina, jak rzekliśmy, głosu w tém nie miała): zgoła nie dzierżał nikt na wła

(1) Porówn. ustawy dla folwarków i wsi skarbowych na Żmudzi i Litwie r. 1529, 1557 wydane w Zbiorze praw Dział. i u Jarosz. II. 229, tudzież w Akt. Zap. III. nr. 19.

« PoprzedniaDalej »