Obrazy na stronie
PDF
ePub
[ocr errors][merged small][merged small][merged small][merged small][merged small]
[ocr errors]

Żywot jednego z celniejszych pisarzów polskich z XVI wieku jest nam prawie zupełnie nieznany; lubo Łukasz Górnicki, sekretarz i bibliotekarz J. K. M., a następnie sta rosta tykociński i wasilkowski, urzędem i osobą zbliżony był do króla Zygmunta Augusta. Co więcej, lubo Górnicki opisał w kształcie pamiętników, Dzieje w koronie Polskiej od r. 1538, do śmierci Zygmunta Augusta, w których i sam brał udział, jakoto w przyjęciu królowéj Katarzyny, za jej przyjazdem do Krakowa w r. 1553, i w oddawaniu księżnej Halszki Ostrogskiéj, małżonkowi jéj Łukaszowi hrabi z Górki, we Lwowie, w 1559 r.; skromnie jednak i zupełnie pobieżnie tylko o sobie mówi, a o stosunkach rodzinnych nie wspomina wcale.

Nie wiele więcej dowiadujemy się o nim od współczesnego mu Paprockiego, z którego późniejsi heraldycy czerpiąc, mało co swego dodali; równie skąpy jest w szczegóły biograficzne o Górnickim, Starowolski w zbiorze stu pisarzów polskich (Hekatontas).

Pierwszy Bętkowski dokładniejszą dał nam o Górnickim wiadomość (1), nie oznaczając jednak ani miejsca,

(1) Historya literatury polskiej. T. 1, p. 641.

ani roku urodzenia, ani daty śmierci. Wiadomo mu było tylko, że na początku roku 1591 żył jeszcze Górnicki, ponieważ 9 kwietnia tego roku, w Lipnikach, folwarku należącym do starostwa tykocińskiego, przypisał królowi Zygmuntowi III dzieło swoje: Rzecz o dobrodziejstwach z Seneki wyjęta, drukowane w 1593 w Krakowie u Łazarza.

Kres ten życia Łukasza Górnickiego przyjął także Siarczyński, w Obrazie wieku Zygmunta III, a za nim wszy scy inni biografowie Górnickiego. Później, połączone starania dwóch świeżo i zaprędko dla nauki zgasłych mę-. żów, uczonego bibliografa Władysława Trębickiego i dyrektora gimnazyum białostockiego Ignacego Kułakowskiego, przydały kilka nowych szczegółów do biografii Łukasza Górnickiego, przeciągając ją do 1 listopada 1602 roku (1).

Władysław Trębicki odkrył w dawnym rękopisie tren Górnickiego na zgon żony Barbary (z Biezdziedza Broniewskiej, koniuszanki przemyślskiej, starościanki medeckiéj), która umarła w 1587 roku, a 30 roku życia, żostawując mężowi trzech synów i pięć córek.

Ignacy Kułakowski znalazł pomiędzy dokumentami kościoła wasilkowskiego, Łukasza Górnickiego Wizyę listu królewskiego, (wydanego 7 lipca 1601 w Grodnie), opatrzoną własnoręcznym podpisem pana starosty, dnia 1 listopada 1602 roku, w Wasilkowie.

,,Gdy ten List J. K. M. do mnie llukassa Gornickiego dzierzzawce Tykocińskiego przyssedl, izzem na ten ceas, (2) nie mogll byd w Wasilkowie, dla wyprawy diall (3) do Inflat, tedy teraz vdospiessywssy się zezwallem do siebie wssytkich miessccan Wasilkowskich chcąc zzeby się listowi J. K. M. dosyć stallo, a X. Grzymalla pleban zzeby mogll byd jakimkolwiek sposobem poratowany" (4).

Powiedzmy nawiasem, że już ś. p. Kułakowski zwra cał uwagę na szczególną pisownię tego dokumentu, naj-、 więcej do prawideł Parkosza zbliżoną, są jednak niektóre

(1) Ob. Zbiór wiadomości o życiu i pismach Łukasza Górnickiego i t. d. przez Wład. Trębickiego, w Bibl. Warszaw. na r. 1843. T. III, p. 77-108.

