Przyznano krasomowcy pewność osobliwą 99 I był łowczym babińskim za tę prawdę żywą. Fraszka to, powiem ja coś, rzekł drugi, lepszego Aby go przestał swoim zwycięstwem przemagać Przez Biskupa Rzymskiego 2) jął się starać o to, Posławszy mu krogulca w podarku i złoto. Posłał go francuskiemu królowi 4), na zmowie, Krogulec się darowany do pola nie przydał. Dobremu żołnierzowi i też myśliwcowi. Jechal raz król do puszczy a Ferens) miał ptaka, I zaś zgonił jelenia wylotnym ćwiczeniem. 1) Iwan IV. 2) Grzegorz XIII. (1572-85). 3) Filipowi II. (1555–98). ) Henrykowi III. (1574-89). 5) Rudolfowi II. (1576-1612). ) Wesselini, starosta lanckoroński, węgier przybyły z Batorym do Polski, umarł r. 1594. 7) Kantar, rodzaj kaptura, Linde mówi, że munsztuku. Kochał się w tym krogulcu Stefan dla tej sztuki“. Kiedyż też więc co owo w ogrojcu nie bywał '), Abo co spełna trzech lat Węgrzech nie sługował, Nie do rzeczy co wyrzekł, już tam naznaczono Dogodny urząd. Ztąd go do śmierci tym czczono. Był zasię kto przemędrzec, więtsze miał dochody, Jak gdzieindziej za prace, tam też szły nagrody. Kmita, dziad mój, ze Zrzenczyc 2), który Cikowskiego Do Turek wiódł 3), bowiem był oboźnym u niego, Gdy było w posiedzeniu w Babinie pytali, Jako się też z Cikowskim Turcy szanowali, Iz był dał ściąć w Piotrkowie posła tureckiego, Który zabił przysława, sługę królewskiego, Kmita tego nie patrzał, mial insze zabawy. A iz im należało wiedzieć tamte sprawy, Tureckim go tłumaczem od Rzeczy nazwali, Iz mało wiedział, mądre ztąd mu imię dali. Garnysz, podstoli '), iż go sądeckie włodarstwo Dali mu wielkierządy zarazem w Babinie I po dziś dzień w rejestrach skarbowych tak słynie. '), W ogrojcu nie bywać", zwrot powstały z alluzyi do św. Piotra, na oznaczenie niebywałego człowieka. 2) Zdaje się, że Jan, pisarz ziemski krakowski. 3) Chyba Mikołaja, r. 1546 mówi p. Windakiewicz. Nie ,chyba“, ale tak. Cikowski kazał ściąć nie posła tureckiego, lecz jakiegoś turczyna, „Cyrkasanina“, za śmiertelne zranienie Gojskiego; o tym fakcie wspomina Stanisław Grochowski w wierszu „August Jagiełło wzbudzony“. Cikowski, kasztelan żarnowski, po śmierci Izabeli, królowej węgierskiej, (której był przedtem marszałkiem dworu), jeździł w poselstwie do jej syna, Jana Zapolskiego, a potem do Turcyi. K. B. 4) Stanisław, podstoli krakowski. Mężyk iz brodę golił, tem zbywał starości, Był starostą sądeckim 1); tam przy wielu gości Ochmistrzem go panieńskim pilnym uczyniono, Na co mu dożywotni przywilej posłano. Wojewoda z Witebska 2), pan mój chlebodajny, Nie pijał jeno wino, a był z tym nie tajny; Aby z Węgier kosztował przywiezione wina. Urzędów, choć przysługi żadnej nie miewali. Jakuba ), w czymkolwiek tkniesz, wszędzie uczonego; Zda mi się, że w Babinie jest referendarzem, A Bączalski ) zaś stary polskim nowiniarzem. Słysząc król August taki postępek w Babinie, Iz ich Rzeczpospolita w cudze kraje słynie; A co jeszcze dziwniejszą musi być ku temu, Ale zaś miał kanclerstwo osobne w Babinie, 1) Stanisław, dworzanin i sławny rotmistrz z czasów Batorego. 2) Zawisza Jan. 3) Wojciech, wojewoda sieradzki, znany z rozrzutności i awanturniczego żywota magnat, przyjaciel Kochanowskiego i wielu humanistów. 4) Starostę szydłowskiego, rotmistrza i „męża wojennego“ z czasów Batorego, jak mówi Paprocki. 5) Windakiewicz objaśnia: Hieronim, człowiek znaczny, prawy dworzanin, do którego młódź na ćwiczenia domów zacnych dawano“, Paprocki. Nam się jednak zdaje, że prędzej tu mowa o Sewerynie, słabym wierszorobie, autorze „Fortuny albo szczęścia“, rzeczy odpowiedniej bardzo duchem Babinowi. K. B. Kazał obydwu wezwać, niźli były sądy, Coby był regimentu obrońca waszego?" By miała być jaka myśl; ani to być może, Inszego mieli obrać, pókiś ty jest żywy; Ale i tu i u nas bądź królem szczęśliwie, My jak poddani będziem słuchać cię szczęśliwie“. Rozśmiał się król serdecznie i śmiechem pokazał, Ze był królem w Babinie, żart go nie urażał; Dworzanie na to patrząc, nie był naleziony, Coby na śmiech poduszczyć nie miał swej śledziony. Był to pan krotofilny, wszystkim mi i sobie, Po którym chodzi Polska do tych dób w żałobie. Ustały dobre myśli, dobre zgasły lata. Teraz gdzie wejrzysz, w każdym domu jest utrata; Wszystko coś jakby płakał; a za pana tego Żaden kąt nie był w Polsce bez wesela swego. Chwytają ludzie jakiś wiatr nieulapiony. Nie inaczej, jako on, parą nakarmiony. Przyszedł Hiszpan do kuchnie, a jeść się mu chciało, Rzodkwie ukesujący. I tak się mu zdała Wszak też złotnicy czynią z żywej wody złoto. Potym na jednej uczcie dworzanie wzniecili Mowę, a monarchią perską wynosili; Wynosili i grecką, jak te państwa dawne, K' temu starożytnością nad insze są sławne. Ozwał się brat cechowy: Coż ty drwalu 1) prawisz, A zacnych uszy ludzi starochwalstwem bawisz? Nasza, prawi, babińska starsza monarchia, Ni twoja Babilonia, ni twoja Grecya; Bo o naszej Dawid rzekł: „kłamca człowiek wszelki“, I wszystek się w nią zamknął świat, w ludzi potężny. Nie wiesz, ten jeszcze mówił, byłaby snać wieża Z przywilejów, jakie my mamy od papieża. Na babilońskie, chcę rzec, babińskie rządzenie“. Ad primum vacans urząd będzie miał na głowie. Stanisław Dymitrowski, ociec matki mojej: I konia, gdzie byl ogon, tam głowę mający. W Sochaczowie i przetak wody dżdżowej pełny, Które gdy się wzbujały, siadły na stodole 1) Dawne przezwisko, tyle znaczy, co nieokrzesańcze. 2) W przedruku Windakiewicza jest: „wie". Czyżby wie" pochodziło od: Witz? Zajrzeliśmy do wydania oryginalnego i znaleźliśmy najwyraźniej: „wić. Zwrot,wić kręcić“ był w powszechnem użyciu. K. B. |