Obrazy na stronie
PDF
ePub

czesne wypadki przedstawić chciano, krótko jeszcze trwały; natomiast upowszechnienie znalazły treści nabożnej.

2. Proza.

§. 90. Gdzie poezya nie kwitnie, tam i proza kwitnąć nie może. Zaledwie dla utrzymania ciągu odważamy się przypomnieć kilku pisarzy; makaronizmami wszyscy zeszpeceni.

A. PROZA KRASOMOWCZA.

§. 91. Lubo nie ustało rozprawianie na sejmach i nauczanie z kazalnic, nie było jednak wymowy, tylko gadanina nastrzępiona zdaniami i słowami łacińskiemi, w ogóle śmieszna.

§. 92. Μόνey.

a) Wojsznarowicz Jan Kazimierz kanclerz dyecezyi wilens. i proboszcz Eyszmontowski, sekr. JKM. wydał zbiór mów pod tytułem: Orator polityczny materiom weselnym i pogrzebowym służący przez etc. świeżo przez autora w porządek lepszy odnowiony. Kraków 1648. 2gie 1667, 3cie 1667 in fol. Jestto dzieło jak na swój wiek znakomite, wyborem będąc i wyciągiem z pism tak obcych jak polskich mówców.

b) Jan Ostrowski Daneykowicz wydał Swada polska i łaeińska albo miscellanea braterskie, sejmowe, weselne, kancellaryjne, listowne, kaznodziejskie, pogrzebowe sta. tystyczne i inne różne w oboju języku prozą i wierszem przez etc. JKMości sekretarza zebrane na dwa tomy to jest polski i łaciń. podzielona. W Kaliszu 1684 r., przedruk. w Lublinie 1745 folio. W zbiorze tym nie wiele się znajdują co i z myśli i z wysłowienia na zaletę zasługują.

c) Jędrz. Chryzostom Załuski (syn Aleksandra woj. Rawskiego i Katarzyny Olszowskiej; uczył się u Jezuitów i 1667 udał się do akad. wiedeńskiej a potém do Grojca w Styrsku; 1669 podróżował do Włoch, Francyi i Niderlandów; 1674 zostawszy krak. kanonikiem posłował *) Autorem własciwym Swady jest Jan Fryderyk Sapicha wojew. trocki a następnie Kander his († 6 lipca 1751 r.) Dancikowicz byl jego pono Sekretarzem, growna war: toić Swady polega na tem, iz przechowałą nam zabytki dawnej literatury, was ne pod względem historycznym jako: lisły rozmaitych osób, Kazanią pogrzebowe, w których mot szczegółów genealogicznych i biograficznych, pełno mów na vożne narodowe uroczystości, na wesela, chrzky id.p.

do Iliszpanii, Portugalii i Francyi. Następnie był kanclerzem królowej Maryi Kazimiry, i przeszedłszy przez różne biskupstwa skończył na Warmińskiem, wszakże już jako kanclerz w. kor. za Augusta II; † 1 maja 1711). Zostawił on liczne pisma po sobie, a między temi mieszczą się: Mowy na radach i sejmach różnemi czasy miane. Oliwa 1689. Dość się jemu jednemu przypatrzyć.

§. 93. Kaznodzieje.

Wymowa na kazalnicach w tej epoce coraz bardziej upadała, chociaż liczba kaznodziejów nadzwyczaj się mnożyła, a ich pisma ledwie nie codzień z drukarń klasztornych wychodziły. Zasługują na wspomnienie:

1) Bembus Mateusz rodem z Poznania w r. 1587 wstąpił do Jezuitów. Zarządzał kilku domami i całą prowincyą, a po śmierci Skargi lat dwa na dworze królewskim kazywał. Umarł 30 lipca 1645. Jako mówca kościelny najpierwsze po Skardze zajmuje miejsce. Wymowa jego jest męzka, mniej porywa i unosi umysły, mniej do serca przemawia niż Skarga, ale zbliża się do niej bardzo i jest więcej wypracowana. Język Bembusa jest płynny okwity pełen pięknych zwrotów i doskonale wyrobiony. Między innemi wydał Kometa to jest pogróżka z nieba na przestrogę i upomnienie ludzkie. Krak. 1619. Kazanie na śmierć Barbary z Radziwiłłów Kiszczyny. 1614 Krak. Kaz. na Bobolego podkomorzego koronnego Krak. 1617. Trąba gniewu bożego 1618 r. Kaz. na Andrzeja Opalińskiego bis. poznań. 1624. Kaz. na Adama Czarnkowskiego Generala Wielkopol. Poznań 1628. Wzywanie do jedności etc. Krak. 1629.

