Dzieła: wierszem i prozą, Tom 5

Przednia okładka
F.H. Richter, 1876
 

Inne wydania - Wyświetl wszystko

Kluczowe wyrazy i wyrażenia

Popularne fragmenty

Strona 37 - Co ci od pieluch było najszczersze: Więc rola twoja, więc dom ojcowy, I one wdzięczne stare dąbrowy, Więc i mogiły, gdzie dziadów kości, Toć twoje skarby, toć twe miłości, Toć wieczne sercu twemu kochanie . . Bo wiele minie — a to zostanie!
Strona 48 - Jak potopu świata fale Zamrożone w swoim biegu Stoją nagie Tatry w śniegu, By graniczny słup zuchwale! Biodra Tatrów las osłania, Po nad niemi stoi chmura, A po halach las przegania Uronione orle pióra. Świat to chłodny — a Łomnica Świeci polskiej ziemi do dnia: Nad Tatrami, jak pochodnia, A na pełni, jak gromnica . . . . Każda...
Strona 117 - I jaka czujna nocy świętojańska! Ledwo że zgasły te zorze nieszporne, A już poranne palą się od wschodu, I z jednej przędzy marzenia wieczorne, I pierwsze kwiaty z jutrzenki ogrodu. Rosę poranną nocna woń przenika, Po rąbku ziemi zorza się przesuwa, I sennych marzeń ocknięcie dotyka, Ni sen — ni jawa — a duch czujny — czuwa ODWIEDZINY U X.
Strona 15 - Kto tam zgadnie, gdzie osiędziesz, Jaką wodą w świat popłyniesz, W której stronie walczyć będziesz I od czyjej broni zginiesz?... Wyleć ptakiem z tego gniazda, Miłać będzie taka jazda: Spojrzyj z góry na twe ziemie I rodzime twoje plemię...
Strona 75 - A złość do razu jak padalec - - żmija... Ledwo, że ujrzy, już jadem zabija... Więc zrazum myślał, że ja biegnę prosto, Jak szermierz Boży do wielkiego celu : Lecz gdy miłości świat obłożył chłostą, Po marnych radach i zabiegach wielu Widzę, żem z próżną nosił się mozołą: Bo to nie kolej szerokiego szlaku, Bo to nie droga - - ale błędne koło, I wiecznie jedno w zaklętym deptaku...
Strona 51 - Czystsze czucia w lżejszym łonie... Trawnik błyszczy w świeższych rosach, A olbrzymie półobręcze, Rajskie wstęgi, jasne tęcze Pną się łukiem po niebiosach. O, te skarby, te obrazy I natury, i swobody Chwytaj, pókiś jeszcze młody, Póki w sercu jeszcze rano! Bo nie wrócą ci dwa razy, A schwycone — pozostaną...
Strona 12 - W to mi grajcie, panie bracie ! W to mi grajcie, miły swacie! Z starą nutą żyje wiara, A na wierze miłość stara." m-.Długom błąkał się bez celu, I milczałem, troską blady, Jak grobowy głaz Wawelu, Bo nie było z wami rady. W waśni bracia się rozdarła — I jak wróg mi życie zbrzydło ; Jak w więzieniu pieśń zamarła I sokole zwisło skrzydło Dziś — gdy znowu słyszeć chcecie Pieśń za młodu wyśpiewaną: To iu mnie w duszy rano, Choć Listopad szronem miecie.
Strona 60 - Bo i cóż to tam za żywość Młodych Polek i uroda! Tam wstyd szczery, tam poczciwość, Tam po Bogu dusza młoda ! Boć to w cnocie iw szczerocie W wiejskim domku uchowane, Wypieszczone, umuskane; Niby dumne i dostojne, A potulne jak trusiątka! Niby dworne, a pokorne, Jakieś takie bogobojne, Jakby jakie niebożątka ! Myśl ich cicho w życiu świeci, Pełne życia, jak nadzieje; Lubią pieśni, tańce, dzieci, Wiosnę, kwiaty...
Strona 13 - Stary dworzec modrzewiowy Stał na kępie — w koło wody Były sady i ogrody, W dali łąki i dąbrowy. Smukłe świerki nad sadami Były widne już z daleka, A za sadem i lipami Był tam futor i pasieka. W niej to miałem przyjaciela W starym naszym pasieczniku, I radości tam bez liku, W dniach dzieciństwa i wesela. Był to starzec tak życzliwy, I jak słońce tak pogodny, Jako dziecko tak łagodny, A jak ziemia miłościwy! On mnie szczepić uczył drzewa, On poznawać uczył zioła; Co się...

Informacje bibliograficzne