Obrazy na stronie
PDF
ePub

wystwioną nie będzie, ogłosił uniwersał, wzywając wszystkich bez różnicy stanu, powołania i dostojeństwa, aby ktokolwiek wie co przeciw królowi jmci, czyli to o nastawaniu jego na wolną elekeyą, czy o przywłaszczaniu samowolnego panowania, o znoszeniu się o koronę z obcymi, lub o jakiemkolwiek zgwałceniu praw, aby pewien bezpieczeństwa swego, stawał przed sejmem wraz po św. Trójcy, i śmiało oskarżenia swoje i dowody przynosił, że sejm winnych podług konstytucyi ścigać i karać będzie, lecz zarówno, ktoby oskarżeń nie dowiódł, prawu odwetu podpadnie. Uniwersał ten niemałe w kraju uczynił wrażenie; nie było ktoby nie mniemał, że wojewoda nie wzgardzi tym środkiem, i do Warszawy przybędzie oskarżać lub się pogodzić. Przeciwnie jednak, rokosz jak gdyby oddzielny i rząd i naród, przeniósłszy się do Sieciechowa, uniwersałem swoim na uniwersal sejmowy odpowiedział: „Ze zgorszeniem, mówili oni, dowiadujemy się, że artykuły rokoszu na którym siła rzeczypospplitej zależy, odrzucone są; że w izbie poselskiej to, co kilka głów ułoży, gwałtownie na wszystkich narzuconem bywa; ztąd wypłynął ten uniwersał, który tłumi szlachecką wolność, zabrania jej gromadzić się, wypowiadać posłuszeństwa, a choćby co najgorszego obywatel wiedział, nie gdzieindziej jak przed sejmem, za danym sobie glejtem, pod niebezpieczeństwem prześladowania i kary odwetu, dowodzić ma. Gdy więc w tem wszystkiem, miasto zadosyć uczynienia, widzimy oczywiście rzeczypospolitej szyderstwo, zamiast pociechy, jawne wywracania wolności naszych, bliżej ku Warszawie przybliżamy się, aby nie na szkodę, lecz wszystko na pożytek rzeczypospolitej wyszło. Potrzeba jak największej kupy i potęgi stanu rycerskiego, gdyż jemu sąd ten rokoszowy najwłaściwiej należy. Wżywam więc waszmościów, abyście co najprędzej porzucali sejm i do nas przybywali, wspierać nas iuratować. Teraz jeszcze czas jest, ale bardzo krótki, bo już na orzech rzeczy przyszły; chciejcie się poruszyć za daną nam pod Janowcem obelgę. Kto się więc szlachcicem urodził, komu wolność i ojczyzna mila, ten do nas chetliwych braci na rokosz przybędzie, nie życząc, aby ka

[ocr errors]

ptury naprzeciw niedbałym i ojczyznę opuszczającym rozciągać się miały etc. 1)."

W dzisiejszym wieku, gdzie władze panujących i ludów konstytucyami są oznaczone, gdzie reprezen tacya narodowa wyraża wolą wszystkich mieszkańców, wywyższanie się poburzonego mnóstwa nad sejm wolnie obrany, słusznie nas oburzy; lecz w owych czasach nie miano jeszcze stałej konstytucyi w żadnem króle lestwie, a u nas, gdzie możniejsi pod imieniem szlachty osłabili wszystkie władz potrzebnych sprężyny, potargali wszystkie wyuzdanej swawoli hamulce, to słowo szlachcic, znaczyło władzę wyższą nad same ustawy; ktokolwiek zręcznie użyć jej umiał, łatwo mógł sobie pochlebiać, że wiele dokaże. Senator bowiem i poseł zasiadający w prawodawczem gronie, nie odważył się poskramiać tych, którzy tak wiele mogli; kto wie, tajemną może czuł radość, widząc bezkarną, iż tak rzekę, wyższość tego stanu, którego sam był częścią. Z tych to zapewne względów i sejm dzisiejszy, acz z światłych i gorliwych mężów złożony, nie użył tej tęgości, której tylokrotnie zuchwałe odezwy, czyny nawet rokoszanów, zdawały się wymagać. Jakoż doniesiono w obliczu sejmu, że rotmistrz wojewody krakowskiego najechał dom zacnego w powiecie czerskim szlachcica Lezińskiego, splondrował go, czeladź posiekł, pogwałciwszy niewiasty pojmał samego pana, do więzienia wtrą cil, nie chcąc wypuścić, aż mu kilka tysięcy złotych zapłacił. Po wysłuchaniu skargi, przestáno na tem, by wysłać do wojewody kilku przedniejszych obywateli, z domaganiem się, by z rotmistrza wojsk swoich sprawiedliwość uczynił 2).

