Obrazy na stronie
PDF
ePub
[ocr errors]

Starożytna moralność prawnicza rzymska, ani nawet głos największego proroka, przyjście sprawiedliwości chrześciańskiej zwiastującego, nie podnosiły myśli znawców i tłumaczy prawa do wyższego pomysłu utorowania rozwoju naukowego moralnej woli sprawiedliwości, ani w średnich wiekach chrześciańskich, ani w nowożytnéj literaturze filozoficznej. W szkołach bowiem prawa w Italii lombardzkiej i w południowej Francyi, po uniwersy tetach niemieckich i w Polsce; niemniej po zaprowadzonych w imperyum Wszech-Rossyi przez Piotra Wielkiego uniwersytetach, traktowano jurysprudencyą jedynie ze strony intelligencyjnéj; a nie pomyślano o prasłowie jurysprudencyi z tajemnic nieba oderwaném; nie pomyślano o poezyi i religii sprawiedliwości; o żywotnej sile jurysprudencyjnej, polegającej na początkowaniu, rozwoju, podniesieniu i potędze woli sprawiedliwości, która w zarządzaniu wymiarem prawa, we wszelakiej rzeczypospolitéj, w każdém spółeczeństwie wszelką stronność z ładu lub nieładu pojęć i uczuć i dążeń ludzkich wysypującą się, wyłącza i odsuwa. Zasada i równowaga sprawiedli wości w zakresie woli ludzkiej, nie dopuszcza wpływu, ani namiętności, ani cnót ludzkich; nie zna ani rozbratu narodowości, ani waśni religijnych. Wola sprawiedliwości nienawiścią lub przyjaźnią zatruta, przemocą lub obawą podmiotana, spełza. Cała wiedza jurysprudencyjna przepada, gdy jest wyzutą z natchnień świętej woli sprawie

dliwości.

Z tego początkowania, jurysprudencya nietylko stronę swą intelligencyjną pielęgnować, lecz zarówno stronę swą moralną, wolę sprawiedliwości, w umyśle ludzkim ożywiać i wskrzeszać powinna.

Pasmo historyczne i filozoficzne objawów woli sprawiedliwości, ująć potrzeba w naukową, teoretyczną formę z historyi, religii i filozofii wszystkich czasów czerpaną.

Ujęcie uczucia, woli a moralnej potęgi sprawiedliwości w naukową formę, a zwięzła wystawa objawów tych, pochodem historycznym od zapadłych wieków, za ożywczym poglądem religijno moralnym i filozoficznym na całą poezya rodu ludzkiego, o niebotycznej sprawie. dliwości wśród ludów starożytności, średnich wieków i no.

wożytności sprawowanéj: byłoby nowym kursem prawn iezym, nigdy dotąd niepomyślanym, śmiało obok kursów jurysprudencyi intelligencyjnej torującym, a kurs ten jurysprudencyi moralnéj, w polskiej nauce prawa początkowany, zasłynąłby po uniwersytetach słowiańskich i zasłowiańskich.

Historyczny pochód za ideą sprawiedliwości na ziemi sprawowaną, przez Indye wedle Brahmy a ksiąg Vedy i ustawy Manu, oraz szczytnéj nauki Buddhy; przez państwo niebieskie Chin w ślad starożytnego mędrca Konfucyusza; przez Babylon i Assyryą za kapłaństwem Chaldejczyków; przez piramidalny i hieroglificzny Egipt; przez Persyą za prastarożytnym Zoroastrem a jego Zend-Avestą; przez Izrael od Mojżesza i proroków Starego Zakonu, z któ rych nie pomnąc Salomona, Daniel prorokował: „,a którzy innych nauczają, świecić się będą, jako światłość utwierdzenia; a którzy wielu do sprawiedliwości przywodzą, jako gwiazdy na wieki wieczne"; przez Grecyą od jej prawodawców i mędrców i Arystydesa sprawiedliwego i od cudownéj mythy, że pierwsze ludy społeczne pierwszą na ziemi świątynią, bogini sprawiedliwości poświęcały; przez wiekopomhą rzeczpospolitą i imperyum rzymskie, nieśmiertelném swém prawodawstwem nowożytnemu światu przodkujące; przez Arabią od koranu Mahometa; przez Nowy Zakon wszechświęty chrześciański po średnich i nowożytnych królestwach i państwach, od królów sprawiedliwością namaszczonych i od wielkich myślicieli a ro botników słowa i literatury i czynnych mężów stanu! oto, byłby to nowy, historyczny, religijny i filozoficzny rodowód sprawiedliwości, słowem i żywemi przykładami objawiony, wykazujący, jaką czcią i chwałą otoczoną była niezłomna wola sprawiedliwości, po królestwach ziemskich organicznym obyczajem i zwyczajem się rządzących.

