Obrazy na stronie
PDF
ePub
[ocr errors]

Druga różnica w tém leży, że artykuł 24, termin do założenia apelacyi od wyroku, każe liczyć „od daty proto-" kularnego ogłoszenia go z zasadami," a artykuł 25 termin ten liczy od dnia ogłoszenia decyzyi obwinionemu;" wyrażenie się zaś artykułu poprzedniego co do formy protokularnéj i zasad, zupełnie pomija. Różnica ta ztąd pochodzi, że wyroki ogłaszają się dwojako: najprzód, zaraz po ich wydaniu na posiedzeniu sądu wyrokującego publicznie, przez odczytanie sentencyi, bez motywów, przez prezydującego lub pisarza sądu; a drugi raz, samemu osądzonemu zwykle protokularnie i z motywami, dla jego osobistej wiadomości (1). Ponieważ przy pierwszém ogłoszeniu obwiniony może się nie znajdować, a zatém, pomimo takiej publikacyi, o wyroku nie wiedzieć, dlatego prawo nie przyjęło tego pierwszego ogłoszenia za epokę, od której fatalia apelacyjne upływają, lecz nakazało liczyć je dopiero od daty drugiego ogłoszenia, tojest protokularnego, czyli od chwili, w której sąd otrzyma dowód w protokule publikacyjnym, że skazany wié już rzeczywiście, jak i dlaczego został osądzony. Decyzye zaś nie ogłaszają się publicznie, ale tylko raz, tojest obwinionemu, i dlatego przy redakcyi artykułu 25, nie było potrzeby mieć na względzie dwojakiego rodzaju publikacyi i zastrzegać, że termina apelacyjne upływają od daty publikacyi protokularréj.

Taki jest istotny powód téj różnicy. Że jednak mniemanie, jakoby apelacye w sprawach karnych tylko protokularnie mogły być zakładane, bywa opiérane na literalném tłumaczeniu wyrazów od daty protokularnego ogłoszenia," dlatego, nie bacząc na to wszystko cośmy

(1) Obowiązujące u nas postępowania karne nazywają ten pierwszy rodzaj publikacyi Kundmachung, Publication des Urtheils; a drugi rodzaj Eröfnung des Urtheils. Jenull tak rozróżnia te dwie publikacye: „Właściwa publikacya (Kundmachung) wyroku, różni się od zwykłego ogłoszenia, otwarcia okazania (Eröffnung) wyroku tém: a) że ma na celu obznajmienie skazanego z osnową wyroku, iżby wiedział co w skutek takowego ma być wykonaném; drugie (Eröffnung) dopełnia się dlatego, aby powziąć wiadomość, czy skazany chce użyć prawnych środków obrony; b) ogłoszenie (Eröffnung) następuje zawsze tylko w sądzie, a publikacya (Kundmachung) odbywa się często publicznie; c) druga połączona jest niekiedy z pewnemi obrzędami, które przy pierwszém zawsze się pomijają."

dotąd powiedzieli o istotném znaczeniu rozporządzeń artykułu 24 i 25, a trzymając się także wyrazów i powodów różnicy téj szukając koniecznie w jakoby przepisanéj formie publikacyi, doszlibyśmy prosto do tego: że tylko wyroki ogłaszane i apelacye od nich zakładane być mają Protokularnie, gdyż artykuł 24 mówi o protokularném ogłaszaniu tylko wyroków, zaś decyzye na przyaresztowanie obwinionego, nietylko, że dopełnienia tej formy nie wymagają, ale nawet, że nie wolno ogłaszać ich protokularnie, ani protokularnie apelacyj od nich przyjmować, gdyż znów artykuł 25 nie wspomina nic o protokularnéj publikacyi decyzyi. Takie tlumaczenie prawa zgadzałożby się z przyjętą praktyką i odpowiadałożby celowi, dla jakiego postanowienia sądowe podają się do wiadomości obwinionych? A przecież, jest ono słowo w słowo tłumaczeniem na sposób tego, na jakiém opiérane bywa mniemanie, którego podzielać nie możemy.

