Obrazy na stronie
PDF
ePub

jako rzecz konieczną, to, co wczoraj stanowiło przedmiot zbytkowy niektórych; zbliżyć wreszcie ludzi do jedynéj możebnéj równości, czyli ogólnego dobro-bytu: jest to inny cel, równie szlachetny jak pierwszy, do którego nauki dążyć nie poprzestawały.

Oto są dwie strony nauki, jak się przedstawiają jej lubownikom takim, którzy w niej nie pracowali.

Niekiedy znajdują się i tacy, którzy uglądają w wy. nalazku nie tak strony użytecznej, jak raczéj pięknéj. Wiadomo, że przez rachunek odkryto bytność planety, rozbiór widma słonecznego, nauczył nas z jakich ciał składa się osłona gazowa słońca, i wykrywając pierwiastki nowe na ziemi, dozwolił nam lepiej rozpoznawać to nasze siedlisko; przyklaskują więc tym świetnym zdobyczom umysłu ludzkiego. Co zaś do zastosowań, z których jednakże korzy stają, patrzą na nie obojętnie, nieco pogardliwie, jako na rzeczy pospolite. Niewątpliwie błądzą oni, ale błąd taki, zawsze jest szlachetny.

Z drugiej strony przytrafiają się i tacy, którzy pod wpływem wyłącznego przywiązania do użyteczności, uważaćby chcieli wszystkie te świetne odkrycia, za błyszczące fraszki. Tylko ten uczony posiada ich szacunek, który bezpośrednio pracuje nad przedmiotem, mogącym po swém rozwiązaniu, ulepszyć warunki materyalnego bytu: a jeżeli jaki zwolennik nauki wypowie im z zapałem wzbudzonym przez odkrycie, o jakim niespodziewanym wypadku, o nowym pierwiastku i t. p.; przytłumią ten szlachetny zapał lodowatém pytaniem: do czego to posłuży, jaki mieć będzie użytek?

Odpowiedź na to wydaje czas; wieleżto bowiem przy. kładów z historyi nauk i obecnego postępu przemysłu, mógł bym przytoczyć na usprawiedliwienie mego twierdzenia.

Ileżto lat oddziela pierwsze doświadczenie Scheel'ego, tyczące się czernienia chlorku srebra w blasku dziennym, od téj nowéj sztuki, która wszędzie upowszechnia swoje zadziwiające obrazy działaniem światła wykonane, przez co słusznie otrzymała nazwisko fotografii.

A nadzwyczajna czułość blach fotograficznych, która pozwala utwierdzić na nich brózdy na wodzie z płynącego

okrętu, ruchy wodnych bałwanów, a nawet że tak powiem, prawie lot ptaków, i utrwalić najszybciej niknące zjawiska niebieskie: co znowu przekonało o słuszności zdania astronomów we względzie tak istnienia rzeczywistego wyskoków czerwonych, uważanych w czasie całkowitych zaćmień słońca, jako też i jego atmosfery świetnéj. Wszystko to wykonano w skutku znajomości dawno już odkrytych pewnych pierwiastków.

Oddawna już wykazał Oerstedt swemi sławnemi doświadczeniami, zbaczanie igły magnesowej przez działanie prądu elektrycznego, a przeszło od lat dziesięciu podziwialiśmy geniusz Amper'a, który z tego zasadniczego spostrzeżenia, utworzył całą naukę elektro-magnetyzmu; to wszystko zaś poprzedziło rozsnucie po całej kuli ziemskiej tych cudownych drutów, za pomocą których przesyła się w jednej chwili z jednego krańca świata na drugi, równie ruch jak i myśl.

Badania pierwsze Chevreul'a o składzie tłuszczów, odnoszą się do r. 1810; a jednak dopiero w roku 1831 ujrzano wosk zastąpiony w pokojach bogaczów przez świece stearynowe, których cena zniżając się codziennie, sprawić musi, że zajmą miejsce dymiących świeczek, nawet w najskromniejszych mieszkaniach.

