Obrazy na stronie
PDF
ePub

chcą; mnie pierwéj vita deseret, niźli libertas dicendi i wiara przeciwko ojczyznie mojej i J. K. Mci, co oboje jako pospołu kładę. Powiedziałem to i privatim na audiencyi swojej J. K. Mci i publice przy konkluzyi sejmu, przy którejś WM. Mci Pan nie był, dla swego złego zdrowia, kiedy się o recessye mówiło; że dividi nequit, quod separari non potest i kto rzeczpospolitę od Pana, a Pana od rzeczypospolitej dzieli, oszukiwa to oboje bardzo, i ztąd perversi clandestine judices dyffidencyi namnożyli. Wiem, że sam nic nie sprawię, bym najwięcej pisał, a że drudzy nie chcą i siebie i rzeczypospolitej ratować, non meo fit crimine.

Z Krakowa 16. lutego 1621.

IV. Do króla.

Najjaśniejszy miłościwy Królu, Panie a Panie mój miłościwy!

Dziś oddano mi list od Imści Pana wojewody Wileńskiego de data 7 febr. kiedy przyjeżdzał do Litwy z Jarosławia ), przeczytawszy go zostałem non sine summo horore, patrząc na to, że i ta infelicitas już ostatnia przypada na nas, że ten, który arma miał mieć w ręku przeciwko tak strasznemu nieprzyjacielowi WKM. i rzeczypospolitej i nietylko do kupy je zbierać, ale prędko operari, jako mi pisze nie mając nic decisum od WKM. Pana mego miłościwego (ów nie raz jako powiada WKM. prosił) jechał raczej się gotować na przenosiny małżonki swéj), niźli na wojnę w tak ostatecznym razie. Zawdy mi była curae salus WKM. Pana mego miłościwego i téj Ojczyzny, w któryjem się urodził i na tych miejscach gdzie mi czas i munia moje pozwalały nie zaniechać, nie zaniechałem o tem obojgu się pieczołować. Teraz iż większą powinność włożycieś WKM. z łaski swej na mnie raczył i tej sollicitudini większe się pole otworzyło, więc i fides mea requirit tego i samo Imści Pana wojewody wileńskiego pismo, w którem się protestuje przedemną i przed wielu innych senatorów, żeby nie był zasię winowany, jeśliby rzeczpospolita szwank jaki tymczasem odniosła, któryby już nie mógł być jeno prawie ostatni, stimulat mnie tembardziej, abym oznajmił to WKM. Jam już tak rozumiał, że Jmość Pan wojewoda wileński miał dostateczną determinacyą od WKM. w postulatach swoich, które jako mojem zdaniem nie były wielkie i ciężkie, takby też i przycięższe były, tam arduo et extremo reipublicae tempore miały być słusznie i prędko decydowane. Wprawdzie sam-że Jmość pisał do mnie, z Warszawy wyjechawszy, że nie miał żadnego końca w prośbach i podawaniu swojem, ale potem ten głos tu był, i ode dworu od niektórych przyjaciół moich wiadomość, że z nim od WKM. było transactum o wszystkiem i że się miał podjąć tej prace: teraz pisze mi że o tych trzech rzeczach, na których wszystek cardo rei zawisł, nie miał żadnej rezolucyi. Najprzód, de numero wojska, potem o potrzebach do wojny należących, jako podobno o armacie i o żywności, trzeci prowizyi swojej i to przekłada, że Jmość pan podskarbi koronny 10), (jako powiada pan wojewoda wileński ze żartem): gdyż na wielkość rzeczy wejrzawszy, musiał podobno tak sobie pomyśleć, potrzebował armaty u JKM. samego (sic); zaczem odjechał

8) Miasteczko w dawném wojew. ruskiém, nad Sanem położone. 9) Anna Alojza księżniczka Ostrogska, wojewodzianka Wołyńska, druga żona hetmana. 10) Mikołaj Daniłowicz.

