Obrazy na stronie
PDF
ePub

JMć p. Marszalek Wielki koronny 1).

Gdyż ligi te punkta byly na przeszłych sejmach jako i na teraźniej. szym, tedy o tym na ten czas mówić będę, teraz zaś o niebezpieczeństwach koronnych, które nam na koronę następują, przeto do obmyślania o bezpieczeństwie Rzpltej wiele rad WKMć podawać raczy, że sejin WKMć złożyć raczył, na którym nietylko niebezpieczeństwa, ale pewne postanowienia albo ligi z pany chrześcijańskimi, albo przymierza z tym pohańcem Tureckim ma być skończenie; bo co pewnego postanowiwszy nietylko Rzplta uspokoić się będzie mogła, ale i ratunku onejże snadniejszego znaleść i obrona pewna postanowić się będzie mogła; słusznie przeto Panu Bogu dziękować mamy, że czasu i sposobu do naprawy niebezpieczeństw naszych nam łaskawie udzielać raczy. Zaczym pilnie starać się mamy, abyśmy non abutamur tej laski Pańskiej, abyśmy ani czasu marnie trawili, ani gruntownej obrony Rzpltej nie namówiwszy, do domów swoich nie rozjechali, abyśmy zaś obrony na on czas nie namawiali, gdyby się Tureckie wojska o granice koronne ocierali, boby Turek okazyą naszej niegotowości czując ledwieby nas nie chciał nawiedzić, a nam w ten czas trudno będzie sposobów obrony szukać; jeżeli teraz na tym sejmie pewnej obrony nie namówiem, wielkie nas periculum zajdzie, a gdzie by między bracia naszą inne rzeczy minus necessariae zaciągały się i ten się teraz sejm rozerwać by miał i konstytucye posta nowione wzruszone by były, tedyby żadna obrona zawarta być nie mogła. A tak temu naprzód i tym protestacyom słusznieby WKMć drogę jaką znaleść raczył do zabieżenia tym rzeczom, żeby Rzplta nasza na tem nie szwankowała, aby dla dwu lub trzech głów niezgodnych nasze wszytkie postanowienia rozerwać się miały.

Przystępując do punktu WKMci strony ligi, nie widzę, aby co pewniejszego do niej przynieśli jako to, co zawsze bywało, a nadto nowego nic od panów chrześcijańskich nie mamy. Przeto voce omnium WMci chrześcijańskiego powołania pożytecznego na tym sejmie ostatni koniec uczynić, albo żeby się już ta liga zawarła, gdyby Pan Bóg sam pany chrześcijańskie sposobić do tego raczył za podaniem zdrowszych i lepszych kondycyi, albo gdyby warowniejszych kondycyi nie było, oni już nas teraz zaniechali, przeto i my ich słusznie zaniechać także mamy, abyśmy więcej raka na wspak po wodzie idącego nie naśladowali: bo im dalej w ten traktat wchodzim, tym dalej od siebie jesteśmy, w czym aby oni candorem animi jako i my trzymali. Na pewność przyjaźni pa trzeć, tej nie widzę z kim też traktować mielibyśmy: Ich Mci chrześci jańskich posłów nie masz, z któremi mając to pewne postanowienie kon

1) Mikołaj Zebrzydowski.

kludować byśmy mogli. A tak libere mówiąc, albo że oni te nasze traktaty obracają jako chcą, bądź już tego ex contemptu zaniechiwają i więcej nas do tego spółku nie potrzebują, w takich tedy niepewnych rzeczach pilnie nam o sobie radzić, to jest po przymierze posłać; iż też to pewnie lub niepewnie otrzymać się może, gotowości nam potrzeba. Z tej przyczyny rzekę do naprawy Rzpltej i do namowy obrony: naprzód aby WKMć do namówienia obrony komisarze mądre i w prawie biegle naznaczyć raczyl, strony rozrywania sejmów aby patrzali, coby za ludzie byli i kiedyby się te postanowienia rozrywać miały, przeto ante omnia aby to nie było, zabieżeć temu, poenam na tych cum executione namówić.

