Juliusz Słowacki, Tom 2

Przednia okładka
Nakł. Akademii Umiejetności; w ksieg. Spółki Wydawniczej Polskiej, 1904

Z wnętrza książki

Kluczowe wyrazy i wyrażenia

Popularne fragmenty

Strona 43 - Oj, liro... twoje klawisze, Gdzieś ze srebra dawniej lane, Nogą pieśni wydeptane Jakby stare sęki drzewne I kamienie przed-cerkiewne, I zapadłe w dół mogiły, Świadczą, że pieśni chodziły Po klawiszach, pieśni chyże! I siadały na sen w lirze, W krąg siadały pieśni tłumy; Posążnice — stare dumy, Piorunnice — stare krzyki, Szumki lotu — konie karę, Szumki płaczu — dum słowiki, Błyskawice — myśli stare, Rusałczanki — dzwony szklanne; Smętne, dumy podkurhanne Kędyś...
Strona 427 - Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca Powieść... niby na twarzy ogromnego miesiąca Ludy wymalowane... krwią swoją purpurową Idące błagać Boga i wiekuiste słowo Na niebiosach zjawione... O pomóż, Zbawicielu, Abym te wszystkie rzeczy... do gwiazdy i do celu Doprowadził...
Strona 392 - Wierzcie mi, iż wyświęcona moja natura tego teraz jedynie pragnie, aby dary miłośne od ludzi odbierała i wdzięcznością za nie rozweseloną być mogła. Przygotujcie się więc na to, że mię kiedyś nie dzień jeden, ale całe miesiące w Waszym Ubieniu gościć będziecie, bo ja z mego podróżnego stanu i charakteru już wyjść nie mogę — i tylko jako podróżny aż do śmierci być muszę.
Strona 177 - Ci powiem — wystaw sobie chłopka bogatego z rodziną już czytać umiejącą — za sto lat — w cichym gdzieś domku pod Krakowem. Odpoczywa po wojnie — szczęśliwy — ogień pali się w izbie, a przy kalendarzu już i niektóre książki znajdują się na stole. Wystawże go sobie, że czyta Balladynę — ten utwór bawi go jak baśń, a razem uczy jakiejś harmonii i dramatycznej formy.
Strona 15 - ... rzucać na ludzi, przemieniać ich w siebie, nadgryzać im ciało, aż ich urobię podobnych najpiękniejszym ze śmiertelnych, słowem, podług słów świętego Pawła, wyjść z tego więzienia, spłaciwszy ostatni szeląg z siebie.
Strona 202 - My już w niej całe wyśpiewali serce I tu jest nasze ze słowem rozstanie! Niech nucą jeszcze dzieciątka niewinne — Harfy już nigdy, nigdy nie nastroję ! Drogi przed nami otwarte są inne: Zgińcie, me pieśni — wstańcie, czyny moje...
Strona 166 - Oto Bóg, który łona tajemnic odmyka, Podniósł wreszcie zasłonę czarną z matecznika I pokazał... okropną umysłów ruinę, Oczy krwią zaszłe, twarze zielone i sine, Dogasające oczy przy ofiarnej czarze, Zabójstwa serc i skryte na trupy cmentarze, Kijami 'po moskiewsku nasiekane grzbiety, Żywe zwierzęce widma — włóczęgi — szkielety, Chodzące ludzi szczątki — ciał ruchome ćwierci, Pełny wężowisk ducha matecznik, gród śmierci ... Tamże jest tron jako grób straszliwy...
Strona 171 - Niezłomnego, w którym Chrystus w Afryce zwycięża, lecz nie przez miecz, ale przez męczeństwo. A ledwom ja to wymalował na nowo i pokazał, odpowiedział mi zaraz Chrystus grzmotem dział i pokazał różnicę, jaka między jego przeszłemi a przyszłemi zwycięstwami być powinna: w kilka godzin upadło przed nim Tangierskie mocarstwo...
Strona 179 - Ciebie należało mi pokazywać, że w płaszczu 'dziurawym ujrzałaś mnie w swoim eleganckim chopinowym salonie? Drugi gorszy grzech popełniłaś, cytując mi zdanie Adama, które on, umiejący dobrodusznie a głęboko urągać, rzucił przed piętnastu laty, przeczuwszy, że ta plotka, gorsza stokroć niż artykuł dowodami wsparty, będzie biegała po kraju — ludzie leniwi wzięli ją i przyjęli za zdanie powszechne; przez piętnaście lat stanowiła ona w niejednym niby szacunek mojej osoby...
Strona 434 - Słońce lecące trzymała nad czołem, A miesiąc srebrny pod nogami gniotła; , Szła nad lasami i leciała dołem N,ad chaty, jako komeciana miotła; (Tęcze ją...

Informacje bibliograficzne