(2) A więc od 1601 r.

(3) Dział.

(4) Bibl. Warsz, 1843. T. III, p. 85.

różnice należące zapewnie do ortografii samego Górnickie go, z której korzystał Januszowski w dziele swojém: Nowy karakter polski z drukarni Łazarzowej i ortographia polska 1594 r. Przyłączone do tego dzieła uwagi Jana Kochanowskiego przedrukowane są w Zbiorze pisarzów polskich Mostowskiego; ale uwagi. Górnickiego o ortografii pominięte zostały.

Tak więc í listopada 1602 roku zastąpił 9 kwietnia roku 1591, jako ostatni znany dzień żywota Łukasza Górnickiego; i tę datę przyjął już K. Wł. Wójcicki w nowém wydaniu swojej Historyi literatury polskiej.

Temi dniami przerzucając summaryusze akt Wizkich, Zambrowskich i Łomżyńskich, (z szacownego zbioru pana Kaczanowskiego) (1), natrafiłem na niektóre nowe ́szczegóły dotyczące tak samego Łukasza Górnickiego, jak i dwóch córek jego: Anny Strzemboszowej i Zofii Mężeńskiej; i te jako przyczynek do przyszłej zupełniejszéj biografii znako mitego pisarza naszego, do wiadomości powszechnej podaję.

W roku 1585 miał Górnicki, jako starosta tykociński, zatargi o grunta jakieś z plebanem tykocińskim, uczonym X. Stanisławem Fogelvedrem (2). Zatargi te sądziła królowa Anna Jagiellonka, za pośrednictwem osobnéj kommissyi, jak świadczy list następny:

Anna z Bożej Łaski Królowa Polska.

Urodzonemu Łukaszowi Górnickiemu Staroście Tykocińskiemu Wiernemu Nam miłemu, łaskę naszą królewską. Urodzony wiernie Nam miły. Nacznaczyliśmy i dali pe

(1) Zbiór pana Kaczanowskiego składa się z 225 tomów in folio, obejmujących summaryusze i kwerendy z akt wszystkich niemal części dawnej Polski, po większej części przy końcu zeszłego wieku spisane. W niektórych z nich znajdują się wyciągi, a nawet kopie z przywilejów XV i XVI wieków, zwłaszcza Mazowieckich, tyczących się nadania dóbr, działów, zadłużeń i kwitacyi, a stanowiących bardzo ważny materyal historyczny.

Zbiór p. Kaczanowskiego jest do nabycia; a byłoby do życzenia, aby która ze znaczniejszych bibliotek krajowych weszła w układy z właścicielem, dla nabycia tego zbioru i uczynienia go przystępnym dla poszukiwań uczonych.

(2) Był sekretarzem tajnym Zygmunta Augusta, kanonikiem krakowskim, proboszczem miechowskim, posłem w Hiszpanii, Zszedł z tego świata 78 letni, w r. 1603.

wne Kommissarze między Wielebnym Xiędzem Stanisławem Fogelweder Archidiakonem Warszawskim Plebanem Tykocińskim, albo Namiestnikiem Jego, a Wiernością Twą, strony różności gruntu pewnego do Plebanii Tykocińskiej należącego, który teraz Wierność Twoja odejmujesz. Przeto rozkazujemy Wierności Twojéj, iż gdy będziesz przez te nasze Kommissarze obwieszczony, abyś przed Niemi oczewiście stanął, i tę sprawę o sobie dał, taką jako by...

Reszta w oryginalnym dokumencie przez wilgoć zepsuta i nieczytelna (1).

W roku 1590 miał Górnicki do walczenia z oporem włościan wsi Sierki, należącej do starostwa tykocińskiego. Skarżyli się byli do królowej na krzywdy, jakoby od starosty doznane, i wyrobili sobie list Jéj Królewskiej M. do Górnickiego, na to, iżby on poboru od nich nie odbierał, ale iżby go oni sami poborcom oddawać mogli. Korzystając z tego pozwolenia włościanie z Sierków, wyłamali się zupełnie od posłuszeństwa zamkowi tykocińskiemu, a usiłowali przenieść się pod juryzdykcyę grodu Bialskiego; na to jednak nie zezwoliła królowa, jak czytamy w następującym jéj liście do Górnickiego:

Anna z Bożej Łaski Królowa Polska.