Konfidencye, które są, braci młodszej między senatory, poddanych między panem, aby się uspokajali, jakoż dlatego radzimy wszyscy wspólnie, żeby żaden exclusus nie byl, nie dlatego, że się jednemu nie podoba, aby się zgoda wszytkich rozrywać miała, ale aby słuszność raczej ważniejszych większa część zgodnych umysłów zawierała. Przeto Najaśniejszy Mciwy Królu o wadze sejmów prawa stare w swą klubę wprawić potrzeba.

Do obrony przystępując, gdzieby nam do przymierza przyjść miało, potężnych a warowanych kondycyi potrzeba, do tego aby żołnierz na koniu pogotowiu siedział, i to też, aby luxus, który koronę niszczy, był zahamowany. Do założenia nervum belli ten pożytek być upatruję: podnie sienie cel, rewizya w miasteczkach, co na obronę miasta mają, ponieważ to kedy indziej obracają, na koronną obronę pobrać, gdyż insze miasteczka, wsie i prowenty wielkie mają, a za to armatę, jako zbroję, strzelby, działa, kule, prochy gotować. A potym gdy potrzeba przyjdzie, a armata się koronna żołnierzom będzie dawała, nie płacąc im tak drogo na te cwierci lata, którzy rynsztunek wojenny po każdej uspokojonej potrzebie powinni będą do każdej najmniejszej sztuki do skarbcu koronnego odda wać. Tego teraz dojrzeć, aby się to teraz zaczęło, gdyż są tak wielkie Rzpltej niebezpieczeństwa, a gdy to będziem mieć, jako ad commune dispositorium uciec się możem i stąd nie do założenia skarbu pieniężnego, ale do armaty wojennej czasu niebezpieczeństwa ucieczkę mieć będziem. Za porażenie Kozaków królowi JMci i pp. Hetmanom wielkie dzięki czynił, szczęście WKMci, mądrość i dzielność Hetmanów, i męstwo żołnierza wysoce wynosząc, któremu nietylko zapłatę z poboru, ale i opatrzenie dawać multis rationibus perswadował.

Za JMcią księdzem Arcybiskupem Gnieznieńskim nie barzo się przyczyniał, i owszem jego nieprzyjaciela obmawiając; na słuchanie poselstwa Szwedzkiego, na upominki Tatarskie równo z inszemi następował,

caetera ut alii.

JMć p. Kanclerz i Hetman Koronny 1).

Ta materya związku tego, Najaśniejszy Mciwy Królu, z pany chrześci jańskimi nam kilka sejmów nadaremno zwlokla, o której się już tak wiele traktowało, a nic pewnego postanowić się nie mogło. Przeto już bym rozumiał, aby teraz na tym sejmie ten traktat, daj Boże, skończony byl, albo więc, gdzieby dojść nie miał, aby już na tym sejmie zaniechał się, który po te czasy tak mnie jednego jako i Rzpltą zabawial, gdyż ani o obronie korony radzić możem dla tej ligi, gdyż w prawdzie mówiąc nic nam pewnego nie przynoszą: słów ozdobnych a dyskursów subtelnych aż nazbyt, a w samej rzeczy w prawdzie nic nie mamy.

Za to sobie przyznać muszę, że gładko mówić ani umiem, ani mogę, siwizną zaszli lata moje, zęby które mi już po części wypadały, zdrowie moje potargane, dlaczego często wychodzić muszę, bo już nie mam tu do mowy tylo sił, które mnie onym Rzymskim krasomowcem być nie dopuszczą i rozkazuje mi, abym namniej mówił, jakoż nie zwykłem długo mawiać. Co proszę, abym był spokojnie słuchany, ponieważ i cicho i krótce mówić będę, aby WKMci i wszytkim Panom Braci morositatem mowa moja nie przyniosła.

A wszakże ja i WKMci i WMciom moim panom braci i ojczyznie tej, póki będę mógł, służyć będę, bylem tylko umial, lub też zdrowie moje temu zdołać mogło, tym się jednak cieszę, że mi jeszcze ręce, nogi w cale zostawają i abych jemi WKMci i Ich Mć panów braci swej miłej i tej upadłej ojczyznie mojej (której zdrowie nad własne zdrowie moje i całość moją przekładam zawsze), póki ich staje, póki gardła mego stanie jeszcze służyć mógł.

