Wypisy do nauki literatury polskiej w zakresie szkoły średniej w porządku chronologicznym: Literatura przednickie-wiczowska

Przednia okładka
M. Arct, 1902

Z wnętrza książki

Kluczowe wyrazy i wyrażenia

Popularne fragmenty

Strona 368 - Bożą, kiedy dla człowieka-hetmana z domu Bożego stajnię zrobiono. Wjeżdżali w największym końskim biegu wybrani rycerze po jednemu i ten z nich kruszył kopią przy herbie będącym u nóg trumny hetmańskiej, inny łamał szpadę, inszy rzucał pałasz, inszy strzały, inszy chorągiew, inszy buńczuk, inszy sztandar itd. Każdy zaś, złamawszy swoje narzędzie, przy nogach trumny spadał z konia...
Strona 279 - ... jak ich wziął impet, to tak lecieli do góry przewalając się tylko między dymem, że ich okiem pod obłokami nie mógł dojrzeć. Dopiero zaś impet straciwszy, widać ich było lepiej, kiedy nazad powracali...
Strona 353 - Miła oku, a licznym rozżywiona płodem, Witaj, kraino, mlekiem płynąca i miodem! W twych łąkach wiatronogów rżące mnóstwo hasa; Rozroślejsze czabany twe błonie wypasa. Baran, którego twoje utuczyły zioła, Ciężary chwostu jego nosić muszą koła. Nasiona, twych wierzone bujności zagonów, Pomnożeniem dochodzą babilońskich plonów. Czernią się żyzne role; lecz bryły tej ziemi Krwią przemokły, stłuszczone ciały podartemi.
Strona 196 - Już południe przychodzi, a my jeszcze żniemy! Czy tego chce urzędnik, że tu pomdlejemy? Głodnemu, jako żywo, syty nie wygodzi! On nad nami z maczugą, pokrząkając, chodzi, A nie wie, jako ciężko z sierpem po zagonie Ciągnąć się; oraczowi insza, insza wronie, Chociaj i oracz chodzi za pługiem, i wrona, Insza sierp w ręce, insza maczuga toczona.
Strona 57 - Będzie jedna1 z długim kołnierzem aż do pasa, to powiadają, iż tak czyście: chłop ozdobny, od wiatru sie zasłoni, kiedy trzeba, i kijem we grzbiet nie tak barzo puknie. Będzie zasię druga, co kołnierza nie będzie u niej i na palcu, a przedsię też tak czyście: wolno mi się obejrzeć, kędy chcę i jako chcę, a przedsię mię kołnierz w szyję nie kąsa. Będzie druga z drugimi rękawy, a czasem i ze trzemi, też tak, powiedają, czyście: chłop znaczny na koniu, kiedy rękawy około...
Strona 368 - Pierwszy raz wtenczas widziałem świat (jak nazywają) wielki, i prawdziwie podobnej ludności to miasto i potem nie widziało i może widzieć nie będzie.
Strona 165 - Patrzcie, do jakich dostatków i bogactw, i wczasów ta was matka przywiodła, a jako was ozłociła i nadała, iż pieniędzy macie dosyć, dostatek żywności, szaty tak kosztowne, sług takie gromady, koni, wozów, takie koszty, dochody pieniężne wszędzie pomnożone. Sama tyło matka mało ma. Pierwej rzadki miał piwo w domu, a teraz winem piwnice wasze woniają.
Strona 176 - A ja wam namilszym, sługa naniższy wasz, bratom moim, i ludowi memu, i ojczyznie miłej mojej, pierwszej życzę: aby wam Pan Bóg tak groził, jakoby wam dał pomoc do powstania i pokuty, na odmianę dekretów i pogróżek swoich; abyśmy nie ginęli, ale się przestraszywszy, do ubłagania gniewu Pańskiego wszytko serce i myśli obrócili.
Strona 166 - Gdy się z okrętem źle dzieje, gdy dziur jego nie zatykamy, gdy wody z niego nie wylewamy, gdy się o zatrzymanie jego nie staramy, gdy dla bezpieczności jego wszytkim, co w domu jest, nie pogardzamy: zatonie, iz nim my sami poginiemy.
Strona 362 - Idź, mówił, synu, na świat, w jakiej będziesz stronie, Pamiętaj, że na Prawdzie nikt nigdy nie traci: Zostawiam cię ubogim, Prawda cię zbogaci." Słuchałem cię, ojcze mój, goszcząc między pany; Takem pisał lub mówił, jak był przekonany. Nie brałem sobie za cel ludzkie głosić winy, A jeślim kogo chwalił, nigdy bez przyczyny.

Informacje bibliograficzne