Obrazy na stronie
PDF
ePub

swych w obec słuchającej go z najwyższym entuzyazmem młodzieży, odżywiał wielką historyczną przeszłość Bolesławów, Jagiellonów i wielkich książąt Litwy. Odczyty te właśnie wywołały sławną odę, którą Mickiewicz przy zaczęciu roku akademicznego 1821. roku do Lelewela napisał:

O długo modłom naszym będący na celu,
Znowuż do nas koronny znijdziesz Lelewelu,
I znowu cię obstąpią pobratymcze tłumy,
Abyś uprawiał serca, objaśniał rozumy.

Księga więc przeszłości i teraźniejszości narodu leżała otworem dla świadomości poety. Ten właśnie świat stanowi przedmiotową podstawę poezyj Mickiewicza.

Świat podmiotowy, który miłość w Mickiewiczu obudziła, rozwinęła i nią całe jego wnętrze napełniła, na wieki był zgubiony; konwencjonalna rzeczywistość rozbiła go, zdruzgotała. — Ukrył się on znowu we wnętrzu, z którego wyszedł, i, że tak powiem, schronił się do krateru jego piersi, i tylko fantazya ztamtąd go znowu wywoływała, urabiając go w żywą rzeczywistość, ale już tylko rzeczywistość sztuki zawsze świeżej, wielostronnej i ogólniej ukształconej. Świat ten nie jest światem miłości, miłości indywidualnej tylko, ale miłości w ogóle, która od czasu do czasu wulkanicznie z serca poety wypływa. Miłość ta jest namiętną i spokojną, smutną i szczęśliwą, bolejącą lecz pogodną, stosownie do okoliczności, w jakich się objawia. Przemaga w niej jednakże ton elegiczny, bo i rzeczywistość tym się tonem odznaczała. Zobaczmy teraz jak poeta na tej podstawie się rozwija.

Po ukończeniu studyów w Wilnie władza uniwersytecka wysłała Mickiewicza na nauczyciela języka i literatury polskiej i łacińskiej do szkoły powiatowej w Kownie. Tu w najpiękniejszej i pełnej romantyczności okolicy Litwy, której zbieg rzek Wilii i Niemna tworzy czarującą dolinę sławną z pobytu i poezyi Mickiewicza, której na cześć poety nazwisko jego nadano, utworzył Mickiewicz pomiędzy 1820. a 1821. rokiem pierwsze swe poetyczne dzieła, które w dwóch tomach w Wilnie wyszły. Zawierają one w sobie: 1) Kilka ballad, 2) epiczny poemat p. t. Grażyna, 3) liryczny, naprzód tylko z drugiej i czwartej części zło

[ocr errors]

żony, p. t. Dziady. W utworach tych od razu przedstawił się Mickiewicz jako pełny, jako doskonały poeta. Są one najpiękniejszym owocem odebranego w Wilnie wykształcenia.

Niepodobna zaprzeczyć, że Mickiewicz temi poezyami, arcydziełami europejskiej poezyi, za wzór posłużyć może.

Wyżej już wspomniałem, iż na uniwersytecie wileńskim miały miejsce odczyty szczególniej o angielskiej i niemieckiej literaturze, których z największą pilnością młody poeta słuchał. W przedmowie, która Mickiewicza poezye, a mianowicie Ballady i Romanse poprzedza, w której on dziejową charakterystykę europejskiej poezyi przedstawia, sam nam objaśnia, w jakim rodzaju poezyi nadewszystko się kształcił. Tym rodzajem jest poezya romantyczna. W Balladach służyły mu za wzór Bürger i Schiller; w epicznych opowiadaniach Walter Scott; w Dziadach po większej części Faust Goethego. Jednakże nie należy tego rozumieć tak, by Mickiewicz tych poetów naśladował lub ich tylko na polskie tłumaczył, jak to jego przeciwnicy, a mianowicie warszawscy krytycy, zaraz po wydaniu poezyj w rozpoczętej naówczas walce dla uszczuplenia sławy poecie utrzymywali.