Jakoż widząc Rpcam in extremo periculo, tedy ja inaczej nie mogę, jedno de eodem periculo, od którego tak ojczyznę bronić chcę, bych wierę gardłem swym na posłudze Rzpltej miał zapieczętować, a to ja dla miłości ojczyzny, dla całości jej jestem powinien, abym się tak stawil, abym na tym urzędzie, na który od WKMci pana mego miłościwego i od korony zlecony jestem, abym się tak stawił, jako dobremu a wa lecznemu Hetmanowi a słudze Rzpltej należy. A gdy mi tu już o samej rzeczy, o niebezpieczeństwie tym koronnym przyjdzie mówić, rozumiem, że to mie de eodem periculo mówiącego ustraszać nie będzie, jako onego Cycerona, który mówiąc pro Milone in senatu Romano tak jaśnie a tak perspicue mówić nie obawiał się. Już mię też i ten timor nie przechodzi, gdyż Ich Mć pp. senatorowie, którzy przedemną dość mądrze w rozsądku swym imminentia pericula opatrowali i szerzej aniż ja w mowie swej toć powiedzieli. Odejmuje mi do tego bojaźń rada WKMci, gdyż tu już sen

1) Jan Zamoyski.

tencyi Ich Mci powtarzać nie będę, i namniej żadnemi racyami zabawiać się nie chcę, jednak to rzekę, Najaśniejszy Mciwy Królu, iż już nam teraz ani dyskursów ani długich przemów i rad długich nie potrzeba do Rzpltej naszej obmyśliwania, ale jużby nam teraz samej konkluzyi i egzekucyi potrzeba, to jest mieć obronę ojczyzny naszej namówioną i w executionem aby już była teraz wprawiona. Bo jeśliby się teraz liga zawrzeć miała, żołnierz jużby był miał być pogotowiu, jużbyśmy byli mieli mieć zbroje wychędożone na sobie, jużbyśmy byli mieli na koń wsiadać, jużbyśmy byli mieli in fine Junii stawić się z ludem na pograniczu; bądź też jeżeli że teraz z tym Tureckim pohańcem o tym jego niepewnem przymierzu traktować mamy, tedy i ta nasza pogotowość jest nam potrzebna, żebyśmy i tym potężniejsze przymierza artykuły na tym omylnym przyjacielu (który na tym jest, aby z wiary swej i z religii i z chuci chciwy państw chrześci jańskich najwięcej posiad?), sobie wytargować mogli, i praktykom, które nas skądinąd zachodzą (gdy się już w ten związek nie wdawamy), abyśmy zabieżeli i z pociechą naszą stanęli. Bo mówiąc o tym nieprzyjacielu krzyża św. i prawdę sobie przyznając, już się barzo długo z niemi zwłó czyło: albo by im się było przymierze wypowiedziało w ligę wstąpiwszy, albo pokój traktować z nimi mieliśmy; który pohaniec aż dotąd się zadzierzywał i było to tak długo w ręku JKMci lub belli lub pacis arbitrium. A ponieważ tak długo za nos się wodził, już też teraz się obawiam i wątpię, aby naszym zwłokom dłużej borgować chciał, zaczym się oba wiać trzeba, by on teraz naszej przyjaźni potrzebować miał. Przeto też żołnierza na granicy potrzeba do tego, poseł wielki aby się do niego bez odwłoki posłał, aby się on zaś naszą niegotowość bacząc, głową swą z wojskiem do nas nie ruszył, gdyż on na żadną rzecz, ani na poczciwość swoją pamięta, ale jako on zwykł zdradą państwa posiadać, aby nas tu wprzód aniżeli Węgrów nie znalazł. Jakoż teraz i sam Turek na to nasze zwłoczenie barzo sarka, że tak długo nic się mu pewnego nie posłało, o czym też we Wołoszech Soliman Czausz 1) teraz będzie uskarzać się na Polaki, że tak długiemi czasy poseł się nie posłał do nich i nic się im pewnego znać nie dawa, mówiąc: albo też nam Gaurowie co innego wymyślcie, albo z naszego Cesarza szydzicie i nas tak długo za nos wodzicie; już to dziesięć miesięcy posel cesarza pana mego jest u was, a wzdy nic pewnego od was nie ma się, za oba końca nić z Cesarzem naszym dzierzycie, ale patrzajcie, aby się wam nie przerwała. Z takiej tedy powieści czauszowej czego się już od nich spodziewać mamy, gdyż ten to czausz tak sobie o nas mastykował, przeto nam patrzeć potrzeba, aby się ta nić, którą za jeden koniec Turek trzyma a my za drugi, nie

