Obrazy na stronie
PDF
ePub

tak téj postaci ważnej w dziejach naszych, jak i samego liberum veto, wiernie i zgodnie z prawdą odmalowany mieć będziemy.

[ocr errors]

Gazeta Polska w N. 52 pisze:,,Ze wszelkich względów konkursa u nas się nie powodzą. Komedyj wprawdzie mieliśmy dosyć, ale ogólna opinia osądziła, że nawet uwieńczone nie odpowiadały oczekiwaniu. Ogłosiliśmy rok temu, konkurs do napisania monografii z dziejów krajowych, oznaczając termin nadsyłania do d. 1 marca. Dotąd wszakże przyszła jedna tylko rozprawa tego rodzaju i w braku współzawodników nie może być osądzoną, a konkurs nasz zmuszeni jesteśmy przedłużyć do dnia 1 marca 1863, pozostawując go w tych samych warunkach jak poprzedni”.

[ocr errors]

Nakładem księgarni polskiej A. Dzwonkowskiego,, wyszedł zeszyt VI równie ważnéj, jak zajmującej publikacyi p. n.: Hetmani polscy koronni i Wielkiego Księztwa Litewskiego. Zeszyt ten obejmuje popiersia, wedle rysunku Wojciecha Gersona, Jana Tarnowskiego, Jana Sapiehy i Stanisława Rewery Potockiego. Piękną jest postać wielkiego Tarnowskiego, poważna a zamyślona. Oblicze niepodobne zupełnie do żadnego wizerunku, jakie dotąd znamy. Artysta zapewnie da nam wyjaśnienie, zkąd czerpał tę wspaniałą postać hetmana, nie wątpimy o jej autentyczności, znając sumienność archeologiczną Gersona. Za tło wizerunku służy chorągiew wołoska przypominająca sławne pod Obertynem zwycięztwo. W życiorysie szeroko się rozpisał J. Bartoszewicz o tym wielkim wojowniku i senatorze rzeczypospolitej: wdzięczni mu za to jesteśmy, bo nam dał dokładny żywot Tarnowskiego. Jan Sapieha hetman polny litewski przedstawiony w kolczej zbroi: w lewej ręce trzyma buławę, prawą ma tak złożoną, jakby się wspierał na dobytéj szabli. Słynny Rewera w żupanie i delii sobolowej z buławą, zajmuje piękném a pełném życia obliczem. Fac-simila podpisów dołączone są pod każdym wizerunkiem. Niemałą zasługę położył wydawca, tak niniejszą hetmanów, jak dawniejszą królów polskich publikacyą. Pokup pierwszej, a nie wątpimy, że wizerunki hetmanów doznają podobnegoż przyjęcia, wiele się przyłożą do rozszerzenia wiadomości historycznych o przeszłości wielkiego narodu, który tysiąc lat snuje bez przerwy wątek dziejowy.

W Wiedniu, nakładem zakładu Mechitarystów wyszło drugic wydanie w polskim języku, poprawne i modlitwami najpotrzebniejSzemi pomnożone dzieło: Tomasza z Kempis o naśladowaniu Chrystusa Pana, ksiąg cztery. Z łacińskiego przełożył i wydał Józef Guziul ksiądz dyecezyi wrocławskiej.

Zwracamy uwagę pp. nakładców na ważne dzieło wydane obecnie w Paryżu, w jednym tomie, z kartą geograficzną p. n: Le Montenegro, histoire, descriptions, moeurs. Autorem tego dzieła jest niedawno zmarły Henryk Delavue, który był sekretarzem księcia Daniela od r. 1856 do 1859. Świadek naoczny, znawca języka i czarnogórskiego ludu, daje w tém dziele najdokładniejszy obraz téj zajmującej krainy, której bitne plemię choć szczupłe, potrafiło przez tyle wieków dzielnością szabli i poświęceniem utrzymać swoją niepodległość. Dzieło pomienione tém więcej cenne będzie dla nas, gdy wkrótce ważne wypadki zajść mogą na Wschodzie, w których Czarnogórze przeważną grać będzie zapewnie rolę.

