Tam był kościół świętego Pawła, Tu była jego myśl padła. Więc się wietr obrócił, Ten ci zasię nawrócił. A gdy do Rzymu przyjał,1) Bogu dziękował, Iz ji do swej ziemie przygnał, A rzekąc: Już tu chcę cirzpieć Mękę i wszytki złe file") imieć, Gdym nie przebył za morze. Potkał na żórawiu3) oćca swego, 140 145 I jął przed grodem go prosić: W imię syna bożego, 150 1) Przyjechał. 2) Chwile. 3) Przy rogatce, przy szlabanie. 4) Ze. ) Czyny. Iż był syn Eufamijanów, A księdza rzymskiego cesarzów. (Brak zakończenia.) PSALTERZ PUŁAWSKI. 1) (Psalm 8.) (Pisownia oryginału.) Gospodnye boze nasz, kako dzywne gyest ymye twoye we wszey zyemy. Bo powyszono iest wyelmostwo twoye na nyebyosa. Z ust nyewýnnych y ssączych zwýrzchowalesz?) chwalę prze nyeprzyaczyelýe twoýe, by skazýl nyeprzyaczyelya i pomszczyczýelýa. B ousrzą nýebýossa twa dzýala palczow twych, mýeszyącz y gwyazdy, gezes ty zalozyl. Czo iest czlowyek, ýsze gý pomnysz, albo syn czlowýeczy, ysze gý nawyedzasz. Umnýeszylesz gy malo od angyolow slawą y czczýą koronowalesz gý ý postawýlesz gý nad dzyala ręku twoých. Wszýczko poddal yes pod nogý ýego, owcze y skot wszýtek y natto wszytek zwyerz polny. Ptaky podnyebne ý rýbý morskýe, yes przechodzą zzdze morskye. Gospodnye boze nasz, kako dzýwne iest ymýe twoýe we wszeý zyemý. Slawa. Confitebor tibi domine. PIEŚŃ O ZACHOWANIU SIĘ PRZY STOLE I O CZCI DLA NIEWIAST. 3) Gospodnie! daj mi to wiedzieć, Bych mógł o tem co powiedzieć, 1) Rękopis Psalterza Puławskiego pochodzi z samego końca XV w., przerobiony z nieznanego psalterza, starszego może nawet niż Floryański. Porównanie form obudwu tych psałterzy jest pouczające. Psalterz znajduje się obecnie w zbiorach Czartoryskich w Krakowie, a do r. 1831 był w ich bibliotece w Puławach, stąd nazwa jego. Wydany nakładem Biblioteki Kórnickiej (hr. Działyńskiego) w homograficznej podobiźnie w Paryżu 1880 r. 2) Zwirzchował jeś, zwirzchowałeś, ujawniłeś, uczyniłeś. 3) Pieśń ta o chlebowym stole pochodzi zapewne z samego początku XV w. Autorem jest Słota lub Złota, por. końcowe wiersze utworu. Rękopis z biblioteki Benedyktynów sieciechowskich dostał się do Warszawy, a następnie do Ces. biblioteki w Petersburgu, tam go odnalazł A. Brückner i ogłosił w »Ateneum<< 1891 (styczeń) p. t. «Pierwszy wiersz polski.» Tytuł ten usprawiedliwia się tem, że to jest pierwszy wiersz oryginalny treści świeckiej. Zgarnie na się wszystko pole, Z jutra wiesiół nikt nie będzie, 5 10 15 20 Bogdaj mu zaległ usta wrzód! Ana") też ma k niemu rzecz10) obłudną. 1) Tobół, toboła-torba, tłumok. 2) Co-le, cokolwiek, por. str. 11: który-le. 3) Legnie, będzie leżało. ) Świeboda, swoboda, tu w znaczeniu dzielny człowiek, a więc przetoć stół wielkim panem. 5) Kto-le, ktokolwiek, por. ods. 3. 6) Iżby. ) Miodowo, słodko. 8) Stworzenie, płeć._") An, ana, ano ściągnięcie zamiast a on, a ona, a ono. 10) Rzecz mowa. 11) Przed. 12) Szukając. 18) Nic na to nie zważają. Chce się sam posadzić wyszej, Mnogi jeszcze przed dźwirzmi2) będzie, Co na jego miasto siędzie, An3) mu ma przez dzięki1) wstać; Jest mnogi ubogi pan, I za dobrego wezwan; 45 Co będzie książętom znan 1) Bardzo, o wiele. 2) Drzwiami. 3) An-a on (porówn. na str. 13, ods. 9. 4) Z musu. 5) Wszelki, każdy. 6) Który jeździł, bywalec.) Pierwej, wprzódy. ) Giermek. ") Należy się. ) Czcij. 11) Poza oczy. 12) Bożej. 13) Przed niemi. 14) Niema. |