Obrazy na stronie
PDF
ePub

BIBLIOTEKA WARSZAWSKA.

WARSZAWSKA,

PISMO POŚWIĘCONE

NAUKOM, SZTUKOM I PRZEMYSŁOWI.

1963.

Tom pierwszy.

POCZET NOWY, TOM I..

WARSZAWA.

W drukarni Gazety Polskiej,

przy ulicy Daniłowiczowskiej Nr. 619.

1863.

[merged small][merged small][merged small][merged small][merged small][ocr errors]

Wolno drukować, z warunkiem złożenia w Komitecie Cenzury, po wydrukowaniu, prawem przepisanéj liczby egzemplarzy.

Warszawa, dnia 1/13 Stycznia 1863 r.

Cenzor, RADCA KOLLEGIALNY

Stanisławski.

NIECH BĘDZIE POCHWALONY

JEZUS CHRYSTUS.

(Teofila Lenartowicza).

Przed chatą siedział staruszek sędziwy,
Jak szczapa wyschły, jak gołąbek siwy;
Ukrywszy lice w swoje dłonie obie,
Siedział pod chatą i tak dumał sobie.
Dumał o życiu co mu przeszło w pracy,
O wierze w Boga i o wiecznej płacy,
I wzdychał czasem, poczém podniósł głowę
I od ogrodu przywołał synowę.

-Idźcie po księdza, bo mnie nie stać na to,
Ostatni dzionek siedzący przed chatą,
Już mi na drogę nogi nie posłużą,
A z dobrodziejem mam pogadać dużo.
Coś mi się widzi, że jutro jak świty,
Trza zdać rachunek za ten wiek przeżyty;
To radbym grzechy wszystkie zrzucić z siebie,
Bo jak grzesznemu pokazać się w niebie?

Niechby dobrodziej wziąwszy chłopca z dzwonkiem,
Przyszedł ze starym rozmówić się Jonkiem.

Dobra niewiasta zadziwiona rzecze:
-Co téż po głowie snuje wam się człecze,
Czyście to chorzy, czy wam się co stało?
Hej! Janie, Janie co wam się przydało?
Nie obrażajcie próżno Pana Boga,
Już to nikogo nie minie ta droga,
Gdy Pan Bóg zechce, trudnoć się tu spierać,
Ale zkąd wam się przyśniło umierać?
Czerstwy jak rydzyk, a siwy, bo stary,
A gdyby nie to, niktby nie dał wiary,

Tom L. Styczeń 1863.

1

« PoprzedniaDalej »