Urodzonemu Łukaszowi Górnickiemu Staroście Naszemu Tykocińskiemu, Wiernie Nam miłemu, łaskę Naszą Królewską (2).

.

Urodzony wiernie Nam miły. Dano Nam dostateczną sprawę, iż poddani Nasi z Sierków co z łaski..... (3) dla tego skarżyli się na Wierność Twoją, iżby jako od Wierności Twojej mieli krzywdę; ale dla tego iżby się z posłuszeństwa W. T. i Zamkowej powinności wyłamali; zaczem daliśmy ci byli do W. T. list, iżbyś W. T. od nich poboru nie odbierał, ale żeby go sami oddawali do Poborców; co iż widzimy być ku szkodzie Naszej; bo temi poborami wciągnęli by się w Juryzdykcyą Grodu Bielskiego, który nad poddanymi Naszemi zwierzchności zadnej

(1) 1583 anno in Castro Visnensi feria 2da post Dominicam Reminiscere proximam. Lib. 20 sub litera D. Castr. Visn. Tom 103 zbioru Kaczanowskiego, obejmujący Akta Wizkie, p. 466.

(2) Lib. 24 Castri Visn. Lit. D. Tom 103 zbioru Kaczan. p. 489. (3) Parę słów nieczytelnych.

niema, ani mieć może, gdyż Szlachta tylko a Mieszczanie pobór do Poborcy oddawają, a Starostowie od wszystkich poddanych odbierają i sami do Poborców pospołu z regestry oddawać powinni, przeto rozkazujemy W. T. izbyś tego niedopuszczał, żeby oni mieli sami oddawać Poborcy pobór. Ale jako do tych czasów bywało W. T. od nich odbieraj i do Poborcy oddawaj; a jeśliby się który ważył oddawać ten pobór Poborcy, tedy żebyś go we wsi Naszej Sierkach niecierpiał, ale precz ze wsi żebyś mu kazał. Nadto pokazano Nam protestacyę którą na W. T. obycza jem szlacheckim w Wiźnie uczynili, odzywając się do jakiejś inszej juryzdykcyi, niźli do téj, do której należą; wspominając Ziemię Bielską, i jakieś swoje Powiaty; o Zamku Tykocińskim do którego służą, nie czyniąc ża dnej wzmianki; co iż uczynili przeciwko zwierzchności Naszej, tedy W. T. rozkazujemy iżbyś te buntowniki którzy tę protestacyą czynili, więzieniem dwuniedzielném, i po tem karaniem sroższém jeśliby tego zuchwalstwa niepoprzestali, a do W. T. stawać nie chcieli. Aktemu żeby ciż buntownicy stanęli za się do ksiąg Wizkich a występek swój wyznawszy, tamtą protestacyą tym kształtem, jako im W. T. dasz napisano, kassowali. A to na lasce Naszej zostawujemy, jeśli je tak zachować mamy jako teraz są, czyli jako w Lustratorskim Regestrze stoi żeby z dziesięci włók Służbę Putną służyli, inaczej pod łaską Naszą zebyś nieczynił. Dan w Warszawie D. 15. Czerwca. R. P. 1590. Anna Królowa Polska.

W r. 1592 miał Łukasz Górnicki sprawy o myto pobie rane na moście tykocińskim, należącym do miasta. Skarżyli się na to poborca ceł miejscowy, dziedzic na Tokowisku, i pan Jan Łazowski, ziemianin powiatu bialskiego; sprawę zaś sądził pan Baltazar na Ozarach Mężeński, podsedek ziemski zambrowski i ostrołęcki. Zdaje się, że sprawa ta aż do przyszłego Sejmu odłożoną została, ale bliższych szczegółów o niej, w dokumentach naszych nie znajdujemy (1).

(1) Liber 6 Castri Zambroviensis. Anni 1592. (Tom 107. Zbioru Kaczanowskiego. Akta Zambrowskie, p. 28).

« PoprzedniaDalej »