Już czas upłynął przeznaczony uniwersałem królew skim do stawania przed sądy sejmowemi tym wszyst kim, którzyby królowi lub senatorom winy jakie zarzucać mieli; nietylko w izbie sejmowej, lecz na dzie

1) Z rękopisu wilanowskiego.
"Z rękopisu wilanowskiego.

dzińcu zamkowym, po gankach, oknach i dachach nawet, zebrał się lud niezmierny, ciekawy widzieć i słyszeć oskarżających. Rozkazano woźnym przywołać tych, co dowodzić mieli, a gdy nikt nie stanął, i nikt się nie odezwał, król Zygmunt nie bywający dotąd na sesyach, w całym dworu swojego przepychu wszedł do senatu, i zasiadłszy na tronie tak sam mówić zaczął:

[ocr errors]
[ocr errors]

Skoro za wolą bożą, i za zgodną elekcyą waszmościów wszystkich, wszechmocny mię na tem królestwie posadzić i wolnemu narodowi temu panować dozwolił, na temem zawsze był, i o tom się starał, abych każdemu prawa i wolności dotrzymał; a ile pamięć moja niesie, nie przypominam, by się komu odemnie znaczny jaki uraz stać miał. Sami tego waszmość świadkami jesteście, sami postrzegacie, a senatorowie z urzędu swego upominają. Atoli jednak Pan Bóg za grzechy jakieś dopuścił mowy i podejrzenia fałszywe złych ludzi, którzy się śmieli targnąć na dostojeństwo nasze, nas udawając do ludzi, o czemem ja nawet nigdy nie myślał; i dla tego za radą i zezwoleniem waszmościów wszystkich, wydał się takowy edykt, aby każdy coby jeno wiedział, tak na nas, jako na którego z waszmościów, tu na sejmie, kędy tego miejsce, jawnie i wolnie okazał, gdyż wie Bóg, w niczem się nie czuję, i dla tego tu waszmościom usprawiedliwienie moje daję, i każde inne, jakiebyście waszmość rozumieli, dać chcę, aby wzdy kiedy, i takowe mowy, i te mięszaniny kraju ustały. Gdyż waszmościom wszystkim na tem zależy, aby te potwarze w animuszach ludzkich zagasły, miejsca więcej nie miały, by się nieprzyjaciele nasi nie cieszyli z nich więcej. Bóg dobry widząc niewinność moją, objaśni wszystkiemu światu fałsz i oszczerstwa zawziętych na mnie, bo się nie poczuwam, w czembym przeciw swej przysiędze wykroczyć miał. Czyste jest sumnienie moje przed Bogiem; ufam radom i staraniom waszmościów, że te ludzkich języków dostojenstwa mego zelżenia, na zawsze zniesionemi będą ').“

19.

gł1) Rękopisma ówczasowe; z nich mowa ta co do słowa wypisana,

* Skorokról skończył, powstał cały senat z krzeseł swoich, a zdjąwszy kołpaki, wychwalał umiarkowanie królewskie. Żaden z nas, mówili, nie wątpi o niewinności najlepszego z królów; nie zrażaj się w. k. m. że się znajduje niewielu takich, co najzbawienniejsze dla rzpltej czyny twoje, złośliwie usiłuje tłómaczyć; zawsze stojący na szczycie wielkości, są pociskami rażeni; nie napróżno powiedziano, że udziałem jest królów czynić dobre a złe słyszeć.

