Obrazy na stronie
PDF
ePub

Z daleka i zblizka, powieść Felicyana Falęckiego, rozbiór Hieronima Ciemniewskiego. Kronika Paryzka, p. Z. W. Przegląd rolniczy, p. J. (c. d.). Przedsiębierstwo drogi żelaznéj Warszawsko-Wiedeńskiej. Sylwiusz Pelliko, p. Jerzego Briano, przekład z włoskiego. Sprawozdanie Domu zleceń rolników płockich. Słówko o rzeczy w ścisłym związku z kwestyą oczynszowania będącéj. Nędznicy, romans Wiktora Hugo. Kilka słów o zasadzie szacowania gruntu, p. K. M. Przegląd muzyczny. p. K. M. Faust, p. Józefa Ignacego Kraszewskiego. Korespondencye krajowe i zagraniczne. Wiadomości bieżące, literackie, artystyczne i t. d.

Pszczoła. M. marzec 1862, NN. 49-72, zawierają:

Bigos literacki. O niektórych ludziach jedzących ziemię. Opis
Madrytu. Wyciąg z dziennika pewnego podróżnego do Persyi.
Wiadomości bieżące.

Kuryer Warszawski. M. marzec 1862, NN. 49-73.

Telegraf brukowy, wychodzi codziennie, prócz niedzieli świąt, w8ce, nakładem i drukiem braci Hindemith. M. marzec 1862, NN. 1-25, zawierają:

Ogłoszenia prywatne i urzędowe. Wiadomości bieżące. Wykazy osób przyjeżdżających i wyjeżdżających. Szarady. Rozmaitości.

Dziennik Powszechny, pismo urzędowe, polityczne i naukowe. M. marzec 1862, NN. 48-72, zawierają:

Kronika Dytmara biskupa merseburskiego, jako jedno z najdawniejszych świadectw o Polsce. Lista cywilna królów polskich w XVI-XVIII wieku. p. Waclawa Aleksandra Maciejowskiego. Pamiętniki Krzysztofa Zawiszy, rozbiór p. Plebańskiego. Zabawy szkolne, p. Ignacego Boczylinskiego. Statystyka Król. pol. Kassy oszczędności. Wyciągi ze zdania sprawy z działań szpitali i instytutów dobroczynnych w Król. Pol. za r. 1860 (c. d.). Prace kommissyi archeograficznej w Petersburgu. Wiadomości bieżące z nauk ścisłych. p. Wi. Skłodowskiego. O podatkach obecnie w Król. Pol. istniejących. Jurisprudencya. O urządzeniu wydziału prawnego w głównej szkole Warszawskiej, p. Ludwika Pietrusińskiego. Górnictwo krajowe, p. J. Gradenwica. O prawach wierzycieli do spadku po dłużniku pozostałego, p. W. Dutkiewicza (c. d.). Bulgarya, Znaczenie pedagogiczne języków starożytnych. p. K. Przeorskiego. Bibliografia Warszawska, rossyjska, francuzka, niemiecka, za m. luty r. b. Instrukcye sejmowe jako materyał historyczny, p. Juliana Bartoszewicza. Wiadomość o liczbie bydła rogatego wprowadzonego z Cesarstwa do Królestwa, tu

dzież o obrocie bydła rzeźnego na targu Warszawskim. Opis starożytności znajdujących w Król. Pol. (c. d.). Obecny stan badań dziejów wojen krzyżowych, p. Plebańskiego. Gospodarstwo, przemysł, handel. Wiadomości rozmaite.

Warszawska Gazeta Policyjna. M. marzec 1862, NN. 49-73, zawierają:

Typy i zwyczaje afrykańskie. Cywilizacya Chińska. Pani Lescombat.

Warschauer Zeitung. M. März 1862, NN. 49-73, zawierają:

Vergesst die deutsche Sprache nicht! von Theodor Müller. Gold in Indien. In einer Eispalte. Der Musiklehrer wider Willen. Lokalbericht. Vermischtes.

Korrespondent rolniczy, handlowy i przemysłowy. M. marzec 1862, NN. 17-25, zawierają:

.