1) RP. ma: Cesarz.

zerwała, gdyż oni to też poczuwszy, że już panowie chrześcijańscy o tym związku z nami nie traktują, lekciej nas sobie poważać nie chcieli. Póki się te traktaty czyniły, póty się na nas oglądał, ale teraz, gdy usłyszą tę niezgodę, obawiać się go potrzeba za tą wiadomością, którą ma o sprawach naszych; jakoż taki rząd u nas w koronie, że przeszłe traktaty, oracye, legacye tamże w Turczech na arabski język przełożone posłowi JKMci ukazywali, toż i teraz barzo prędko wszytko wiedzieć może. Tatarzyn też gęś barzo chytra, nieprzyjaźń Turecką, którą przeciwko nam ma, wywoływa, iż Turek dostawszy Węgierskiej ziemie nas poniechać pozad nie chce; a do czego to ciągną, zgoła nie wiem, jeżeli też nie nasze złe chcąc, nas Tatarzy przyjaźnią swą ułapić i ubezpieczyć 1); aby na nas tego stratagema nie czynili, skąd jaśnie baczyć możem, że nam lub na tę lub na ową stronę gotowości koniecznie potrzeba. Bo i stąd jest się nam czego obawiać, co teraz powiem, iż ten Cesarz Turecki z Węgier do Konstan tynopola teraz przyjachawszy, zwołał Baszę, co byl sprawcą wojennym w Węgrzech, odmienił, a drugiego na jego miejsce barzo walecznego Baszę podal i na ośm lat wojnę wywołać i na nię się wszytkim gotować rozkazal. Takie by tedy rzeczy bacząc i tak zamieszany umysł tego okrutnego tyrana, potrzeba nam o obronie namówić, która dwojaka może być: jedna abo złączywszy się w towarzystwo z pany chrześcijańskimi, abo pokój i przymierze ugruntowane z tym poganinem zawrzeć.

Do ligi mówiąc: już WKMć z radą swą kilka sejmów dla tej sprawy składać raczył, już komisarze wspólni do traktowania na granicę przyjeżdżali; tam co postanowili, co przynieśli? poważnego nic zgoła, jedno co dawno, i stamtąd rozjachali się nic nie postanowiwszy. A to WKM¿ zjazdy wielkie z utratą i z kosztem niemałym, staranie pilne a gorące prawie o Rzpltej wszytkiego chrześcijaństwa, obmyśliwanie czynić raczył i aby był Pan Bóg taką podał drogę do zgody, a to się nic bezpiecznego i gruntownego postanowić nie moglo. Co się dotycze najprzedniejszego w Chrześcijaństwie pana, który by z nami miał był być w tej lidze, to jest Cesarza JMci, w jego potężność i możność ufając, jakoby i on nas miał ratować: gdy wejrzemy w to, obaczem, że sam nieborak tylko jedną pomocą królestwa Czeskiego, które jeszcze ma nie rozerwane, podpomaga w drugich swych państwach. Omylne by byly pomoce Cesarza JMci i jednoby ulomkami jakiemi jemu walczyć z nami przyszło, gdyż jest wielkie rozszarpanie w królestwie Węgierskiem, w ziemi Siedmiogrodzkiej i w innych państwach należących do Cesarza JMci; a tak z tej przyczyny nie barzo potężną pomoc Cesarza JMci za złączeniem w ten związek być

1) W Tece Nar. po »ziemie« następuje: »zapewne nas po zadzie siebie zostawić nie zechce, uważmy teraz, do czego to z nami dążą i jak nam zagrać chcą«.

« PoprzedniaDalej »