Wielki obraz historyczny z rzeczywistych objawów woli sprawiedliwości utworzony, przeświadczyłby tém samém, na zasadzie mądrości przez wszystkie wieki poświad czonej, młode umysły zawodowi wyższej służby publicznéj poświęcające się: że każdy naród żywi w swym duchu i w swém łonie objawioną z nieba sprawiedliwość, która najpotężniejszą jest spojnią społeczną, pod którą wszystka

dążność ludzi i narodów, w domu, w rodzinie, w kraju, w społeczeństwie, toż nawet między narodami kornie giąć się powinna; uposażałby umysły i serca w moralną potęgę światłej woli sprawiedliwości; utwierdzałby wiarę powszechną w błogosławieństwo téj świętej woli.

Przed otwartém zwierciadłem ducha sprawiedliwości, a jego dźwigni tak intellektualnéj jak moralnéj, wywołującej równowagę wszystkich i wszelkich praw tak społecznych jak jednostkowych, według rzetelnego i głębokiego uznania rzeczy Boskich i ludzkich, blednęłyby mniemane fundamenta porządku społecznego do teoryi wolności i równości odnoszące się; teorye te ustąpiłyby pierwszeństwa teoryi sprawiedliwości: bo sprawiedliwość nie wyłania się z wolności i jawności, lecz przeciwnie te ostatnie są sprawiedliwości wypływem. Od rozwoju sprawiedliwości, jako najpierwszej i najwyższéj zasady, równowagę między materyą a duchem podtrzymującej, ku uporząd kowaniu i utwierdzeniu rzeczy ludzkich, początkować będzie nowa nauka, nowa teorya prawd społeczeńskich, wszystkim ludom i państwom zbawienna; stanie wśród ludów rodu ludzkiego wielka duchowa świątynia sprawiedliwości ku uniwersalnej prawości umysłów, a dostąpieniu sprawiedliwej równowagi we wszech sprzecznościach ludzkich pod nowém utwierdzeniem: nulla salus extra ecclesiam justitiæ.

Nowożytna oświata i literatura, trwożliwie zamknęła jurysprudencyą w karbach prawa cywilnego i kryminalnego, w zakresie tak zwanego sądownictwa. Jurysprudencya, jako z pomysłu i wątku społecznej a wszechwładnej sprawiedliwości wysnuta, ogarnia tak jus publicum jak jus privatum, cały ogrom społecznego porządku i prawa, wszystkie kierunki i wydziały i działania rządu i rojących się z niego władz: dlatego nowy historyczno- uniwersalny kurs jurysprudencyjny jest udziałem całego uczącego się orszaku, zmierzającego ku służbie dobra społecznego.

Nowy ten pomysł kursu jurysprudencyjnego ku rozbudzaniu w umysłach czci i woli sprawiedliwości, wyłonił się z zawiązku mnogich spostrzeżeń około tak zwanej pra. ktyki sądowej, a z toku odziaływania woli na wiedzę.

Z wiedzy, z jurysprudencyi intelligencyjnej, pomimo zapatrywania się na jednę i tęż samą literę prawa, pomimo jednolitéj teoryi zasad i następstw prawnych, wysypują się w tłumaczeniu i zastosowywaniu prawa, setne kwestye, wątpliwości, subtylizacye prawnicze. Ich doprowa dzenie do zgodnego a sprawiedliwego sądu, trudną jest pracą.