Też same byly i stanu rycerskiego wyrazy. Świetnym był i radosnym dzień ten; wielu wylewało łzy rzewne; ujęte umysły łagodnością królewską, gorąco pragnące, by nieszczęsne te spory bez krwi rozlania ukonczyć się mogły, raz jeszcze szukały sposobu Zebrzydowskiego do upamiętania się naklonić. Sam kardynał prymas, wielu biskupów i przedniejszych senatorów, udało się do obozu wojewody, namawiając go i książęcia Radziwiła, aby złożywszy broń, ugodnie z królem porozumieć się chcieli, obiecując w tem swoje i całego senatu wdanie się. Lecz gdy wojewoda nie inaczej chciał do zgody przystąpić, aż pókiby król wszystkie ustawy rokoszanów potwierdził, wyrzucił z senatu tych, których oni wskażą, sam nakoniec jak gdyby z tronu złożony oddał się rokoszanów woli, posłowie oburzeni dumą człowieka, nic nie sprawiwszy, wrócili.i

[ocr errors]

To odrzucenie wszelkich środków ugody, dowodziłó, że wojewoda rzeczy do ostáteczności przywieść zamyślił. Jakoż, w uniwersale swoim z pod Czerska wzywając wszystkich, by się nie dając oświadczeniom królewskim uwodzić, do niego się raczej coprędzej łączyli, obiecywał, że wszystkie nakoniec winy królewskie publicznie odkryje. Zapowiedzenie to, ściągnęło pod Czersk doskoła rokoszanów mnóstwo ludzi niezmierne; wielu bowiem z Warszawy i z obozu królewskiego, przez żą dzę usłyszenia tego, co miał wojewoda wyjawić, przy było. Nakazano milczenie; zaczął wojewoda od wyjazdu królewskiego do Rewla aż do dnia owego, w rozwlekłej nader mowie opowiadać, że Zygmunt zawsze był tego umysłu, aby wydawszy to królestwo Rakuszanom, sam się do Szwecji przeniósł, do której przyłączywszy In

1

[ocr errors]

flanty, wolniejszy od przeciwieństw jakich w Polsce doznaje, mógł żyć swobodnie. Dowodem tego, mówił on, są podwakroć z domem rakuskim powtarzane małżeństwa; nadto własny sługa j. k. mości powiedział mi, iż j. k. m. królestwo to porzuci i arcyksięciu Ernestowi odda. Dalsze oskarżenia były te wszystkie, któreśmy potylekroć już powyżej widzieli etc.

Acz mowa ta, jak tyle dawniejszych, nic dowodnego nie zawierała, acz od bezstronnych z zadziwieniem nad czczością swoją była przyjętą, przecież uprzedzone i zapalone mnóstwo, przyjęło ją z uniesienia okrzykiem; nie myślano już w kole rokoszan, jak tylko o wojnie.

Tymczasem w Warszawie już się obrady sejmowe kończyły; z pośpiechem i zgodnie ułatwiono sprawy ważniejsze; zostały jedynie środki, jakiemiby buntownicze umy sły do powinności powrócić, poruczono rzecz tę wybranym z senatu i izby poselkiej mężom, z władzą, iż co oni uchwalą, powagę prawa mieć będzie.

[ocr errors]

Natychmiast król przez listy okólne doniósł narodowi, o szczęśliwem sejmu dokonaniu, upominając, iż gdy wszystkie żądania zgodnie obmyślonemi były, aby nikt buntowniczym poduszczeniom powodować się nie dal; napisano równie i do tych co w wojsku rokoszan bawili, aby się rozeszli, i spokojności publicznej dłużej nie ważyli się kłócić, co gdy uczynią, król im łaskę swoję przyrzeka, w przeciwnym przypadku zasłużonej kary nie ujdą. bud muze m

ROZDZIAŁ VII,

[ocr errors]
[ocr errors]

Pożar w Warszawie. Zebrzydowski pod Jezierną ogłasza bezkrólewie, i wojsko królewskie do buntu podniecić usiłuje. Król ciągnie przeciw rokoszanom; pod Warką obydwa wojska w obliczu siebie. Królewscy od rokoszowych przemawiani, bić się wzbraniają; nowe poselstwa. Zebrzydowski do Orańska odciąga. Kara nieposłusznych w obozie królewskim. Bitwa -oge Janol pod Guzowem i zwycięstwo Zygmunta. wont alb 1607 r.

Jeszcze się mnóstwo zebrane na sejm nie zaczęło rozjeżdżać, zacieśnione były ulice ciągnącym ludem 'wo

« PoprzedniaDalej »