Mickiewicz jest na wskroś oryginalnym, samodzielnym poetą, ale poetą, który nie na chybił trafił z tej lub owej formy czerpał, ale, powtarzam, poetą, który nie szczędził pracy, aby się z ogólną poezyą celniejszych narodów europejskich, poczynając od Greków aż do obecnej chwili, nietylko teoretycznie ale i praktycznie zapoznać; poetą więc, który umiał doskonale oceniać rozwój poezyi, jej ducha i charakter każdego rodzaju, a przedewszystkiem charakter jej najnowszych czasów. Miał on jasny sąd o dotychczasowym rozwoju polskiej poezyi, i jasno pojmował, jakim rodzajem poezyi można ją podnieść z upadku, jakim duchem należy ją natchnąć, aby była wyrazem narodowych pragnień i życia narodowego, a nie zabawką tylko wyższej klassy. Tym rodzajem była właśnie romantyczna poczya. Ale wiedział on już naprzód, że samem wyznaniem, iż należy do tej szkoły, wywoła przeciw sobie krzyki całego piśmienniczego świata Polski, który się klassycznym mianował.

Walka pomiędzy temi rodzajami poezyj już dawno skończyła się w Anglii, Francyi i Niemczech, musiała ona także i w Polsce

się odbyć; i to znowu jest dowodem, jak w każdym czasie bieg i charakter duchowego rozwoju Polski krok za krokiem postępuje za Europą. Walka ta pomiędzy romantyczną i klassyczną szkołą nie miała miejsca u żadnego innego plemienia słowiańskiego. Mickiewicz nie dla tego, aby wybuch jej złagodzić, bo to w ówczesnym stanie rzeczy, w sferze polskiej literatury było najzupełniej niemożliwem, lecz raczej, aby grunt dla niej zdobyć, i mocne pewne stanowisko zająć, słowem, aby nie samemi słowami i deklamacyami, ale i czynami walczyć, napisał wspomnioną przedmowę do swych ballad i romansów, nie tyle w swem własnem imieniu, jak się wyraża, ile w imieniu tych poetów, do szkoły których się zalicza. Skromność, spokój, jasność odznaczają tę przemowę. Nie ma w niej jeszcze ani jednego obrażającego słowa przeciw krytykom i poetom dawnej szkoły. Zamiast się ich przekonaniom sprzeciwiać, przedstawia całą rzecz w jej rzeczywistej istocie; zamiast bronić romantycznej poezyi, rozwija jej początek i przywodzi znakomitsze wzory. Tego zaś inaczej niepodobna było dokonać, tylko zwracając się do rozwoju poezyi w ogóle, i dla tego też kreśli jej dzieje. Choć w krótkości muszę przywieść pojęcia jego w tym przedmiocie, bo one własnemi słowami poety najlepiej określą nam jego stanowisko w romantycznej poezyi.

Ze starożytnych, powiada on, naród grecki naprzód i najmocniej zwracać powinien uwagę. Naród ten co do plonów imaginacyi, ich początku i rozwijania się, musi mieć, jako naród, podobieństwo z innemi narodami... Wszystkie w dzieciństwie mają podostatek baśni rozmaitych, legend i powieści ludowych, poglądów i pojęć rodowych, razem tworzących bajeczny okres historyi. Ten świat bajeczny u Greków rozleglejszy był, bogatszy, rozmaitszy niż u innych narodów, a stał on się podstawą świata ich bogów, który znów był podstawą sztuki ich w ogóle. Grecy, długo swobodni, weseli, życie publiczne wiodący, czystą narodowością w całej mocy przejęci, największych cnót liczne przykłady mający, wcześnie stworzyli piękny świat spółeczny, państwowy. Wreszcie mieli oni wrodzoną skłonność do badania i ugruntowania prawdy. Pomiędzy nimi wykształcił się duch spekulacyjny albo filozoficzny. Wszystkie te czynniki rozwinęły się, tworząc harmonijny związek pomiędzy sobą.

Dzieła sztuk pięknych u Greków miały pewną umiarkowaną foremność w układzie jak zewnętrznem wydaniu, który przymiot i charakter sztuk pięknych zowie się stylem greckim albo klassycznym. Styl ten panował za wieku Peryklesa i dotknął się jeszcze czasów Aleksandra W.