2) Hasiusz Jakób Jezuita żarliwy kaznodzieja, wydał mo.

wy na śmierć Mikołaja Bogusława Bratoszyna Zenowicza z domu Deszpotów kasztelana połockiego r. 1622, także na Jana Karola Chodkiewicza hetmana W. X. Lit. r. 1623. Praca jego różni się w układzie od in

nych tego wieku mów pogrzebowych, nie spostrzega się w nich nic rażącego, owszem zaleca się piękną mową będącą wylewem uczuć do ojczyzny przywiązanego człowieka.

3) Hincza Marcin Jezuita, rektor różnych kollegiów i prowincyal 1667 mąż wielce poważany i pisarz pracowity. Wydal kazania: Imo, Złota korona na pog. Anny z Sztemborku Ostrog kiéj 1638. i 2de, Klejnot koronny na pog. Anny z Jakubowic Ligezinėj 1638. Kazania te odznaczają się i czystością mowy i niektóremi wyrażeniami niepospolitemi.

4) Andr. Hączl Mokrski Jezuita napisal: Pogonia ża

lobna Xięcia Symeona Samuela Lubartowicza Sanguszka, wojew. Witeps. u grobu zastanowiona. Wilno 1639. które do rzędu najlepszych mów należy. Dobra polszczyzna, znajomość rzeczy, głęboka nauka stawiająca w możności kaznodzieję rozebrania pod rozwagę wzięty przedmiot w najdrobniejszych szczegółach, są zaletami tego dzieła ważnego i pod względem domowego życia.

Olszewski Jakób jeden z najmowniejszych kaznodziejów przy schyłku panowania Zygmunta III. Przez 12 lat był podkanclerzem akademii wileńskiej zostającej pod sterem Jezuitów, do których należał Towarzystwa i u tychże w Wilnie r. 1634 życie zakończył. Zbiór jego kazań wyszedł pod tytułem: Kazania albo tytuły różnych lat, różnym osobom wystawione r. 1634 i 1645 w Wilnie w 4ce Wiek. obecny nie upatruje w nich nic takowego, coby mu zaletę wybornego mowcy usprawiedlić moglo.

Alexander a Jesu pochodzi z tyle u nas słynnej Kochanowskich rodziny. Urodził w r. 1618 w Wojew. Sandomir. z ojca Marcina Kochanowskiego podstarosty Radomskiego, a z matki Anny Święcickiej. Na chrzcie otrzymał imie Andrzéj. Po ukończeniu szkół w r. 1634 wstąpił do zakonu Karmelitów bosych w Krakowie dawniej na Strzelnicy teraz Wesołą zwanej i professyą złożył, gdzie mu zgodnie z prze

pisami téj reguły dano imie Alexander a puero Jesu. W tym zakonie bydąc powoływany często na kazalnicę, wykształcał się na mowcę kościelnego. Będąc Definitorem prowineyi umarł w Lublinie dnia 15 paźd. 1667, a spólczesny ktoś przy zapisie czasu skonu jego tę skromną napisał mu pochwałę: Fuit praedicator verbi Dei insignis. Ośm kazań pogrzebowych wydał. 1) na pogr. Katar. Sieniawskiej w Krak. 1648. 2) na p. Barbary Lanckorońskiej kasz. kamien. Krak. 1649. 3) na pog. Stanisława Hr. na Wisniczu Lubomirskiego Wojew. krakow. Krak. 1649. 4) na pog. Jana z Zurkowa Daniłowicza podskarb. W. kor. Krak. 1650. 5) na pogr. Mikołaja z Olexowa Gniewosza star. Radom. Krak. 1650. 6) na pogr. Mikolaja z Pilca Korycińskiego kaszt. Bieckiego Krak. 1651. 7) na pogr. Jakób Maxim. Fredra referend. koron. trzy kazan. w Krak. 1651. 8) Wizerunek pasterza dobrego przy exekwiach Piotra Gembickiego bis. krakow. Kraków u Szedla 1658. Wszystkie te kazania do lepszych czasu swojego należą Nie sadzi kaznodzieja makaronizmami suto a mowę swą poezyą nie tylko łacińską, lecz i polską często przyozdabia.