W roku 1835 Liebig odkrył aldehyd i okazał, że osadza srebro z jego soli; to jednak ciekawe oddziaływanie, wydało owoce dopiero w ostatnich czasach: jemuto winien początek nowy sposób posrebrzania zwierciadeł kulistych, który zaczyna zastępować podlewanie szkła zwyczajne, jak wiadomo szkodliwe, z powodu wchodzącej do tego rtęci. Ta nowa sztuka już oddała więcej nauce niż od niej odebrała, przez nią to p. Foucault pokrywszy śwoje zwierciadła paraboliczne szklane, cienką warstą powyższego metalu ogromnie odbijającego światło, utworzył narzędzie nie znanej dotąd mocy, z którém po ustawieniu w pię knym klimacie i miejscu sprzyjającém, można będzie za głębić się jeszcze dalej w niezmierzoność nieba, i opowie. dziéć ludziom, jak mówi Eklezyasta, chwałę Stworzyciela.

Wreszcie, a idzie tu tylko o przypomnienie nowego i znakomitego przykładu, w r. 1823 sławny fizyk skroplił wiele gazów a wszczególności amoniak, a wszakże dziś do

[ocr errors]

piéro, to piękne doświadczenie Faraday'a, dało początek przemysłowi bogatemu w następstwa.

Pierwszą zdobyczą człowieka wyszłego z dzikości, było tworzenie i zużytkowanie ognia; że te czasy pierwotne są zbyt dawne, mamy dowód w naszych udoskonalonych i upowszechnionych kåloryferach; ale wczoraj jeszcze, nie znaliśmy sposobu otrzymywania fabrycznie sztucznəgo zimna, a jednakże przemysł, gospodarstwo domowe, nauka zdrowia publicznego, oczekiwały od fizyki i chemii, rozwiązania tak ważnego zadania. I w istocie uskutecznione to zostało, za pośrednictwem machiny p. Carre'go, która przez skroplony amoniak wydawała w obec zdziwionego tłumu w Londynie, i to wczasie najgorętszych dni lata, straszne zimno krain biegunowych. Lekkie ogrzanie wystarczało do zrobienia podobnego skutku, natężenie zaś zimna, ilość utworzonego lodu, kosztowało tyle, ile paliwo tu zużytkowane. Chwila czasu, a w krajach zwrotnikowych wystawionych na męczarnie gorąca, ujrzą przyrządy tworzące zimno, zastępujące kaloryfery naszych klimatów. Lecz dlaczegożby tylko kraje gorące miały korzystać z tych przyrządów? czyż nasze zgromadzenia, widowiska, sale szpitalne, nie mogłyby nieraz ich zużytkować? Wszakżeż w tych wielkich zakładach znajdują się kruczki do wpuszczania wody, światła i ciepła, czemużby nie można było dodać i kruczka do zimna?

pra

Czyliż więc uczeni, których wymieniłem imiona i ce, oddając się poszukiwaniom tak płodnym w następstwa, mieli na względzie użyteczność? Nie, uprawiali oni tylko pole czystej nauki, szukali prawdy naukowej, bez żadnego pojęcia zastosowania, rozsiewając tym sposobem na los żyzne nasiona, które wczasie późniejszym skiełkowały.

Ale potrzeba czasu, nie tylko do wszelkich nieprzewidzianych zastosowań, lecz i do takich które prawie są widoczne.

Na początku tego wieku, Lampadius odkrywszy siarczyk węgla, wykazał, że on służy za szacowny rozpuszczalnik tłuszczów. Dopiéro jednak na obecnéj wystawie, widzieliśmy związki tanie zastosowane w przemyśle do najzupełniejszego odtłuszczania tkanin, czego dotychczas niepodobna było uskutecznić.

Oddawna poznano istotę czerwoną, powstałą z ukwasorodnienia kwasu moczowego. Liebig i Woehler otrzymali czystą, a nazywając ją mureksidem, wskazali niejako jéj przyszłe znaczenie w barwierstwie; jednak to ciało, które przeznaczano do zastąpienia purpury starożytnych, nie prędko po rzeczonych pracach zostało zużytkowane. Wieleż to razy słuchający naszych wykładów byli świadkami gorenia mieszaniny piorunującej, którą od r. 1815, stosownie do prac Davy'ego o płomieniu, umiemy palić bez niebezpieczeństwa. Roztapiano w nim platynę; ale zaledwo od kilku lat. pp. Deville i Debray rzecz tę zastosowali do potrzeb przemysłu; widziano w Londynie pas platynowy ważący 100 kilogramów, przez to ogromne gorąco z jednego spustu odlany.