Uwagi o prywatnych robotach grabarskich, p. Józefa Spornego. Jak urządzić włościan: kolonialnie? czy wioskowo? p. J. K. Lukańskiego. Kości jako nawóz użyte, p. A. K. Odpowiedzi p. Szydłowieckiemu na jego artykuł. Kwestya oczynszowania włościan w Królestwie Polskiém, p. Jana Romualda Willanda. O narzędziach i sprzętach rolnika polskiego XIX stulecia, wyrabianych w fabrykach krajowych i używanych w gospodarstwach naszych (c. d.). Nowy nieprzyjaciel buraków Trichina burakowa. Słówko o rzeczy, z kwestyą oczynszowania włościan ścisły związek mającéj, p. Aleksandra Baudouin. O użytkach z powierzchni leśnych, p. T. Ch. O wielkiej użyteczności chwastów w rolnictwie. Sposób nowy oczyszczania i wzmacniania okowity, p. K. A. Odpowiedź na uwagi nad artykułem o oczynszowaniu, p. A. F. Rodest Siebolda, nowa roślina warzywna. Kilka uwag nad przemysłem krajowym, p. Aleksandra Makowieckiego. Słówko ziemianina w kwestyi oczynszowania z urzędu, p. Dobrzańskiego. Sprawozdanie domu zleceń ziemian w Włocławku. za r. z. Jaki jest najwłaściwszy sposób ustanowienia sprawiedliwych cen za prace pomiarowe przez geometrów patentowanych w dobrach prywatnych wykonywać się mające, p. Aleksandra Baudouin. Korrespondencye. Wiadomości handlowe. Średnie ceny żywności na targach Warszawy i Pragi.

Gazeta Rolnicza. M. marzec 1862, NN. 9-13, zawierają:

Wspomnienie o życiu i pismach Edwarda Pohlensa, p. Adama Mieczyńskiego. Rozbiór krytyczny Rocznika leśnego wydanego na r. 1862. Praktyczne wiadomości o uprawie Inu i konopi w Królestwie Polskiem, p. Jana Kotarskiego (c. d.). Sprowa

"

dzanie robotników z zagranicy, p. Jana Kontrymowicza. Wiosenne zajęcie w pasiece. Rozbiór dziełka Stanisława Laskowskiego: „O systematach rolniczych," p. A. K. Stelmasiewicza. Użytkowanie wody, p. Pawła Kaczyńskiego. Nowy przyrząd pomysłu p. Pialoox, służący do komunikowania siły konnego maneżu kilku innym na raz maszynom. Czy jeździć mają gospodarze nasi na tegoroczną wystawę londyńską? p. W. Mrowińskiego. Tania młocarnia. Robienie mat słomianych, p. Juliana Lubienieckiego. Przegląd dziełka p. Seifmana: Uwagi nad sposobami wychowania i żywienia młodego bydła, w celu wykształcenia w nim zdolności do udoju, pracy lub wypasu." Nasz przemysł w ogólności. Tojeść syryjska. Budownictwo wiejskie: Plan sytuacyjny zabudowań gospodarskich i dom mieszkalny na 8 familij służby dworskiej, p. Antoniego Rostworowskiego. Kmiotek i Czytelnia Niedzielna w 1861 roku, przegląd krytyczny Aloizego Kuczyńskiego. O gotowaniu paszy dla zwierząt, p. Zygmunta Gawareckiego. Korrespondencye gospodarskie. Nowiny i ogłoszenia gospodarskie. Ceny średnie produktów rolniczych na ostatnich targach znaczniejszych miast Królestwa Polskiego.

[ocr errors]

MUZYKALIA.

Tuszyński A. L. Polonez skomponowany na wielką orkiestrę i przełożony na fortepian. Warszawa, nakł. i litogr. J. Müller'a, str. 7.

Czyszkowski W. Wiwat! Mazur na fortepian. Warszawa, nakł. i litogr. J. Müller'a, str. 3.

Kordelas Emanuel. Lüders Marche composée pour le piano. Varsovie, lith. J. Müller, str. 5.

Najpiękniejsze śpiewy z opery J. Offenbacha: „Orfeusz w piekle," ułożone z towarzyszeniem fortepianu i tekstem polskim. N. 3. Romans Kupidyna i Wenus. Warszawa, nakł. J. Kaufman'a i spół. lit. W. Otto. str. 3.

Moniuszko Stanisław. Pieśni żałobne do Mszy Świętej za dusze zmarłych, na cztery głosy z towarzyszeniem organów, słowa A. Felińskiego. Warszawa, nakł. autora, lit. W. Otto, str. 31.

Lodwigowski E. S. Bukiet melodyj polskich na fortepian. Op. 52. Warszawa, nakł. i sztych. G. Gebethnera i R. Wolffa, lit. W. Otto, str. 18, kop. 75.

RYCINY, LITOGRAFIE i t. d.

Ludwik Panczykowski, artysta teatrów Warszawskich. (Portret), lit. A. Dzwonkowskiogo i spół., litografował H. Aschenbrenner, w 8ce.

Michał Chomiński, artysta dramatyczny teatrów Warszawskich. (Portret), lit. A. Dzwonkowskiego i spół., litografował H. Aschenbrenner, w 8ce.

Patent Bractwa Świętej Anny przy kościele kks. Bernardynów w Radomiu, lit. A. Dzwonkowskiego i spół., rys. Tegazzo, litografował L. Piechaczek, fol.

