... kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina. Otworzono drzwi do spiżarni, tam na drągach wisiały stadami kuropatwy, wszystko połów owych to białozorów. Na marmurach rozmaita zwierzyna i mięsiwa. Wychodząc postrzegłem dolny sklep, gdzie... Dziela - Strona 363autor: Karol Szajnocha - 1876Pełny widok - Informacje o książce
| Julian Ursyn Niemcewicz - 1839 - Liczba stron: 380
...i pięknemi obrazkami na ścianie, wychodzi pacholiczek ubrany po Francuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina: otworzono drzwi do spiżarni,...wisiały stadami kuropatwy, wszystko połów owych to bialozorów. Na marmurach rozmaita zwierzyna i mięsiwa. Wychodząc postrzegłem dolny sklep gdzie... | |
| 1862 - Liczba stron: 914
...pacholiczek ubrany po francuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina. Otworzono drzwi do spiżami, tam na drągach wisiały stadami kuropatwy, wszystko...Kazanowskiego francuzka marszałkowa de Guebriant, odwiedzając marszałka Kazanowskiego i jego żonę. Opisujący tę wizytę towarzysz pani de Guebriant... | |
| 1863 - Liczba stron: 484
...i pięknemi obrazkami na ścianie, wychodzi pacholiczek ubrany po francuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina. Otworzono drzwi do spiżarni,...białozorów. Na marmurach rozmaita zwierzyna i mięsiwa. Wychodzac postrzegłem dolny sklep, gdzie jeńcy tatarscy trzymani byli". We trzy lata po Jarzemskim... | |
| Karol Szajnocha - 1876 - Liczba stron: 450
...i pięknemi obrazkami na ścianie, wychodzi pacholiczek ubrany po fraucuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina. Otworzono drzwi do spiżarni,...Kazanowskiego francuzka marszałkowa de Guebriant, odwiedzając marszałka Kazanowskiego i jego żone. Opisując tę wizytę towarzysz pani de Guebriaut,... | |
| Karol Szajnocha - 1876 - Liczba stron: 436
...i pięknemi obrazkami na ścianie, wychodzi pacholiczek ubrany po fraucuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina. Otworzono drzwi do spiżarni,...wisiały stadami kuropatwy, wszystko połów owych to binłozorów. Na marmurach rozmaita zwierzyna i mięsiwa. Wychodząc postrzegłem dolny sklep, gdzie... | |
| Aleksander Wejnert - 1848 - Liczba stron: 440
...i pięknemi obrazkami na ścianie; wychodzi pauholiczek ubrany po francuzku, kazał mi dać bułkę chleba i kieliszek wina; otworzono drzwi do spiżarni,...wisiały stadami kuropatwy, wszystko połów owych białozorów; na marmurach rozmaita zwierzyna i mięsiwa. Wychodząc, postrzegłem dolny sklep, gdzie... | |
| |