Dzieła: Historja literatury polskiej potocznym sposobem opowiedziana. Wyd. 2., powiększone

Przednia okładka
K. Bartoszewica; skł. gł. w Warszawie u Gebethnera i Wolffa, 1877

Z wnętrza książki

Kluczowe wyrazy i wyrażenia

Popularne fragmenty

Strona 69 - Powiedz, przez jakie czary, jakiemi sposoby, Nigdy się zazdrość twojej nie śmie tknąć osoby? I choć sława wyniosła imię twe wysoko, Nigdy na cię zawistnych nie zmarszczy się oko. Ja który niżej stojąc miernemi przymioty...
Strona 165 - On się pod orła skrzydło utulił, Bo orła w locie nie dostać. Orzeł wyleciał, lecz się zmordował, I spadł ku ziemi, i zginął; Kolibryk w jego skrzydle się schował, Skąd się ku niebu wywinął. Orzeł upada; ty latać będziesz; Adam gdy ginie, ty żyjesz; Na jego tronie ty kiedyś siędziesz, 40 Jego się blaskiem okryjesz.
Strona 71 - Jeśli mi w chęci mojej Bóg pobłogosławi, To dzieło, spodziewam się, ciekawych zabawi. Przezacna powszechności! życz mi w tym wytrwania. Do czego miłość mojej ojczyzny mnie skłania, Ja zaś wtenczas skuteczną pochlubię się pracą, Gdy się z wstydu choć jeden obwiesi ladaco.
Strona 70 - Gdy się ozwiesz słowiku, nucą drudzy ptacy, Lecz w rozpaczy zostawiasz znęcone do pracy. Tobie poeto sławny dowcipem i gustem Należało się rodzić pod rzymskim Augustem, Lecz jego rówiennika fortuna łaskawa Chcąc uczcić, przeniosła się w czasy Stanisława.
Strona 66 - Wszak świetniejszym wybraniem dla głowy obsłony Nad purpurowy kolor przekładasz zielony. A cnej pisania sztuki z dowcipem i gustem Tyś pierwsze dał przykłady pod naszym Augustem. Rządca ten, gdy swe państwa biegłymi obdarzał, Ciebie umiał wynaleźć, a innych postwarzał.
Strona 66 - O, jak smutne wspomnienie razi moje tkliwość! Z polskich nierządów obca korzystała chciwość. Gdy nasze dzielą dobro sąsiedzkie narody, Ciebie wzięcie za czwarte rachujemy szkody. A choć w odległej teraz bursztynowej ziemi Mieszkać musisz, pasterzu, z owieczkami twemi, Sprzyjaj tej, co cię na świat wydała, krainie, Niechaj rodaków imię twymi dzieły słynie.
Strona 260 - Miej tych zysków po niemiecku, Kształtuj pysków po niemiecku, Legowisków po niemiecku, Szukaj skarbów po niemiecku, Bądź wybranym po niemiecku, Nauczonym po niemiecku: Ja chcę żyć po mazowiecku, Chleb swój mieć po mazowiecku, Króla czcić po mazowiecku, W wierze trwać po mazowiecku, Umrzeć raz po mazowiecku: Ty żyj, tyj, gnij — po niemiecku!
Strona 66 - Książę! jasnego domu szczepie znamienity, Któremu większe dajesz nad wzięte zaszczyty, Kochający ojczyznę, a kochany wzajem, Czemuż cię za ojczystym szukać trzeba krajem? Twe sądy, równie słuszne dla obojej strony, Chwalił zwyciężający, chwalił zwyciężony. Ty, wraz mieszczący w sobie bardzo różne dary, Szerząc światło rozsądku, nie słabiłeś wiary. Z ciebie miał kościół polski...
Strona 73 - Ten człeka bez sumnienia poczciwym być głosi; Ten przedawcę ojczyzny w niebiosa wynosi; Ten, że kto za pieniądze urzędu nabędzie, Wielbi iw zasłużonych chce go mieścić rzędzie. Wiersze piszą, byleby czyje imieniny; Wiersze znowu, byleby czyje urodziny; Jeszcze wiersze, byle kto, sprzykrzywszy sam w domu, Ślubował przy ołtarzu kaci wiedzą komu! Jęczą prasy i biedni drukarze się pocą, Głupie się mózgownice ledwie nie przewrocą. Obiecują ojczyźnie poprawę złej doli; Dlaczego?...
Strona 73 - Wielbi iw zasłużonych chce go mieścić rzędzie. Wiersze piszą, byleby czyje imieniny; Wiersze znowu, byleby czyje urodziny; Jeszcze wiersze, byle kto, sprzykrzywszy sam w domu, Ślubował przy ołtarzu kaci wiedzą komu! Jęczą prasy i biedni drukarze się pocą, Głupie się mózgownice ledwie nie przewrócą. Obiecują ojczyźnie poprawę złej doli; Dlaczego? — że się żeni jakiś pan podstoli! Oto nieszczęścia wszystkie z ojczyzny wystraszy Żeniący się z sędzianką jakiś pan...

Informacje bibliograficzne