Obrazy na stronie
PDF
ePub

ludzi, w naukach i świetle rozumu; z uwagą nad przyczyną tych odmian i co przedsięwziąść ma rodzaj ludzki, aby wiek nowy był dla niego szczęśliwym, miane przy zaczęciu dziewiętnastego wieku i obchodzie stoletniej pamiątki założenia królestwa pruskiego przez ks. Teodora Mietelskiego w Goniądzu 1go stycznia 1801 roku. Za pozv oleniem rządu i zwierzchności duchownej w Supraślu. Zie kazanie miune na pogrzebie JW. JMksiędza Michala Franciszka Karpowicza pierwszego biskupa wigierskiego Orderu św. Stanisława kawalera mione przez ks. Teodora Mittelskiego w kościele katedralnym wigierskim dnia 12 grudnia 1803. W Białym Stoku w drukarni Jana Appelbauma. 3cie kazanie O wolności poddanych przez ks. Teodora Mietelskiego przy ogłoszeniu prawa nadającego wolność poddanym w księstwie warszawskim 1808 w Ece str. 31. Przytoczone kazania jeżeli nie przewyższają Woronicza, to bez wątpienia na równej szali położone być mogą.

Wincenty Józef Luncucki ur. 1756 zostaje w Zgromadzeniu Pijarskim, uczy w Rawie, Warszawie i Lublinie, przewodnik w domu Darowskich, później Myszkowskich w Krakowie. W parę lat otrzymuje za indultem apostolskim sekularyzacyą i zostaje scholastykiem pilickim. W r. 1783 obrany kaznodzieją katedralnym krakowskim, sprawował ten urząd apostolski aż do r. 1800. Lubo jeszcze widzimy go każącego aż do r. 1804, jednakże tytulu tego już więcéj nie przybierał. W tym to czasie zjednał sobie imię znakomitego mówcy tak z gruntownéj nauki, jak i z natury pięknéj wymowy. 1798 udarowany został probostwem w Młodzawach. R. 1809 akademia Jagielońska udzieliła mu patent na św. teologii doktora, gdyż przez cztery lata dawał lekcye wymowy kościelnej jako professor extra ordynaryjny bezpłatnie. R. 1811 w dzień 15 sierpnia, jako w uroczystość imienin Napoleona I za kazanie miane w katedrze krakowskiej, książę Józef Poniatowski ofiarował mu, przez udzielenie prezenty, infułę archipresbyteralną kościoła P. Maryi w Krakowie. Następnego r. 1812 kapituła krakowska

przyjęła go z radością do grona swego jako pralata Scholastyka. W r. 1817 przy oddaniu konstytucyi wolnemu miastu Krakowu, trzymał łaskę marszałkowską, na co wybity jest medal. Tegoż roku zaszczycony został orderem św. Stanisława klassy II, oraz mianowany Członkiem Tow. Nauk. krak. Nie raz bywał posłem na sejm Rplitéj krakowskiej obieranym, również i w senacie krakowskim jako delegowany z kapituły zasiadał. W r. 1839 obrany został rektorem universytetu Jagiellońs. i na tejże godności d. 27 grudnia 1841 przeżywszy lat 85 dni swoje zakończył. Łancucki wydał dzieła: 1) Kazania postne i na niektóre uroczystości miane w Warszawie 1784 w 8ce. 2) Kazania w niedziele całego roku w kateł, krakow. miane 2 tomy 1787. 3) Kazania pogrzebowe oldz elne wydawane w różnych czasach, teraz razem zebrane dodając niektóre z rękopisu, nakładem i drukiem N. Kamieńskiego i Spółki w Poznaniu 1856

8ce. 4) Bajki w 8ce Kraków 1832. 5) Odezwy przygodne w przedmiotach moralnych, naukowych i obywatelskich w Krakowie u Friedleina 1834.

