Raport o stanie wojennym, Część 1

Akurat Auto da fé autobus babcia BABILON Bratek cały charakteryzator chciał chlebak chłopak cieć coś cywil czas człowiek Czyli dalej Długo doktor habilitowany Doktor Mozolski dosyć drzwi dwaj Dziś Felek futrzanej głos głosem głowę jakiś jestem kanarek Kapral Kaziek kierownik ktoś ludzie łem magazynu major Stachoń Mały Mężczyzna w skórzanym miał miałem milicjanci Młody żołnierz mówi mówił Mróz nagle nią niego numer oczy odezwał Pani kasjerka papierosa papiery patrol patrzyli patrzył pieniądze podniósł pokoju popatrzył powiedział powielacz półkożuszku proszek do prania Proszę przecież przystojny pułkownik razu redaktor Tymoteusz Bryk redaktor Wysiłek ręce rękę Salceson siebie Skąd skórzanym płaszczu słowa słuchawkę spojrzał stał stan wojenny stanie wojennym stanu wojennego swoje tajgą taką TELEFON ZAUFANIA teraz Tosiek Toteż twarz tyłu uczeń Korczyk wcale wiedział więcej Władek Włodek Bieliński wrócił wtedy wyciągnął wyraźnie zaczął zapytał Zaraz znów ZOMO zupełnie żeby żołnierzyku życia