W Poznaniu wyszedł zeszyt II Dziejów Herodota, przekład z greckiego Antoniego Bronikowskiego, obejmuje księgi III, IV, V i VI. Pierwsze dwie księgi wyszły w r. 1961. Szanowny tłumacz zapowiada, że zeszyt 3ci a ostatni, zawierający księgi VII, VIII i IX wkrótce opuści prasę; dodane do niego będą życiorys dziejopisa i spis rzeczy. Ważną przysługę tą pracą robi uczony a zasłużony Bronikowski; przekładu Tucydydesa mamy już wydaną księgę I i II: zapewnie dokończy, zaczętego przekładu wielkiego Grecyi historyka. Wszystko to w dzisiejszym ożywionym kierunku ku nauce starożytnych dziejów i literatury greckiéj i rzymskiéj, pożądane są nabytki; zwracamy tylko uwagę na zbyt wysoką cenę księgarską. Herodota zeszyt pierwszy kosztuje złp. 6 gr. 20, drugi zlp. 12, trzeci niezawodnie będzie tyle kosztował co drugi; całe więc dzieło przeszło 30 złp. wyniesie; dla młodzieży więc uczącej się dostępném być nie może, chociaż głównie ona czerpać w nich myśl i ducha powinna. Jeżeli p. Alfons hr. Taczanowski uczonemu filologowi użyczył pomocy w wydaniu tak ważnego tłumaczenia, należało ustanowić cenę nie tak wysoką, która wstrzymać musi rozkup dzieła.

W drukarni Gazety Polskiej wyszedł: Podarek dziatkom polskim, z pozostałych pism s. p. Stanisława Jachowicza. Wydanie to opatrzone jest przedwstępném słowem, Pauliny Kraków.

Przy zwrocie w szkołach do nauki języków starożytnych, pojawiają się dzieła odpowiednie potrzebie, już sprowadzane z Poznania i Krakowa, już w Warszawie drukowane. Obecnie przedsiębierczy księgarz S. Orgelbrand wydał,,Wypisy greckie Jakobsa z objaśnieniami i uwagami zastosowanemi dla młodzieży polskiej". Kurs pierwszy wydanie stereotypowe. Jestto więc pierwsza książka stereo

1

typowa od r. 1829-30, kiedy tego rodzaju dzieła zaczęły u nas się drukować. Opracowanie tych wypisów wykonał W. Fecht.

W r. 1854, nakładem J. K. Župańskiego wyszedł tom 1 przekładu znakomitego dzieła p. n.:,,Tomasza Babingtona Macaulaya dzieje angielskie od wstąpienia na tron Jakóba II. W roku zeszłym dopiéro mamy wydany tom 2; należałoby wydawcy uwiadomić publiczność, w jakim czasie zamierza wydać dzieło całe. Przysługa to niemała dla literatury ojczystéj.

Nakladem księgarni polskiej Adama Dzwonkowskiego, wyszedł zeszyt 7: Wizerunków i życiorysów znakomitości tegoczesnych zebrane z najnowszych źródeł. Zeszyt ten obejmuje życiorys królowėj Wiktoryi z jej popiersiem.

W drukarni Gazety Polskiej, w staranném wydaniu wyszedł przekład Ernaniego, dramatu Wiktora Hugo (wolny przekład), przez Ignacego Barankiewicza. Znany to od lat wielu utalentowany pracownik, którego tłumaczenia pismo nasze ogłaszało.

