Wiersze różne, Tom 2W Druk. no. 646, 1805 |
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
Alić Bachus Bądź Będziesz blask bogow Bóg choć ciebie cię cnota cnoty Cóż czas często człek człowiek Dafni daley Darmo gada groty Hesper iako ieden iednego iedney iednym iego iest ieszcze ieśli imie inaczey iuż Jeśli Jowisz Każdy kędy kray którey Kupido Kupidyn kwiat lada ledwo ledzie leie lepiey Libr lubo lutni maią Maiąc masz miał miedzy mię miłości miłość miły moia moie moiey morze móy myśl Neptun Niech Niechay niemasz niesie niey Nimfy obyczaie oczy oyczyzny pani panie patrząc PIEŚŃ plemie potym Póki Prędzey Próżno przecie przyidzie rozum Rzym SATYRA serca serce siedząc SIELANKA skroń słodkie słońce srogi swey swoie swóy swym śmierć świat świecie tobie twey twoie twóy twych twym Tyber tysiąc umysł Wenera wiatr widzę wiek więcey winem wody wszędy Zefir ziemi Zkąd złoto złoty ztąd życia żyie
Popularne fragmenty
Strona 114 - Istny łotr, że mu żaden nie śmie utrzeć buty, Mniema, że są dla słabych pisane statuty; Że nędza czyni winnym, a kto ma potęgę, To anioł, choć łże, zbija, choć łamie przysięgę. Wszystko mu wolno broić, byle wlazł na górę. U możnych mieni 1) zbrodnia imię i naturę.
Strona 105 - A ty, ubogi kmiotku, za snopek kradziony Będziesz kruki opasał i żarłoczne wrony. Bo w Polszcze złota wolność pewnych reguł strzeże: Chłopa na pal, panu nic, szlachcica na wieże.
Strona 129 - Każdy chce darmo zyskać: już bym mu ustąpił Rozumu, byle tylko za papier nie skąpił. Lecz w naszym kraju jeszcze ten dzień nie zawitał, Żeby kto w domu pisma pożyteczne czytał. Jeden drugiego gani, że czas darmo trawi. Mówi szlachcic: „Czemu ksiądz księgą się nie bawi? Jemu każe powinność na to się wysilać, By nauką i pismem zdrowym lud zasilać, Jemu za chleb w ojczyźnie prędszy i obfity " Tą posługą zawdzięczać Rzeczypospolitej. Alboż mu to o żonce z dziećmi...
Strona 131 - Wiele niewierny patron spraw wygra niesłusznych, „Wiele ktoś nawyłudza złotówek zadusznych, „Wiele łez pan wyciśnie z poddanych okrutny, „Wiele biesów naliczy szuler bałamutny, „Wiele plotek po mniszkach, próżności po damach, „Obietnicy u panów, a łgarstwa po kramach". — „To coś bardzo strasznego...
Strona 109 - Nakosztnje zębami u złota obrączek, Wiele się do szpitala podrzutków przysporzy, Wiele chorych niebiegły cyrulik umorzy. Wiele z pańskiego boru chłop ukradnie drągów, Wiele zdzierca ekonom nachwyta szelągów, Wiele razy na koźle stangret naklnie pana, Tłukąc się z nim po nocy...
Strona 131 - Zachowajcie dla księży, mój bracie, boć lepiej Z karty dobrze powiedzieć, niż co drugi klepi Diabeł wie co z pamięci na święconym drzewie; A tego, co powiada, sam i słuchacz nie wie." „Mam wydanego teraz niedawno Tacyta." „Niech go sobie sam miły pan autor przeczyta. Nie masz tam nic śmiesznego, to pisarz pogański.
Strona 112 - Kto dobiera nie podług stanu swego żony, Bo albo sam gryźć musi, albo być gryziony, Kto z kości zysku szuka, z kart fortunę kleci, Bo co mu z wiatrem przyszło, to z wiatrem uleci, Głupi, kto chce mieć kredyt przez same wykręty, Komu buczno w czuprynie, chocia zimno w pięty. Głupi, kto z wydatkami przychodu nie mierzy, Kto się l da czym trwoży, l da czemu wierzy, Kto kupuje na kredyt, a podobno i ty.
Strona 138 - IS jakiś tacę i kubek z imbrykiem, Murzyn pierścień machlował ", aw galony *• modnie Szachowane wisiały na ulicy spodnie. Szedł krawiec, a nie wiedząc zażalony, co rzec, Westchnął nabożnie: „Tenże to wisi proporzec, Com go uszył niedawno hrabi jegomości?
Strona 133 - Więc jako też kto czyta, tak potem i prawi: Pali Euksyn, na piaskach papierowe stawi Okręty, bohaterów na powietrzne sadzi Wozy i przez obłoki gryfami prowadzi. Zamienia ludzi, w wilcze przyodziawszy skóry, Nosi baby na łyse przez kominy góry. Widzi Abla z Kaimem na miesięcznej zorze I solone syreny prowadzi przez morze.
Strona 199 - Zrobił kiereię, i nakrył nią rysie. Nie każdemu to przystoi, Co sobie we łbie uroi. Bo , że był dudkiem iz ciała iz ducha , Wyszło mu na złe sukno i opucha. Co go kto spotkał; czy żartem, czy szczyrze, Mówił : dzielny bohatyrze ! Piękneć to sukno, ale nie tym kształtem. Musiałeś krawca przynaglać gwałtem , Ze ci nie ładnie uszył kołnierz i rękawy.