Zaledwo upłynęło kilka lat od odkrycia stosu galwanicznego, gdy spostrzeżono metale osadzające się przy jednym z jego biegunów, a jednakże dopiero w czterdzieści lat potém Jacobi wynalazłszy galwanoplastykę, uła twił upowszechnienie arcydzieł sztuki i tém samém wpłynął na polepszenie smaku.

Mamże mówić o pozłacaniu i posrebrzaniu elektryczném, w czém cokolwiek Anglia nas wyprzedziła, lecz które później szybko we Francyi się upowszechniło; wszakżeż wyroby tego przemysłu błyszczały na wystawie jako głównie francuzkie, a czyż on nie wypłynął z doświadczeń p. De la Rive'go? Ale potrzeba było czasu, ażeby osadzić galwanicznie złoto i srebro na rozlicznych przedmiotach, a przez takie złudzenie ułatwić dla wszystkich, niejako upowszechnienie metali kosztownych.

Wszakże w r. 1807, po odkryciu przez Davy'ego potasu i sodu, wiedziano, że te ciała służą do wyłączania innych, a dopiéro przeszło w pięćdziesiąt lat potém, przekonano się, że rzeczony metal sód, który płonie na wodzie, otrzymany sposobem p. Deville'a w wielkiej ilości, prawie bez zachodu przechowywany, użyty być może do wydobycia glinu.

A ten glin wydzielony, nasamprzód przez Woehler'a a oczyszczony od ciał obcych ukrywających jego szacowne własności przez Deville'a, czyż nie potrzebował

Tom I. Marzec 1863.

62

czasu do zajęcia należnego miejsca w przemyśle? Dzisiaj cena jego się zniża, zużycie powiększa, a rozliczne kształ ty, w których widzieliśmy go na wystawie londyńskiej, już to jako samego pierwiastku, już też jako jego spiżu, przekonywają, że przemysł zaczyna oceniać ważność metalu ciągłego, klepalnego, lekkiego jak szkło, wytrzymałego jak żelazo, białego gdy jest czysty, jak srebro, a mniej psującego się; który ochrania je w powietrzu bez tracenia swego połysku.

Upłynęło już przeszło trzydzieści lat, jak Gay-Lussac przypomniał i wykazał nowemi przykładami, że sole posiadają własność ochraniania tkanin od spłonienia, i nie masz professora, któryby corocznie nie okazywał swym uczniom, jak najcieńsza gaza namoczona w fosforanie amonii, zwęgli się bez spalenia, w przeciwnym zaś przypadku niknie w jednéj chwili; a przecież częstokroć śmierć okryła swoim całunem wesołe zabawy balowe! W tym razie pojedyncze przypadki mniej są przemawiające, ale zbiorowe liczby statystyczne przestraszają ludzkość. Anglia mogąca się poszczycić prawdziwemi danemi, liczyła między latami 1852 i 1856, przeszło 500 osób rocznie, które padły ofiarą zapalenia się ich sukni. Zważając, że tych przypadków z powodu szerokości ubrań kobiecych i upowszechnienia zapałek fosforowych, codziennie prawie się mnożących, mogłoby się uniknąć przez zmieszanie soli właściwej z mączką służącą do stężenia sukni, z zadowoleniem przyznać trzeba, że Anglia idzie i w tym względzie za radą nauki dotąd niesłuchaną we Francyi. Zamiast fosforanu amonii używają z lepszym skutkiem tungstanu sody poprzednio zmieszanego z mączką przeznaczoną do stężania. W każdym razie jest do życzenia, ażeby ten sposób tak łatwy, rozszerzony w Anglii, został wszędzie upowszechniony, a wtedy zapominając bolesnéj przeszłości, znajdziemy nagrodę za głos nasz długo podnoszony na puszczy.

[ocr errors]

Aby więc nasienie rzucone przez naukę mogło zakiełkować i rozrość się; tak, jak do każdej rzeczy potrzeba na to czasu, a nadto także często długiej i usilnéj uprawy, bo między punktem wyjścia a ostatecznym celem, liczne nie rzadko istnieją przeszkody, te zaś usunąć mogą je

« PoprzedniaDalej »