do Litwy prawie deposita już cura tego ciężaru, który miał być na nim. Ażeby penitus WKM. rozumieć raczył, posyłam list do JKM. sekretarza odemnie pisany, aby go WKM. ukazał. Prawda to, że bez wojska nikt wojować nie może. Ale co jest trudniejszego, czy wojsko mieć, czyli hetmana dobrego, i co wprzód opatrzyć potrzeba? Nie tylko racye, ale tot saeculorum experimenta pokazały to, że kto sobie providet, żeby miał hetmana sposobnego, temu i wojsko było łatwie, gdyż to constat ex multitudine różnych ludzi: ten i necesitates belli industryą jego łatwo sposobił, i zwycięstwo za pomocą bożą otrzymał; e contrariis huic, kto miał wojsko a hetmana sposobnego nie miał, i wojska stracił jego imperiencyą i w ostanie trudności wchodził. Dla Boga żywego najjaśniejszy miłościwy Królu racz się WKM. nietylko nad temi państwy, które masz w powierzeniu swojem zmiłować, ale i nad samym sobą i nad wszystkim swym domem królewskim. Uniżenie proszę racz mi odpuścić, że tak libere piszę, gdyż i warowałem sobie libertatem dicendi u WKM. i pierwéj mnie żywot niźli ta deseret, i to ostatnie exitium, które nam imminet, pisać mi każe. Już wiosna za pasem, gotowości prawie żadnej nie masz, posyłam też dowiadując się na różne strony: kozaków coś tylko i to ladajakich zbierają, robur prawie żadnego nie masz, a jeśli jeszcze hetman tak odjechał, żeby się prędko nie miał wrócić, któremu zgoła nie potrzeba było ani na piędź teraz odjeżdżać to już właśnie actum o nas: bo mimo to, że czas właśnie następowania wojsk nieprzyjacielskich imminet, ale i to samo usłyszawszy nieprzyjaciel, który sagax jest circa explorationem, tem prędzej pośpieszy, aby i tego trochę wojska, co się go zbierze, sine capite zastał, i kiedy natrze, kto temu obsistet? a zatem i WKM. w ostatniem niebezpieczeństwie ze wszystkiem i cała korona być musi. Nie racz się WKM. dać uwodzić, tym lichym i płonnym nowinom, które to sieją teraz o téj zwadzie między Skanderbaszą a Gałgą, a choćby i tak było, co za juvamen nasze ztąd? podobno mało takich instrumentów ten poganin ma, i hospodar wołoski jeźli jakie tentamina czyni eo astu tylko, aby zimę przesiedział. Sollicite potrzeba i prędko rebus succurrere, gdyż WKM. widzieć raczysz, z jakim smokiem ta sprawa, który nie na jednem już królestwie dał dokumenta sił swoich, a bez hetmana żadną żywą miarą WKM. temu zadosyć nie będziesz mógł uczynić, bo to jest instrumentum, które ma wszystkie te curas na sobie nosić i odprawować, i wszędy się tak dzieje, gdzie jedno słońce świeci. Temu zaś iż prowizya debetur, i to jawna rzecz, bo jeśli najmniejsze instrumentum bez tego być nie może pogotowiu, to, które takim wielkim sumptom pod ten czas musi podlegać. Zda mi się i to WKM. przypomnieć za tą okazyą, non per curiositatem, bom téj nigdy nie miał z przyrodzenia, ale żałując w tej mierze i sławy WKM. i téj trudności rzeczypospolitej, która ratunku zewsząd szuka. Wiem, że w tem nie jest wina WKM. bo tego człeka nigdy znać nie raczył, którego teraz do Francyi wyprawiono, ale ktokolwiek go WKM. zalecił, nieostrożny był, gdyż ten człowiek służył u siostrzeńca mego chłopcem nie dawno, i po Paryżu za nim chłopięta biegając hukali ustawicznie. Raczże WKM. to osądzić, co ma sprawić tak aptus legatus i co też Francuzowie będą rozumieli o instrumentach WKM. Proszę abyś WKM. odpuścić raczył, żem tak wielką legendę napisał, gdyż mi mniej anxietas nie dopuściła. Oddawam uniżenie służby moję w łaskę WKM. Pana mego miłościwego.

Z Krakowa 26. lutego 1621.