Mappa Słowiańszczyzny Lechickiéj, z wieku X-XII i Pruss z wieku X-XIII, ułożona przez Jana Paplonskiego, wyryta przez Fr. Lozińskiego, w litogr. Banku Pol. Warszawa 1862, fol. (Objaśnienie pod dziełami).

WIADOMOŚCI LITERACKIE.

WARSZAWA.

Kwiecień 1862. Nakładem i drukiem S. Orgelbranda, wyszło w obszernych rozmiarach dzieło p. n. Dzieje księztw Naddunajskich, to jest Multan i Wołoszczyzny, podług dzieł Cogalniceana, Vaillanta, Ubiciniego i Palauzowa, ułożone przez Leona Rogalskiego i pomnożone wyjątkami z dziejopisów polskich i tureckich; dwa wielkie tomy. Praca ta, owoc sumiennych studyów, zasłużonego literaturze naszéj pisarza, zwrócić musi uwagę każdego myślącego czytelnika. Dotąd w języku naszym w tym przedmiocie, nie mieliśmy dzieła, któreby dokładny dawało obraz tak samych dziejów, jak społeczności wołoskiej i wypadków, które przed naszemi oczami utworzyły nowe państwo. Stosunek dziejów naszych z tym krajem, zapisał się nieraz krwawo na kartach kronik polskich.

[ocr errors]

Z wydanego tomu 2go Rocznika Leśnego przez A. Połujańskiego, dochód przeznaczony jest na zakłady naukowe leśnicze. Z tomu 1go wpływ około 2,000 złp. obrócono na założenie Muzeum zakładu w Feliksowie; co się uzbiera z rozprzedaży tego, pójdzie na

wsparcie praktykantów w pomienionym zakładzie. Tom 3ci ma wyjść w dwóch częściach półroczných: po opłacie kosztów wydania, zysk pójdzie na wsparcie zakładów przysposabiających młodzież na oficyalistów leśnych. Takich niższych zakładów mamy pięć w Królestwie, po jednym w każdej gubernii. P. Połujański zamierza Rocznik ten zamienić w pismo peryodyczue miesięczne: życzyć należy, ażeby myśl ta urzeczywistnioną została. Zastąpiłby on ów Sylwan, który tak wielkie zasługi położył dla leśnictwa krajowego.

Dnia 20 kwietnia r. b. wyszedł pierwszy numer nowego pisma, p. n.: Kuryer Niedzielny, Tygodnik polityczny, literacki i humorystyczny. Redaktorem jest znany w piśmiennictwie Aleksander Niewiarowski. O treści i rozwoju tego pisemka, które może mieć przyszłość, mówi sam redaktor w przemowie do czytelników. Wdzięk piórą i lekkość z niej wybija; przemowę tę w całości tu podajemy.

,,Występując z pierwszym numerem nowego pisma, doznajemy pewnego uczucia trwogi i niepokoju.. Nie wiemy, jak publiczność przyjmie to nowo zrodzone dziecię, które zaledwie z pieluch dobyte, musi od razu stać się istotą dojrzałą, wymowną i zalotności pełną... Pierwsze wrażenie, tu jak wszędzie, wiele znaczy: wielu nam zjednać, wielu odstręczyć może... bo i pismo ma także swoją fizyonomię moralną, i jak twarz ludzka, samym rysów wyrazem za serca schwytać lub wstręt i nieufność obudzić może... Wprawdzie u nas, gdzie zresztą prawość zasad i jednostajny kolor tendencyi stanowią konieczny warunek materyalnego nawet powodzenia każdego niemal przedsie wzięcia, gdzie, jedném slowem, za uczucia szlachetne lub nawet za ich zręczne udanie niestety! poczciwa rzesza rodacza zaraz i gotówką płaci... u nas tedy każde pismo i każdy pisarz, jednaki i jedno-brzmiący prospekt o sobie dają—i późniéj dopiéro, w długoletniej pracy, wśród probierczych sytuacyj i stosunków życia, prawdziwa cnota i zasługa z pośród orszaku komedyantów społecznych, z pod stosu szychowych deklamacyj i fałszywych uczuć, na wierzch wypływa.

Tak więc, nie łatwo jest dzisiaj odważyć się na wyprowadzenie moralnego prospektu pisma,―nie łatwo dobrać wyrazów, które szczerą, głęboką wiarę serca wyrażą tak silnie i prawdziwie, że jéj nikt ani za samochwalczy frazes, ani za przyczajoną spekulacyę poczytać nie zdoła. Dla tego pragnęlibyśmy jasno wypowiedzieć nasze zamiary. Kuryer Niedzielny ma być organem spostrzegawczym, ma zdawać sprawę z objawów umysłowego życia i społecznego ruchu naszego. Musi on tak przygotować swoje oblicze, by po niém i uśmiech przebiedz zdołał i gorzka łza nie bez śladu spłynęła... Musi on stać się

Tom II. Maj 1862.

47

« PoprzedniaDalej »