Męciński Józef (urodził się w r. 1743 w Siemichowie, wiosce powiatu szczyrzyckiego w wojewodztwie krakow. na prawym brzegu Wisły leżącej, z ojca Jacka z Kurozwęk Męcińskiego herbu Puraj z matki Reginy z Kozubowskich, córki mieszczanina w Zakliczynie. Ojciec trudniący się dzierżawą posiadłości wiejskich, przeniósł się później do ziemi przemyślskiej, tam nabył zastawy części wsi Ostrowa gdzie i umarł; a matka z dziećmi w początkach wdowieństwa swego zamieszkiwała przy familii męża w województwie sieradzkiem, później osiadła w Krakowie i tu życie zakończyła. O. Mgciński (na chrzcie miał imie Wojciech) najstarszy z kilku braci, początki nauki odebrał w Przemyślu u Jezuitów, a dalsze wykształcenie w szkolach krakow. Gdy doszedł wieku lat 22, wstąpil do zakonu 00. Reformatów w Wieliczce i tam otrzymal imie Józef. Tu odbył nowicyat i studia zakonne, a ostatnie święcenie kapłańskie przyjął w kościele *w. Kazimierza tychże Ojców w Krakowie, Nastepne lata

życia przepędził w konwentach zakonu swego w Krakowie, Wieliczce, Stobnicy, Pilicy, Lublinie i u św. Anny w Szląsku, w których na przemian piastował urzędy kaznodziei, gwardyana, definitora, wikaryusza prowincyi w Małéjpolsce i kommissarza generalnego konwentów wielkopolskich; a w końcu życia kiedy po tylu pracach największe miał prawo do spoczynku, przyjął jeszcze wezwanie na kapelana i kaznodzieję więzień w Krakowie i wszędzie się znakomitą pilnością i gorliwem pełnieniem obowiązków odznaczał. Zatrudnienia do powolania jego przywiązane, częste wreszcie wzywania go z kazaniami tak na odpusty po wsiach okolicznych, a nadewszystko w samém mieście mającem tak liczne kościoły, jak Kraków; nie przeszkadzały mu bynajmniej wolnych chwii poświęcić usłudze duchowieństwa wiejskiego, mianowicie pasterzów parafii, dla których niezbędnej potrzeby pisał i drukiem oglusił tak znaczną liczbę tomów kazań wiejskich. Dzieła te jego, dobrze przeznaczeniu swemu odpowiadające, wielce były poszukiwane, tak w Polsce jak i w Szląsku, gdzie jeszcze dotąd lud pochodzenia polskiego językiem tym nauczany bywa; i n ektórych wydania powtórzone były. Oto ich spis: 1) Kazania podwojne na niedziele całego roku, w Krakowie w drukarni Anny Dzieckiej 1783 in 8vo tomów 4.

2)

3)

4)

5)

6)

[ocr errors]

99

[ocr errors]
[ocr errors]
[ocr errors]

na święta całego roku, w Krakowie w druk. Ignacego Gröbla (ojca) r. 1786 in 8vo tom. 2. przygodne, w różnych nabożeństwa okolicznościach, w Krakowie u Ignacego Gröbla roku 1788 in 8vo tom. 2.

niedzielne i świętne, w Krakowie u Antoniego Gröbla (syna) r. 1793 in 8vo tomów 2. odświętne itd. w Krakowie u Antoniego Gröbla r. 1795 in 8vo tomów 2.

odświętne (inne od poprzedzających). Kraków u Antoniego Gröbla r. 1799 in 8vo tomów 2. 7) Nauki wiejskie niedzielne, do oświecenia prostego ludu w powinnościach wiary i obyczajów, w Krako

wie u Tekli Gröblowej (wdowy) r. 1802 drugie wydanie r. 1805 in 8vo tomów 3.

8) Nauki wiejskie świętalne do oświecenia prostaków itd. w Krakowie u Tekli Grölowej r. 1805 in 8vo. tomów 1.

9) Dzielo homilijno-kaznodziejskie niedzielne, objaśnienia ewangelii, nauki wiary i obyczajów zawierające itd. w Krakowie u Tekli Gröblowej roku 1807 in 8vo tom. 4.

10)

"

homilijno-kaznodziejskie odświętne itd. w Krak. u Tekli Gröblowej roku 1807 in 8vo tomów 4. 11) Mowy kaznodziejskie, w różnych nabożeństwach parafialnego okolicznościach. (Sato exorty ślubne, pogrzebowe i t. d.). W Krakowie w drukarni Gröblowskiej roku 1804. Drugie wydanie roku 1808 in 8vo tom. 2.