V. Do króla.

Najjaśniejszy miłościwy królu, Panie a Panie mój miłościwy!

[ocr errors]

Wczoraj jeszcze przyszła mi była ta wiadomość, że ci Lisowczykowie, którzy z Iwanickim ) byli wyszli na służbę cesarza Imści 12) wrócili się nazad i byli już na granicy koronnej koło Oświecimia i Zatora. Dzisiaj posłowie ci, którzy do WKM. jadą od nich, byli u mnie powiadając, że ich posłano do WKM. dla zaciągu i prosząc mnie o zalecenie do WKM. Przeszły rok wspomniawszy nie jestem bez kommocyi wielkiej i teraz, wspominając na niesłychane krzywdy ludzkie, które to genus hominum czyniło, i nie życzyłem tego nigdy tej Rzptéj, aby się ztamtąd gdzie byli wracać mieli, gdyż nasłuchałem się płaczu, skwierku i przeklęstwa różnego ludzkiego, które być musiało z tak nieznośnych rzeczy. Nie wątpię, że i tam gdzie teraz byli sprzykrzyli się tak bardzo, że ich żadną żywą miarą znieść nie możono, i bardzo radzi temu, że się porwali iść nazad.— Wiem i to od cudzoziemców, że nie miał wszystkiego tego tam wojska, taki fremitus był na nie, że dla tego samego consulendo sobie pójść ztamtąd musieli i wódz ich przeszły Iwanicki dla czego jest stracony, łatwie się WKM. od kogo inszego dowiedzieć możesz.- Teraz tedy zdobycz wielką ztamtąd mając, bo sine discrimine z swego i cudzego brali, szukają zaciągu u WKM.; ja powinien będąc i z sumienia mojego i z tej wiary, któram powinien i WKM. i Rzptéj, posyłam zaraz uprzedzając ich przyjazd do WKM. prosząc uniżenie i radząc WKM., abyś WKM. nie raczył ich rozkazować w zaciągu przyjmować, ale owszem severissimo mandato rozkazać, aby się rozjechali z kupy, gdyż tak ludzie swawolne i którzy obsequium żadnego nigdy nie czynili, w kupie przyjąć, nic jnszego nie jest jedno dewastacyą każdego katu uczynić z wielkim i niesłychanym przekleństwem, którego już jest aż nazbyt. Ale kiedy się rozjadą dopiero rotmistrze WKM. co lepszych do rot będą przyjmować i tak, że rozbiorą po różnych rotach, że ono corpus, które było w kupie swawolne i niezahamowane już mitescet facilius, kiedy nie będzie miało i nomen tego wojska, które oni prae se ferunt i tych sił i téj autoritatem, którą intumescunt, a pożytek z nich będzie lepszy, że będą musieli być w posłuszeństwie, kiedy non uno corpore, ale w różnych rotach będą. - Rzymianie tak zwykli byli czynić, że veteranos, którzy byli zwykli być pospolicie seditiosi, posyłali albo na prezydya albo na insze miejsca, żeby młodszych nie podżegali i nie buntowali, i tem zabiegali, że te capita wyjmowali z wojska i gdzie indziej obracali. Tu zaś, że iż każdy z nich jednaki, żadną miarą w jednej kupie ich mieć nie trzeba i to nomen, które oni

11) Iwanicki Fryderyk (Niesiecki II, 454), szlachcic z województwa Wołyńskiego herbu Pełnia, poszedł na czele jednego pułku lekkiej jazdy na pomoc cesarzowi pod Wiedeń, tu jednak dla wnętrznych niezgód i fakcyi", jak pisze X. Dębołęcki (Przewagi Elearów polskich wyd. Puławskie p. 62), z półkownictwa został zrzucony. Co się z nim później stało, nie wiemy dokładnie, prawdopodobnie spotkał go jakiś los tragiczny, jak z listu niniejszego domyślać się można. Obawy Zbaraskiego były zupełnie słuszne, bo i historyograf Elearów, jakkolwiek zakochany w swoich bohaterach mówi: Z których (Lisowczyków) przyjścia na ratunek acz się wielce ojczyzna ucieszyła, ale daleko więcej Niemcy z odejścia (p. 87).

