Historja literatury polskiej potocznym sposobem opowiedzianaNakl.K.Bartoszewicza, 1877 - 376 |
Z wnętrza książki
Wyniki 1 - 5 z 89
Strona vii
... którego większa część prac już to zostająca w rękopiśmie , już to rozpro- szona po wszystkich prawie czasopismach naukowych , nie dozwalała ani ocenić dokładnie jego pisarskiej dzia- łalności , ani też z niej korzystać tym , których ...
... którego większa część prac już to zostająca w rękopiśmie , już to rozpro- szona po wszystkich prawie czasopismach naukowych , nie dozwalała ani ocenić dokładnie jego pisarskiej dzia- łalności , ani też z niej korzystać tym , których ...
Strona xiv
... którego „ opinja publiczna wskazywała na profesora historii , ale Śniadecki nie chciał ... odpychał Lele- wela od katedry historii " ( str . 224-5 ) . Dodajmy do tego sprawę Krzemieńca i Czackiego , w której Śniadecki , jak się sam ...
... którego „ opinja publiczna wskazywała na profesora historii , ale Śniadecki nie chciał ... odpychał Lele- wela od katedry historii " ( str . 224-5 ) . Dodajmy do tego sprawę Krzemieńca i Czackiego , w której Śniadecki , jak się sam ...
Strona 3
... którego w massy płynie pewna praktyczna teorja lub nauka , co się rozwija i ciągle nowych prac piśmiennych potrze- buje ; stąd i wartość książek stosunkowa , dzisiaj dzieło dobre , jutro może być przestarzałe i potem nikt o takich ...
... którego w massy płynie pewna praktyczna teorja lub nauka , co się rozwija i ciągle nowych prac piśmiennych potrze- buje ; stąd i wartość książek stosunkowa , dzisiaj dzieło dobre , jutro może być przestarzałe i potem nikt o takich ...
Strona 10
... którego dwa tomy wydał za życia ( w Warszawie 1776-1779 ) , tom zaś trzeci wyszedł dopiero w lat kilkadziesiąt później za staraniem Lindego , ( w Warszawie 1819 ) . Obok Janockiego sam twórca biblioteki , niepospolity znawca rze- czy ...
... którego dwa tomy wydał za życia ( w Warszawie 1776-1779 ) , tom zaś trzeci wyszedł dopiero w lat kilkadziesiąt później za staraniem Lindego , ( w Warszawie 1819 ) . Obok Janockiego sam twórca biblioteki , niepospolity znawca rze- czy ...
Strona 16
... którego niema Bentkowski , obejmuje dobę starosławiańską ; jest wstępem , początkiem , ciągnie się albowiem od niepamiętnych patryarchalnych czasów aż do ustalenia się sto- sunków z Rzymem , przez zaprowadzenie biskupstw t . j . do roku ...
... którego niema Bentkowski , obejmuje dobę starosławiańską ; jest wstępem , początkiem , ciągnie się albowiem od niepamiętnych patryarchalnych czasów aż do ustalenia się sto- sunków z Rzymem , przez zaprowadzenie biskupstw t . j . do roku ...
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
Akademia krakowska akademji albowiem Augusta autor biskup całe chciał chociaż ciągle czasów człowiek długo Długosza dopiero dotąd dzieje dziejów dzieło dzisiaj głównie Grzegorz z Sanoka historji Jana jéj jezuici jeżeli język Kallimach kardynał Kazimierza Jagiellończyka kościoła Krakowie kroniki król króla ksiądz księcia literatury Litwa Litwie lubo łacinie miał mógł najwięcej napisał narodu naród nauki niego niema nietylko ogłosił ojczyzny około papież pierwszy pieśni pisał poemat poeta poezji Polsce polskich polskiej polsku pomiędzy potém powieści później prze Przyp Reja różnych Rusi Ruś rzeczy rzeczypospolitej Stanisława stąd swoich swoim swoją swoje szkoły szlachta śmierci świat tedy téj tém tłómaczył tutaj uczeni uczony uczonych umarł dnia urodził urodzony Warszawie wieku wiele wielki więcej Wilnie wogóle wreszcie wszędzie wszystkie wtedy wtenczas wydał wyszło względem wziął zaczął Zamojski zawsze został zupełnie Zygmunta Zygmunta Augusta Zygmunta Starego żeby życia życie żywot
Popularne fragmenty
Strona 254 - Czy, człowieka zrzuciwszy i myśli dziewicze, Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze? Czyli się w czyścu czyścisz, jeśli z strony ciała Jakakolwiek zmazeczka na tobie została? Czyś po śmierci tam poszła, kędyś pierwej była, Niżeś się na mą ciężką żałość urodziła?