W Krakowie Józef Czech, własnym nakładem wydał w r. b. Opis Krakowa i jego okolic, z drzeworytami i widokiem kopalń Wieliczki, ze starych blach Stachowicza odbitym, który już prawdziwego stanu kopalń solnych nie przedstawia wcale. Przy końcu dodany Przewodnik dla zwiedzających to miasto. Dziełko to napisane przez p. F. Mikulskiego, jako podręczna książeczka dla zwiedzających gród ten starożytny, jest niemałego użytku. Przy tej sposobności winniśmy się zapytać p. Józefa Łepkowskiego, co się dzieje z jego Przewodnikiem Krakowa, od tak dawna obiecywanym, który nabył nasz księgarz S. Orgelbrand. Zdaje się nam, że czas byłby spełnić tak dawne obietnice. Tu przychodzi nam na pamięć druga obietnica, katalogu wystawy starożytności krakowskiej, i na tę pracę dawniej jeszcze przyrzekaną oczekujemy daremnie. Jeżeli ważne powody druk jéj wstrzymują, dla czego ich nie wyjawić lepiej, aby zarzutu niedbałości nie znosić.

W pyszném wydaniu mamy Kronikę polską Kadłubka, drukowaną w Krakowie staraniem Alexandra hr. Przezdzieckiego, poświęconą pamięci Tytusa Działyńskiego. Do wielu zasług, jakie oddał ojczystej literaturze A. Przezdziecki, przybywa niniejsze wydanie Kadłubka. Tekst oryginalny idzie na czele, po niej przekład polski

z napisem: „Mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem biskupa krakowskiego Kronika polska z rękopismu Eugeniuszowskiego. Wydanie Alexandra Przezdzieckiego. Tłumaczone z łacińskiego przez A. J. M. S. Kraków, wytłoczono u Z. J. Wywiałkowskiego 1862 r. Tłumacze we wstępie mówią: „,Nad ogladę i potoczystość o elegancyą stylu, przełożyliśmy wierność, strzegąc się zmienienia Kadłubkowego dzieła na utwór naszych czasów. Chcieliśmy zostawić właśnie w przekładzie napuszystość stylu i ów średniowieczny charakter w Kadłubkowém widoczny opowiadaniu". Przekład polski poprzedza obszerna krytyczna rozprawa szanownego wydawcy p. n.: „,0 rękopiśmie Eugeniuszowskim kroniki polskiej biskupa krakowskiego".

- Druk dzieł Długosza zacznie się w Krakowie w ciągu roku bieżącego. Wszystkie prace poprzedzające wydanie to pomnikowe, już ukończono i jak wnosić możemy, po rozpoczęciu druku, takowy bez przerwy pójdzie tak w tekscie łacińskim jak w tłumaczeniu polskiém.

-Wyszedł z druku zeszyt 3 Roczników gospodarstwa krajowego i obejmuje następne przedmioty: Notatki z wycieczek rolniczych za granice kraju, przez Franciszka Lutosławskiego. Wiadomości o robotach w pracowni chemicznej b. Towarzystwa rolniczego, dokonanych przez T. Cichockiego. Zasady naukowe mycia owiec i wełny, przez T. Trommer (prof. w Eldena). Siew rzędowy zboża, przez J. A. Grandvoinnet. Rozmaitości. Robotnicy wiejscy (ciąg dalszy). Zadanie kobiety w rolnictwie. Kopacz do kopania kartofli wynalazku Stan. Lipińskiego. Kilka słów o szkołach gospodarstwa wiejskiego, przez CH. O wpływie, jaki zmiana paszy wywiera na chów inwentarza, przez Wł. B. Próby z mlekiem owiec, z przyczyny sparaliżowania jagniąt, przez tegoż. Przyrząd do ujeżdżania koni. Nożyce do strzyżenia owiec, przez Fr. Lut. Bieżące wiadomości rolnicze. Spis rzeczy tomu XLVI za m. styczeń, luty i marzec. Dostrzeżenia meteorologiczne za m. styczeń 1862 r.