12) Ferdynand II.

prae se ferunt przez to ich rozłączenie omnino delere. Bo tam już Polaków mało, jako sami powiadają, wybito co lepszych, a zaś nacisnęło się to Chorwatów, to Francuzów, to Wallonów, których jaka fides i jakie obsequium racz to WKM. obaczyć. — Ale boję się, by kto nie rzekł, żeby ich pozwawszy w kupie, posłać do Wołoch, aby tam pustoszyli. Iz to iest erronea opinio, fortissimum argumentum położę ab experimento, racyi żadnej nie indukując, że oni nie pójdą tam żadną miarą, choć obiecują, bez inszego możniejszego wojska. Wiedzieć WKM. raczysz, kiedy przez Podgórze do Węgier chodzili, że długo się zacinali nie chcąc wniść bez posiłków kopijnika i piechoty, i potem wszedłszy, lubo to bitwę wygrali, ustąpili zaraz nazad, bojąc się robur jakiegoś większego na się niż węgierskiego. Teraz w Niemczech od rajtarów nigdy się nie odrywali, bo oni znają swoje siły, a chosby najbardziej obiecywali wniść, wierzyć temu niepodobna: a nimby tam weszli popsowali by WKM. wszystek kraj, którędy by oni przeszli, choć i tam nie masz już czego ukąsić, i choćby się tego hultajstwa nabrało z nimi dla zdobyczy, prędziuchno by to Tatarowie wyparli wszystko nim wojsko potężniejsze WKM. i Rzptej, nastąpi, a zatem i strach większy w ludziach i sromota, co zaś większa i roty żadnemu z tych dawać nie potrzeba, bo było by idem per diversa, że ci rotmistrze tożby swoje tɔwarzystwa zaciągnęli i takby przecie w kupie byli. Dla Boga tedy uniżenie WKM. proszę i radzę, abyś WKM. raczył dać miejsce tej małej, ale da Bóg, życzliwej radzie mojej, gdyż inaczej, skoro jedno najmniejszym zaciągom WKM. otuchę wezmą, zaraz insolescent jako i pierwej. Zewsząd się ta coiluvies do nich będzie garnęła, popsują i ten ostatek, co trochę jest w niwecz obrócą i coraz większy fremitum i większe przeklęctwo WKM. na się zaciągniesz.

Z Krakowa 2. maja 1621.

VI. Do króla.

Najjaśniejszy królu, Panie a Panie mój miłościwy.

Kilka dni temu jako mi dano list od księcia IMci pruskiego 13), który WKM. dla lepszego wyrozumienia posyłam, gdyż wypisać wszystkie quaerimonias jego, długa by rzecz była. Wprawdzie i WKM. przytęskliwszem by było wszystek czytać, ale JMć ksiądz sekretarz wielki, za rozkazaniem WKM. przeczytawszy, może to wszystko compendiose referować, a téż podobno w tak wielkiej materyi, nie mógł być króciéj pisany. Proszę uniżenie WKM. P. m. m., abyś się WKM. libertate mea dicendi urażać nie raczył, gdyż salva majestate WKMci, którą zachowuję według powinności, i powinienem ją, i warowałem to sobie u WKMci, i pierwéj mnie żywot niż ta deseret, i jako swym własnym prawom tak i feudalium WKMci i Rzptéj, którzy publico jure nituntur, muszę to praestare, co mi fides mea

13) Księciem pruskim był wówczas Jerzy Wilhelm, który po ojcu swoim Janie Zygmuncie, elektorze brandenburskim, zmarłym wr. 1619 odziedziczył i elektorstwo i lenno pruskie, Król Zygmunt III robił mu z początku niejakie trudności i inwestytury udzielić nie chciał, pomiędzy komisarzami polskimi wysłanymi do Prus a elektorem przyszło nawet do przykrych zajść, które ostatecznie załatwiono w drodze pokojowej i 18 września 1621 roku otrzymał Jerzy Wilhelm inwestyturę w Warszawie; porów. zresztą G. Lengnicha: Geschichte der Lande Preussen etc. Bd. V. 149.