12) Kazania i mowy przygodne i t. d. W Krak. w drukarni Gröblowskiej r 1809 in 8vo tom I.

Prócz tych są jeszcze w druku kazania jego pojedyńcze np. Kazanie na pochowanie kości i t d. r. 1780. Kazanie na pogrzebie ś. p. Józefa Konopki roku 1811, a bibl. 00. Reformatów krakw. posiada jeszcze kilka jego dzieł kaznodziejskich w rękopiśmie, do druku przygotowanych, które dotąd wydane nie zostały. Bylto mąż rzadkiej pracowitości, jakto okazuje liczba 28 tomów powyżej wymienionych dzieł jego. Wydaniem ich nie tloczy on się bynajmniéj, aby zajął miejsce obok luminarzów ambony polskiej: w pokorze zakonnej staje od nich z daleka, chociaż słusznie wliczyćby go należało pomiędzy zasłużonych i bardzo czynnych opowiadaczów słowa Bożego. Skarga, Birkowski, Białobrzeski i inni mówili do królów, panów i dworzan, on przemawiał do chat mieszkańców. Owi doborem wyrazów, w szczytnych okresach, głosili wielkie prawdy religii Chrystusa, on w mowie niewytwornėj, tłumaczył im przepisy wiary, oświecał ich ciemnotę, przypominał obowiązki chrześcianina, słodził przykrości i cieszył w niedoli mówiąc im: „tu cierp, tu znoś, a ufaj że cię

w przyszlém życiu zasłużona nie minie nagroda." Kto rzetelniejszą położył zasługę; z czyjej pracowitości wyniknęła większa korzyść dla dobra spółeczeństwa? sąd jest łatwy, skoro się zastanowimy, że Skarga i inni uczyli tych którzy już umieć byli powinni, a O. Męciński ziarno nauki zbawienia zasiewał i rozkrzewial na niwie nieuprawnej, opuszczonéj i najczęściej odlogiem leżącéj. -Dożył późnego wieku, gdyż 70 letni paraliżem tknięty, zakończył życie w konwencie krakow. na końcu r. 1813. Rzeczą to było zadziwiającą, że w rozmowie potocznej, z powodu prędkiego mówienia, wielce się jąkał i zacinał, tak dalece, że trudno go bylo rozumieć; a gdy wstąpił na ambonę, mowa jego stawała się powolną, płynną, wady zająkliwości bynajmniej znać nie było; z czego osoby pobożne mawiały, że go Bóg nie dla świata, ale wyraźnie dla chwały swój przeznaczył.

Przeczytański Patrycy, urodzony w wojew. Braclawskiém r. 1750, młodość swoję przepędził na ćwiczeniu się w naukach w szkołach międzyrzeckich, pod dozorem księży Pijarów zostających, i będąc usposobiony do stanu nauczycielskiego w r. 1775 został członkiem tego zgromadzenia; w którym, przykładną pracą i osobliwą gorliwością w dopełnieniu obowiązków, i serca wszystkich pozyskał, i wielką o sobie sprawił nadzieję. Ukończywszy bieg nauk filozoficznych, użyty był naprzód przez dwa lata do dawania nauk w szkolach niższych w Łukowie i Międzyrzeczu, a potém, przez rok jeden był nauczycielem wymowy w szkołach złoczowskich. Ztamtąd w r. 1780 przeniesiony do Warszawy, uczył przez dwa lata matematyki w klassach wyższych. Niepospolite wiadomości nauk filozoficznych, i osobliwą łatwość ich udzielenia widząc w nim przełożeni, wyznaczyli go na professora filozofii dla młodzieży zakonnéj, sposobiącéj się do stanu nauczycielskiego. Dopełniał on ten obowiązek gorliwie lat 20 bez przerwy, i nie tylko samą filozofią wykładał, ale do tego matematykę i fizykę w całej obszerności. Jako przezorny nauczyciel nieprzestał na tém, że wykładane rzeczy były łatwo pojęte; chciał także aby na dal

« PoprzedniaDalej »