Strona 291 - Słoneczko, śliczne oko, dnia oko pięknego! Nie jesteś ty zwyczajów starosty naszego, Ciebie czasem pochmurne obłoki zasłonią, Ale ich prędko wiatry pogodne rozgonią: A naszemu staroście nie patrz w oczy śmiele, — Zawsze u niego chmura i kozieł na czele; Ty rosę hojną dajesz po...
Strona 272 - Dwa bracia z siostrą w drogę się wybrali, Z Litwy Niemen, Bug z Wołynia zuchwały. I Narew bystra, jako siostra starsza, Przyszła z Podlasza. Wziąwszy przymierze bez gniewu i trwogi Zażyła sobie przyjacielskiej drogi W małym orszaku, co więc nie nowina, Zgodna rodzina.
Strona 232 - A co tych pieśni i nabożnych i świeckich, wirszów rozlicznych, » epitafia ludziom poćciwym, także też i na herby ich, to temu i liczby nie było, bo mu to ze zwyczaju az natury tak snadnie przychodziło...
Strona 266 - O! namilsza matko! już zbytluiją dzieci twoje! źle tych dostatków używają; na grzechy, na utraty, na próżności. A ja co winna? — mówi — mają rozum, mogą tych darów Bożych używać na kościoły i chwałę Bożą, na obrony i zamki i ine na zły czas gotowości i do zbawienia przysługi; ja niewinna, iżem w dawaniu matką; oni winni, bo mię nie słuchają, a dobroci mojej i Boskich darów źle używają.
Strona 266 - Patrzcie, do jakich dostatków i bogactw i wczasów ta was matka przywiodła, a jako was ozłociła i nadała, iż pieniędzy macie dosyć, dostatek żywności, szaty tak kosztowne, sług takie gromady, koni, wozów, takie koszty, dochody pieniężne wszędzie pomnożone. Sama tylo matka mało ma.
Strona 173 - On się pod orła skrzydło utulił, Bo orła w locie nie dostać. Orzeł wyleciał, lecz się zmordował, I spadł ku ziemi, i zginął; Kolibryk w jego skrzydle się schował, Skąd się ku niebu wywinął. Orzeł upada; ty latać będziesz; Adam gdy ginie, ty żyjesz; Na jego tronie ty kiedyś siędziesz, 40 Jego się blaskiem okryjesz.
Strona 327 - Świat ten szeroki i pięknie na świecie, Lecz nie ma ziemi nad moją ziemicę. Dziwię się Włochom, Polskę wielbię szczerze, Tutaj podziwem, tam miłością stoję, Do mojej Polski prawnie przynależę; Tu mam gościnę, a tam bogi moje.
Strona 267 - Gdy się z okrętem źle dzieje, gdy dziur jego nie zatykamy, gdy wody z niego nie wylewamy, gdy się o zatrzymanie jego nie staramy, gdy dla bezpieczności jego wszytkim, co w domu jest, nie pogardzamy: zatonie, iz nim my sami poginiemy.
Strona 235 - Zwierciadło albo Kształt, w którym każdy stan snadnie się może swym sprawom jako we zwierciedle przypatrzyć, składające się z kilku części pisanych prozą i wierszem.