każe. Pomnę na sejmie przeszłym konsens poselskiej izby, czego i sam byłem autorem, w tym stanie jeszcze natenczas będąc, żeby mu homagium było pozwolone. Posyłano z tamtego koła prosząc WKMci o to i zgodę oznajmując; więc i konstytucya była o tém czytana, na którąś WKM. deliberować raczył. Pomnę, że i w radzie ostatniej po sejmie, w której ja najpierwéj zasiadłem, potissima pars senatus, która przy mnie zdanie swoje była powiedziała, zgodziła się na to, że mu homagium debetur, tylko w czasie, któryby mu był miał być naznaczony, nie było przy mnie nic jeszcze decisum, o komisyi żadna wzmianka nie była, ani na sejmie ani w ostatniej radzie zaraz immediate po sejmie; gdyż do téj jeśliby jaka miała być, zda mi się sejmowy konsers należał i izby poselskiej komisarze, jako in negotio wszystkim stanom należy. Po sejmie zaś, żeby mogło co o tém decerni przez kilku senatorów tylko, przy boku WKMci będących, w tém co omnibus debetur, nie rozumiem, aby to być mogło. Więc i komisya lubo była z kancelaryi wydana, nie mogła się dalej ściągać tylko inquirere in injurias tamecznych obywatelów, ale zjazdów rozkazywać tamecznym obywatelom bez wiadomości feudatarii, której już jest directus dominus prawem WKMci i Rzpltéj, nie mogę tego znaleść w rozumieniu mojem małem, aby sine injuria feudatarii być to mogło, i jeśli jeszcze decisio injuriarum, rozdawanie wakancyi, strachy takowe i roskazanie, żeby książe ustąpił z Prus i czekał in Marchionatu sejmowej decyzyi od tych panów komisarzów, jako to on pisze, przystąpiło, już by tu nie było żadnej subtelności, jedno manifestissima ademptio prawa jego. Ja przypominam WKMci Panu m. m. fidem publicam, której WKM. jesteś prima et praecipua pars, przypominam prawo to, które ojcu jego, nieboszczykowi consensu wszystkich stanów jest dane, którego ten terazniejszy, syn jego jest directissimus successor; jeśli ojciec kiedy zgrzeszył in jus feudi, jakoż podobno było coś, czemu za żywota nie był o to trudniony? a ten który particeps tych criminum nie był, jako może puniri? Ten zasię, jeśli crimen jakie uczynił w tém małżeństwie siostry swéj z Gustawem 11) zda mi się, że go elicere lepiej niemoże, co sam na się ultro bierze, i mens mortalium ile in occultis, nic innego wymyśleć nie mogła że przysięże jako circa ullam fraudem jego matka to uczyniła. Jednak by też i to było manifestum, że on się perfide z WKM. w tej mierze obszedł, iż każdy z nas powinien to WKMci radzić, w czém jedno majestatis et dignitatis WKM. i Rzpltéj opus est, śmiał bym i o to prosić WKM. i radzić, abyś mu pierwéj homagium dopuściwszy i przez to ukazawszy światu, że fides WKMci i Rzpltéj est intacta, dopiero na sejmie criminis actionem kazał mu dać i sądził go ze wszystkimi stanami według prawa o tém i dopiero, jeśli to meretur, feudum mu publice wziął. Siłabym przykładów in eo genere, albo podobnych temu wielkich królów i wielkich Rzpltych ukazać mógł, ale tém bawić WKM. nie będę. Oddaję przy tém uniżone służby moje etc..

VII. Do elektora brandenburskiego.

Z Krakowa 4. maja 1621.

Serenissime princeps! Pridie redditae mihi sunt a cive Cracoviensi Montolupio litterae Mtis Vestrae, Regiomonti 15) 15 Aprilis scriptae, quibus

14) Gustaw Adolf, król szwedzki, syn Karola IX, przedtém kcia Sudermanii. 15) Króle wiec, miasto stołeczne w Prusiech książęcych.

« PoprzedniaDalej »