Piotrkowczyk Alex. zakonu 00. Bernard. śmiało obok Birkowskiego stahąć może. Znamy jego kaz, pod napisem: Nagrobek pobożności chrześciańskiej i postępków synowi koronnemu na Kalwariey w kazaniu nad ciałem JW. Jana Zebrzydowskiego miecznika koron. 1641 wystawiony Krak. Cezary. 4to. Bardzo wiele jest ciekawych wiadomości i dobrą polszczyzną oddane.

Wituński Augustyn kaplan zakonu S. Francis. Ojców Bernardynów był w tymże zakonie Lektorem filozofii, tudzież kaznodzieją, potém professorem teologii, nakoniec Ojcem prowincyi polskiej. Wydał ośın kazań pogrzebowych, na Helźbiety z Gosławic Wołoniczowej starościny General. Żmudzkiej. Bazylego kopia kasztel. Nowogrodzkiego, Krzysztofa Wieściołowskiego W. Marszałka W. X. L. — Katarzyny z Potoka Radziwiło wéj. Jerzego Despota Zienowicza staros. Opitskiego Stanisł. Wojny Kuchmistrza W.

X. Lit. X. Abrahama Wojny Bis. Wil. w Wilnie 1649. Wszystkie te kazania są niemałej wagi. Styl kaznodziei jasny i prosty stawał się z postępem czasu affektujący i niekiedy ciemny, przyjmując coraz więcej łacińskich makaronizmów. Usposobienie jego naukowe niepospolite było. Czytywał pisarzy nietylko łacińskich ale i greckich, Anakreonta nieraz wspomina. Kronikarzy krajowych znał i nietylko drukiem ogłoszonych, ale i w rękopisie będących, przeglądał. Ich czytaniem zabawiać się lubił, sądząc że stąd jedynie biegłości w rzeczach politycznych kraju polskiego nabyć

można.

Lorencowicz Alexander słynny kaznodzieja. Urodził się na Rusi 1609. W 17 roku został Jezuitą, był przez lat 16 nauczycielem wymowy i matematyki. Miewał kazania w różnych miejscach, był rządzcą kollegiów w Jarosławiu i Lwowie. Został prowincyalem w 1669. pojednał Ormian z kościołem rzymskim. Z powodu kanonizacyi Ś. Stanisława wielokrotnie odbywał podróże do Rzymu. Umarł 15go kwietnia 1675. Znakomity ten mąż równie z ozdób umysłu jak i okazałéj postawy wydał: 1) kazania pogrzebne miane w różnych okazyach żałobnych. Kalisz 1670. 2) kazania na niedziele calego roku. Kalisz 1671 fol. Przez niego wymowa kaznodziejska pierwszy krok uczyniła, do otrząśnienia się z przywar, w które ją pogrążył, smak skażony nadętością. Styl jego jest dosyć właściwy, na prostotę zakrawając powagi nietraci, rzadziej jak inni mięsza łacinę w polszczyznę.

[ocr errors]

Mlodzianowski Tomasz Jezuita. Udał się na missyą do Persyi, zwiedził Jerozolimę skąd powróciwszy w Poznaniu, Lublinie i Krakowie młodzież teologii nauczał, kaznodziejską zaś mownicę żarliwością i dusz pozyskaniem wsławił się. Po skończonym urzędzie Wiceprowincyala w Polsce, wziął go do dworu Jan Małachowski biskup krakow., gdzie półtora roku zabawiwszy w Olbromie r. 1686 życie zakończył. Wydał prócz licznych dzieł Kazania i homilie na niedziele doroczne i święta uroczyste. 4 tomy w Poznaniu roku 1681 fol.

« PoprzedniaDalej »