Poeci greccy, w najświetniejszym okresie swojej sztuki, zawsze śpiewali dla gminu; pienia ich były składem uczuć, mniemań, pamiątek narodowych, ozdobionych zmyśleniem; wpływały więc silnie na utrzymanie, wzmacnianie, owszem kształcenie charakteru narodowego. Następnie ze zmianą okoliczności, gdy uczucia, charakter i energia narodu słabnąć poczęły, wtedy i talent poetycki przestał być wielkim, i poezya straciła swój charakter i wysokie przeznaczenie. Poeci rozstawali się z ludem nic już w polityce nieznaczącym i gardzonym, i przenosili się na dwory samowładzców, gdzie składali pochlebstwa, lub też słabo, niesmacznie, naśladowali dawniejsze wzory klassyczne, jak przykłady poświadczają, z wieku Ptolomeuszów. Tym sposobem poezya, która była niegdyś potrzebą narodową, przeszła w zabawę erudytów i próżniaków. — Po Grekach Rzymianie są drugim sławnym w starożytności narodem. Naród ten wszakże w dziejach poezyi pod tym względem nie wiele zastanawiać może.

Polityczne wewnętrzne walki stronnictw i zewnętrzne wojny zdobywcze, nie sprzyjają rozwojowi poezyi narodowej. Grecka mitologia, grecki język, grecka literatura, służyły tu za wzór i oznakę wyższego ukształcenia, zanim Rzymianie świat zdobyli i nim zmysł do sztuki i poezyi zaczęli objawiać. Czytano więc poezyę po łacinie, ale poezyę grecką w słowa łacińskie przybraną. Nadto czytała ją tylko sama klassa możniejszych, - nader szczupła cząstka narodu. Tym sposobem w narodzie rzymskim nie było właściwie poezyi, bo nie było poezyi narodowej. U Rzymian kultura obca, od Greków pożyczona, przerwała bieg naturalny kultury narodowej, poezya grecka położyła tamę właściwej rzymskiej. Na ruinach państwa rzymskiego usadowione hordy północne i z ludem miejscowym zmięszane, miały właściwe sobie uczucia, opinie, wyobrażenia mityczne i podania; lecz pośród nich nie powstały talenta poetyckie, któreby tak świetnie jak niegdyś u Greków, mogły wpłynąć na uobyczajenie ludów, charakter narodowy

oczyszczać lub wzmacniać. Mithologia północna, jakkolwiek po niektórych stronach, w poezyę bogatszych, kształcona, nigdy nie ustaliła się jednak; wyobrażenia mityczne nie złożyły foremnej, pięknej i harmonijnej jedności, czyli systematu świata mitycznego; narody te jednak miały właściwy sobie charakter. Ożywiał je duch rycerski i z nim połączony szacunek i miłość ku płci pięknej, Grecyi i Rzymianom obcy, ścisłe przestrzeganie praw honoru, uniesienia religijne, podania mityczne i wyobrażenia ludów barbarzyńskich, dawniejszych pogan i nowoczesnych chrześcian pomieszane razem.

Oto jest, co stanowi w wiekach średnich świat romantyczny, którego poezya zowie się też romantyczną. Poezya ta miała swój stały charakter, miarkowany tylko miejscowym wpływem ponurych i uniesionych Normandów, wesołych Minnesaengerów, czułych Trubadurów. Dodajmy tu z naszej strony mężnych i wojowniczych Słowian.

Zewnętrzne wydanie czyli język, zlewkiem będąc języków północnych i rzymskiego, nazwany został romanckim, zkąd poszło, że późniejsi i owę poezyę i duch czasu romantycznemi mianowali. Zlanie się ostateczne ludów germańskich i skandynawskich z dawnem plemieniem Rzymian, starcie się wyobrażeń i uczuć nowego świata z wyobrażeniami i uczuciami dawnych, zwłaszcza od upadku Konstantynopola, musiało znowu wywrzeć wpływ na charakter ludzkości, a ztąd i na charakter poezyi. Zakwitła ona najprzód we Włoszech. -Świetną jest ta poezya. Ale jeśli zwrócim uwagę na lud, dla którego pisaną była, okaże się oczywiście, że dzieła, w których starano się duch i postać grecką zachować, nie mogły być powszechnie smakowane. Rodzaje nawet poezyi, jako powstałe w nowym stanie rzeczy ówczesnej Europy, musiały być nowe i od starożytnych cale różne. Poeci opiewający zmyślenia narodowe, a z klassycznego świata jedynie biorący wykończenie, harmonię, formę i budowę (jak Dante n. p.), byli więcej narodowymi.

Po Włochach następują Francuzi. Narodowa, romantyczna poezya prowansalskich Trubadurów, która, wyszedłszy z ludu, na dwory książęce dostała się, wcześnie się tu zjawia. Wkrótce za ugruntowaniem władzy królewskiej i nadwerężeniem feudalnego

« PoprzedniaDalej »