Adam Goltz członek b. Komitetu Towarzystwa Rolniczego. 'który pierwszy skutecznie poruszył kwestyą najważniejszą w naszym kraju, Ochronek wiejskich, wydał rozprawę: O położeniu obecném właścicieli ziemskich. Jest to oddruk z Roczników Gospodarstwa Krajowego za miesiąc luty r. b. Radzimy każdemu obywatelowi miłującemu kraj swój, odczytać tę pracę pełną tak zdrowege sądu i rady, jak najszlachetniejszych myśli, które przeważnie wpłynąć mogą na pomyślność narodową.

[ocr errors]

Wyszedł z draku 12 zeszyt Kółka domowego na miesiąc marzec i zawiera: Zamek Samborski przez A. z Ch. Borkowską, z dwoma drze. rys. Tegazzo: Wspomnienia rodzinne przez Sabinę z Gostkowskich Grzegorzewską, z dwoma drze. rys. Gersona. Notatki z podróży przez St. Cieszkowskiego. Wspomnienia historyczne. Korrespondencya z Paryża, o ubiorach, objaśnienie tablicy haftów, przytém tablica, rycina mód paryskich, tudzież tytuł główny i ogólny spis przedmiotów, gdyż zeszyt ten kończy pierwszy rok istnienia pisma. Do rzędu współpracowników, którzy temu pismu nadal obiecali swą pomoc, dodajemy tutaj poprzednio niewymienionych: Panią Maryą z Korzeniowskich F. Zalewską, pp. Henryka Cieszkowskiego i Wł. Chomentowskiego. Pismo rozwijać się będzie dalej w raz powziętym kierunku, poszyty zaś wychodzić będą miesięcznie jak dotąd. Waruuki prenumeraty umieszczone na okładce każdego zeszytu.

"

[ocr errors]

Nadkładca A. Marksohn z Suwałk ogłosił prospekt na wydauie w polskim przekładzie pięcioksięgu Mojżesza. Uważając wydawnictwo to za bardzo ważne zjawisko, prospekt ten przytaczamy: Doświadczenie przekonywa, że szerzyciele oświaty ludu Izraelskiego, przede wszystkiem zaczynali od wpajania weń zdrowych zasad moralności z ksiąg religijnych czerpanéj; zasady te albowiem póty nie znajdują wiary u ludu, póki nie zostaje mu ulatwionym środek przekonania się z samego tekstu świętych ksiąg, o prawdziwości tego, co mu głoszą. Środkiem zaś tym, jest tłumaczenie ksiąg religijnych z języka hebrejskiego na krajowy.

Już Ezdreasz w początkach restauracyi Państwa Judzkiego, tlumaczył ludowi publicznie Księgi Starego Zakonu. Później wyszły tłumaczenia Septuaginty, Onkelosa, Ekilasa, tę samą dążność mające. W ostatnich czasach wielki nasz reformator Mojżesz Mendelsohn w najwłaściwszéj ku temu porze, w czasie właśnie, gdy duch oświaty ogarnął całą Europę, pierwszy wystąpił z tłumaczeniem 5-ciu Ksiąg Mojżesza na język swój ojczysty, niemiecki. Wiadomo każdemu, jak dalece fanatyzm ówczesnych wieków, jeszcze w konaniu swojém silit się na zniweczenie wpływu tego tłumaczenia; przeczuwał on, że słowo Boże w całej swéj prostocie, jasnym i czystym językiem, bez wszelkich tłumaczeń, dodatków i opisań głoszone, ostatni mu cios zada. Ztąd owa silna oppozycya przodków naszych przeciw inwazyi tego nieprzyjaciela ciemnoty. Mendelsohn i jego szkoła nie zrażeni okrzykami fanatyzmu, po ogłoszeniu tłumaczenia pięcioksięgu Mojżesza, zajmowali się dalszém tłumaczeniem wszystkich 24 ksiąg Pisma Świętego.

« PoprzedniaDalej »