Zbiór pamiętników o powstaniu Litwy w r. 1831W Księg. Polskiej, 1835 - 368 |
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
albo amunicyi Bortkiewicz Brochocki broni broń bydź byli całą ciągle czém części część détachement dnia Dorbian dowódzcy dowództwem Dyneburg Dyneburga dział Dzisny Dziśnie Ezechiel Gadon Gielguda gubernii jazdy jeneral jenerała kawaleryi każdy Kiejdan kilka kilku koło koni kossynierów Kowna Kretyndze Kretyngi Kurlandyi kwietnia lasach ledwo Litwie Litwy lubo ludzi maja marszałka miał miasta Moskale moskiew moskiewskich mógł Naczelnik nakoniec nasze nazajutrz nieprzyjaciela obywateli oddziałem oddziałów oddziały oficer oficerów ojczyzny opor Oszmianie Oszmiany piechoty Płungiany Polangen Połągi Poniewieża potém powiat dziśnieński powiatowego powiatów powiatu Rosieńskiego powiatu Telszewskiego powiecie powstania powstańców powstańcy półkownik później prochu Prus prze przeto Rada Nieustająca Radziszewski rebelles Rennenkampff Rosień Rypiński Rząd Rządu siły zbrojnej skiego strzelców swoich Szawle Szyrman tedy Telsz Telszach Telszewskim tém bardziej wiadomość więcej Wilna wkrótce włościan wojsk polskich Worniach Wornie wszy wszyscy wśrzód Załuski zaraz zawilejskiego został żeby Żmudzi Żmudź żołnierzy życia
Popularne fragmenty
Strona 284 - ... srogie uciski, arbitralność, poniżenia i niesprawiedliwości wszelkiego rodzaju, jakie doświadczać i znosić byliśmy przymuszeni przez lat trzydzieści siedem; idąc• za nauką Zbawiciela naszego, nie tchniemy duchem zemsty przeciwko narodowi rosyjskiemu, uważamy Rosjan za bliźnich naszych, i dzieląc szlachetne uczucia oświeconego wieku, nie pałamy chęcią odwetu. Lecz też postanawiamy i przysięgamy walczyć do ostatniej kropli krwi naszej za Polskę całą, wolną i niepodległą.
Strona 324 - W Twem świętem ręku składamy swe losy! Daj nam zwycięstwo! Dawno, o Panie, już nas jarzmo ciśnie! Dziedzinę naszą wrogi rozszarpały; Niech po dniach kary dzień łaski zabłyśnie, Wróć nas do chwały! Krwi nie wołamy, zdobyczy nie chcemy, Nie chcemy mordów, do łupiestw nie zdolni; Tylko odzyskać ojczyznę pragniemy, Tylko być wolni!
Strona 325 - Zbaw nam ojczyznę. Niech przed Twym ludem wrogi się ustraszą. W młodzieńców serca tchnij rycerzy męstwo! Za Twoją chwałę i za wolność naszą Daj nam zwycięstwo!
Strona 283 - Troskliwie piastowali tę świętego ognia iskierkę, niecierpliwie wyglądając pory sposobnej do połączenia się na nowo z Koroną Polską. „Dzisiaj za danem przez Żmudź hasłem, a następnie przez inne powiaty województwa wileńskiego, My, obywatele powiatu wilejskiego, województwa mińskiego, ochoczo bierzemy się do broni i postanawiamy łączyć się w jednym celu z bracią, których krew już się leje za ojczyznę, wolność i prawa. „Biorąc się za tak ważną...
Strona 299 - Każdy powiat miał oddzielnego dowódcę i pod ogólną władzę jednego przejść nie chciał. Tylko kilkunastu podchorążych dyneburskich utrzymywało jaki taki ład wojskowy. Prawie ze wszystkich stron powstańcy byli oblężeni przez nieprzyjaciela. Tysiąc rosyjskiego żołnierza z trzema działami było w Dziśnie. Tyleż w Głębokiem. Od stron wileńskich w Święcianach stał Chiłkow z tysiącem piechoty, pułkiem jazdy i sześcioma działami. W Widzach Kachowski miał bataljon piechoty...
Strona 98 - Delikatne i drażliwe jest to uczucie wolności w najprostszym człowieku! Każdy prawie kmiotek żmudzki, zaciągając się do wojska, oświadczał i żądał wyraźnie zapisania w kontroli, że idzie z własnej ochoty, nie zaś z kantonu, za dobra, czyli, co jedno u nich znaczy — za pana.
Strona 10 - Syrewicz zgromadziwszy do sta uzbrojonego jak .się udało na pierwszy raz ludu, 27 marca podsunął się już o półtrzeciej mili pod Telsze. Nazajutrz wieczorem Dominik Dowbor zebrawszy w mieście młodzież i niektórych mieszkańców, wsparty przez przybyłych z powiatu, Jakóba Tomkiewicza, Józefa Gedrojcia i innych , wystąpił zbrojnie. Skoro dano kilka wystrzałów...
Strona 281 - W tem wpada Chodźko z towarzyszami swojej awanturniczej wyprawy. Moskale rozumiejąc że to jest tylko przednia straż powstańców, na pierwsze wezwanie broń rzucają , komendant ich oddaje szpadę i razem wręcza Chodźce raport na piśmie o stanie swego oddziału, zachowując formalności, jak gdyby widział przed sobą starszego w stopniu oficera moskiewskiego. Nigdy azardowny krok nie mógł udac się pomyślniej.
Strona 364 - Ohadwa mieli zgrabnie wpadające w kibic szaraczkowe ubiory, granatowe okłągłe czapki od niechcenia włożone na bakier, dwukolorowe kokardy u piersi, lekkie szable u boku, i za wązkim pasem małe krucice. Strój i uzbrojenie obu zupełnie były podobne; ale jeden miał twarz bladą pociągławą, błękitne oko poglądające z zadumaniem i niekiedy posępny uśmiech na ustach: drugi okrągłej rumianej...
Strona 324 - Wszechmocny Boże! Ojców naszych Panie! W Tobie nadzieja nasza i odwaga! O wsparcie Twoje, o swe zmartwychwstanie Twój lud Cię błaga!