Obrazy na stronie
PDF
ePub

NIEMCEWICZ, JULTAN URSYN.

DZIEJE PANOWANIA

ZYGMUNTA III,

KRÓLA POLSKIEGO, Wielkiego KsiĘCIA LITEWSKIEGO, itd.

przez

J. U. NIEMCEWICZA.

et nos aliquot nomen, decusque
Gessimus.

TOM II.

VIRG. AENEID. LIB. II.

Wydanie

KAZIMIERZA JÓZEFA TUROWSKIEGO.

W KRAKOWIE

NAKLADEM WYDAWNICTWA BIBLIOTEKI POLSKIEJ.

1860.

[merged small][merged small][merged small][ocr errors][ocr errors]

F203-366132.

DZIEJE PANOWANIA

ZYGMUNTA III.

KSIĘGA V.

Wojna domowa, sprawy Chodkiewicza w In

flanciech.

ROZDZIAŁ I.

[ocr errors]

Przyczyny niechęci Zebrzydowskiego i Radziwiła. Uniwersały na sejm; zjazd w Proszowicach, ztamtąd w Korczynie i Stężycy, zarzuty królowi na sejmie, odpowiedź od tronu.

R. 1606.

Zbliżyliśmy się nakoniec do tej smutnej, fatalnej w skutkach, gorszącej w przykładzie epoki, do tej otwartej wojny domowej, która przez lat dwa zaburzyła to szlachetne królestwo. Słabość i niezręczność Zyg

za obelgę przytomni katolicy i na dom ów napadać zaczęli; w obronę napadnietych przybiegli Radziwiłowscy słudzy, aż na uspokojenie wzmagającej się zwady przysłana od marszałka koronnego straż, dowódzców kłótni, a między tymi kilku Radziwiłowskich, do więzienia zawiodła. Radziwił biorąc to za osobiście uczynioną sobie zniewagę, lubo wraz ludzie jego wypuszczonymi zostali, srogiego gniewu miotając pogróżki, Kraków porzucił.

[ocr errors]

Tymczasem, gdy coraz niespokojniejsze jeszcze umysly, gdy dwa poprzednicze sejmy nic nie opatrzyły ku kraju obronie, a Zygmunt weselem własnem i cara Dymitra z Maryną Mniszkówną zajęty, Tatarzy, prócz wrodzonej chciwości grabieży, rozjątrzeni napadami Kozaków, którzy tegoż lata mieszkańców miasta Warny w pień wycięli i samo miasto złupili, Tatarzy mówię, szerokie po Ukrainie i Podolu zapuścili zagony. Z zwykłą sobie poczynając szybkością, już tłumy jeńców, niezmierne trzody i bogate lupy pędzili nazad do Krymu, gdy Stanisław Żółkiewski kasztelan lwowski i hetman pol. kor. zebrawszy co mógł naprędce rycerstwa, dognał obciążonych zdobyczą, i wycinając ich do sytości, jeńców i całą zdobycz odzyskał. Przygniecione tem zwycięstwem barbarzyńców zuchwalstwo, stały z nimi pokój następującej zimy zjednało.

Następował zwołany od króla sejm na dzień 7my marca 1606 w Warszawie; wszyscy w niecierpliwem za. wieszeniu czekali skutków onego. Po jawnem poróż nieniu się z królem, Radziwił udał się do Litwy, Zebrzydowski do Lanckorony starostwa swego, niedaleko Krakowa, obydwa wspólnie układając sposoby, jakby dogodzić zemście i knowane zamysły przywieść do skutku. Celem ich było, nie na sejmie podług prawa zwołanym, lecz poburzeniem całej szlachty i sprowadzeniem ich zbrojnie pod Warszawę, zamiarom swoim dogodzić. Twórcą tej rady był Maciej Smogulecki 1), w stanie rycerskiem z dość miernym urodzony majątkiem, lecz

1) Lubich. pag. 40.

z natury bystry, przebiegły, w kraju i za granicą niepospolitych nabywszy nauk, niecierpliwy w krótkim czasie dostąpienia wielkich dostatków i wielkich dostojeństw, nie przestał na danem sobie od Zygmunta starostwie bydgowskiem, żądał razem referendaryi koronnej, a że mu ją król odmówił, rozgniewany, do Zebrzydowskiego udał się. Milem było wojewodzie to śmiałego i przebiegłego człowieka nabycie; wiedział, że licznem pokrewieństwem i popularnością, wielkie miał w Wielkiej Polsce zachowanie. By go więc bardziej przywiązać do siebie, zaślubił mu córkę, dał znaczną sumę pieniędzy, i wtenczas, kiedy sam w krakowskiem powstanie gotował, takoweż w Wielkiej Polsce zięciowi polecił.

Dawnym obyczajem rozesłane po sejmikach uniwersaly królewskie, spraw na przyszłym sejmie mających się odbywać, następującą treść głosiły:

1. Usprawiedliwienie, że wcześniej niż zwyczaj nakazywał sejm zwołany, a to z powodów, że dwa poprzednicze sejmy nic nie ustanowiły przeciw grożącym zewsząd rzpltej niebezpieczeństwom.

2. Potrzeba zasilenia skarbu i wojska, a to, by pokonanego już zwycięstwem kircholmskiem nieprzyjaciela, do reszty z Inflant i Estonii wyrzucić, i silnem uderzerzeniem tę długą wojnę zakończyć.

3. Ze dla odzyskania przywłaszczonej przez Sudermana korony, potrzebną być może podróż króla do Szweeyi, i o to j. k. mość z stanami`rzpltej naradzać się pragnie.

4. Ostateczne postanowienie względem hołdu pruskiego, że lubo król jmość dał tymczasem opiekę nad chorym księciem elektorowi margrabiemu brandeburskiemu, żąda atoli rzecz tę postanowić w sposób, by i własność rzpltej nad tym krajem nadwerężoną nie była, i znaczniejsze jak dotąd z hołdu tego pożytki zapewnione.

5. Opatrzenie dostateczne granic królestwa od najazdów tatarskich, ludu, którego dobra wiara, ni dary, bi sojuszami zapewnioną być nie mogła, przeciw któremu gotowe zawsze siły trzymać należy.

Bibl. pol. Dzieje panowania Zygmunta III.

23

« PoprzedniaDalej »