Trudniejszą a częstokroć niepodobną pracą jest doprowadzić do prawego sądu, kwestye, wątpliwości, subtylizacye i sofismata, przez złą wiarę, przez nieczystą wolę nasuwane, albo przez obojętność lub słabość woli cierpiane.

Nieczysta wola, przezorna w swoich widokach wcze. śnie przygotowywa się do tworzenia kwestyj prawnych, do naciągania prawa do dwuznaczności; otacza się zasadami lub konsekwencyami prawa materyalnego lub formalnego, przezornie ku swym zamysłem przysposobionemi, a ukrywając się pod barwą erudycyi jurysprudencyjnej, zamyka się w niej, jakoby w niedostępnej warowni. Przed tą warownią roztrąca się rzetelne prawo materyalne lub formalne, a na jego gruzach zapada wyrok, w którego kryjówkach przebywa nieprawych korzyści zdobywczyni.

Umiejętna i przezorna zła wola, w szafowaniu jurysprudencyą i sprawiedliwością, zamąca tłumaczenie i zastosowanie prawa, jak uragan piasczyste stepy Arabi-stanu, a jak tu nikt niepewny życia, tak na niwie prawa i sprawiedliwości nikt nie pewny prawego wyroku.

Niczem: ani stopniowaniem instancyj sądowych, ani appellacyą lub rekursem, ani dyscyplinarnością, niepodobna skutecznie oddziaływać na złą wolę. Niepodobna sprawdzać gry w zbiegu wiedzy i woli jurysprudencyjnej.

Dlatego nie pozostaje, jak w umysłach, w głębokościach duszy i sumienia rozpłomienić prawość i sprawie. dliwość woli ludzkiej. Taka zaś jest moc świętej a oświeconéj woli sprawiedliwości, iż swą pochodnią, intelligencyą roztwiera, a swą potęgą przesądy i sofismata łamie.

Heylman.

KRONIKA LITERACKA.

Krótka nauka o ziemi i świecie.

Wiadomości popularne

nauk przyrodzonych, przez Władysława Lud. Anczyca. Warszawa. Nakładem radakcyi Roczników gospodarstwa krajowego. 1862, w 8ce, stronnic 94.

Książka pod tym tytułem w r. b. przez Anczyca wydana, wpraw

dzie mała co do objętości, ale ważna swoją treścią, zaleca się jasnym, zrozumiałym i popularnym wykładem i dlatego zasługuje na uwagę i bliższe zapoznanie z nią naszych czytelników. Autor podaje w niej najważniejsze wiadomości potrzebne każdemu z geografii astronomicznéj, z fizyki i z meteorologii, i to w sposób tak jasny i przystępny, jak rzadko zdarza się napotkać w dziełach ściśle naukowych a przeznaczonych dla początkujących.

Autor po stosownym wstępie, opisuje najprzód ziemię, jéj kształt kulisty, wielkość, ruch dzienny czyli obrotowy i postępowy, objaśnia te ruchy nader zmysłowo; daléj mówi o słońcu, księżycu, jego potrójnym biegu, o jego zmianach światła, o zaćmieniach, które tłumaczy za pomocą świecy, jabłka i orzecha, z których pierwszą wyobraża słońce, drugie ziemię, a trzeci, tojest orzech, księżyc; daléj mówi o gwiazdach i kometach, o drodze Mlecznej, którą przyrównywa do dziurek w papierze czarnym zrobionych i zdaleka widzianych, o gwiazdach spadających; część astronomiczną kończy tym ustępem: „spojrzawszy na sklepienie niebieskie, wiedząc, że te wszystkie gwiazdy są ogromnemi słońcami, że koło każdego z nich krążą prawdopodobnie kule ciemne podobne ziemi naszéj, że na tych kulach mieszkają także istoty jakieś żyjące, bo dlaczegóżby Pan Bóg tylko jednę ziemię miał zaludniać: dusza ludzka truchleje na taki ogrom potęgi Stwórcy wszechstworzenia. Czémże my jesteśmy w porównaniu ogromnéj

« PoprzedniaDalej »