WIT STWOSZ U PRĘGIERZA.

W Norymberdze gwarno, smętno;
„Co się stało?" każdy pyta:
Na rzeźbiarza Stwosza Wita,
Pod pręgierzem kładą piętno.

„Za co? jak mógł, w czém przewinil
On, co przez swój żywot cały
Strzegł zakonu, a co czynił,
To dla Bożej, naszej chwały?"

,Apostata, zdrajca w wierze,
Wszystkich zbrodni stek i zaród;
Z Lucyperem wszedł w przymierze,
Bluźni Bogu, truje naród."

"Gdzież dowody?"

-„Sąd burmistrza

Nie potrzebuje dowodu,

I ja sam dziś dzieło mistrza
Spełniam dla dobra narodu."

Tak w zgiełku miejskiéj hołoty
Do tłumu, co go otacza,
Wołał młodzian, co z ochoty
Wziął na się rolę siepacza.

Sam on rzeźbiarz i nie dawno
Uczeń Stwosza, gdy w zapale
Wielbiąc jego przeszłość sławną,
Chciał mu tylko zrównać w chwale.

I widząc jak po mistrzowsku
Tworzył, nieraz na podziękę,
Z rozczuleniem po synowsku
Usta kładł na jego rękę.

Dziś jaki powód go kłoni,
Znęcać się nad losem bratnim?
Bóg to sam chyba odsłoni
Na swoim sądzie ostatnim.

A Wit Stwosz już u pręgierza,
Na milczącą patrzy zgraję,
Co choć zbrodni nie dowierza,
W obronie prawdy nie staje.

I ci co jego przyjaźni
Jako zaszczytu szukali,
O jego tylko dziś kaźni
Szeptając, stoją w oddali.

On przecieź, chociaż sromoty
Krzywy nań wyrok się iści,
Jak w duszy próżen zgryzoty,
Tak w sercu bez nienawiści.

I chociaż wie, że niewinny
W tém, w czém go winią potwarze,
Sam szuka przyczyny innéj,
Za co go może Bóg karze.

I gdy tłum wrzaskiem złowrogiem
Zwiastuje przyjście siepacza,
On serce korzy przed Bogiem,
A prześladowcom przebacza.

Ale gdy ujrzał młodziana,
Co nań żelazo rozpalał,
Żałość go zdjęła nieznana,
I nagle łzami się zalał.

„Tyżeś to Korneliuszu!
Ty widzę chcesz mi być katem
Com w sztuce i w geniuszu,
Z radością witał cię bratem.

"

O! żal mi ciebie młodzieńcze,

Bo gdy w ślepem uniesieniu
Popełnisz to, ja ci ręczę,
Ze karę znajdziesz w sumieniu.

„I gdy rozwagą dojrzejesz,
A burzę uczuć przeżyjesz,
Czyn twój sam łzami oblejesz,
Lecz plamy jego nie zmyjesz.

Tom I. Luty 1861.

44

[merged small][ocr errors][merged small][ocr errors][merged small][merged small]

Tak snać ku tobie samemu się zbliża
W blasku twéj sławy, znak i próba krzyża;
Bacz więc i czuwaj, abyś sam w tej próbie
Dotrwał i drugim wzór zostawił w sobie:
„Ze krzyż ten tylko zdoła godnie dźwignąć,
Kto sam w miłości nie będzie tu stygnąć."

I choćby nawet brat wziął rolę kata,
On w kacie nawet nie zapomni brata;
Aż przyjdzie chwila, że mu to odpłaci
Bóg na swym sądzie i sąd innych braci :
Tymczasem w dowód mych uczuć braterskich,
Przyjm com wyczytał z kronik norymbergskich.

« PoprzedniaDalej »