Obrazy na stronie
PDF
ePub

Pan Dębieński, kanclerz koronny, mając poruczenie od króla, aby pewną sprawę, która się natenczas toczyła przed królem, na inny dzień odłożył, temi słowy powiedział: „W tej a w tej rzeczy tak król J. M. dekret czyni etc., a tę drugą odkłada do sądnego dnia", miasto tego, co miał rzec: „do sądowego dnia"; ale tak podobno chciał tknąć kunktacyi, która zbytnia była.

[blocks in formation]

Dzisiaj cię nikt nie kocha, gdyś z fortuną w gniewie;
Kochanka czułe serce niegdyś miała dla cię
Dzisiaj cię nie poznawa i nazwiska nie wie,
Pyta cię: skąd jesteście i czego zacz chcecie?
Ej trudno o przyjaciół, gdy pusto w kalecie!

Do Bacha.

Pijmy bracia co szczerzej,
Pijmy w okrzyk jednaków,
Bacha, ojca tancerzy,
Przyjaciela skrzypaków.

Z winnem liściem na czole,
On ma miłość pod wodzą,
Z niego słodkie podchmiele,
Z niego żarty się rodzą.

1) Pierwsze wydanie w Krakowie in officina Lazari, 1584.

Jeno pijaj, a gladko,
Zginą wszystkie przykroście.
Hola! żwawa czeladko,
Pełne kufle przynoście!
Gdy nieszczęścia bez miary
Biją szturmem w wiek karli,
Więc podkrzepmy puhary,
Byśmy z troski nie zmarli.

Na co, pytam, łzy rzewne,
Na co zmarszczki u czoła,
Co nam jutro niepewne,
Gdy dziś chwila wesoła?
Raczej z rzeźwej podchmieli
Ujmę rączki dziewczęce.
W takt rzęsistej kapeli
Kółkiem tanek zakręcę.

Kto chce stękać, niech stęka,
Nie przeuczyć dziwaków,
Nam przy winie piosenka
W chór zahuczy jednaków.

Do Ibika.

Spraszasz poetów, będą ci radzi
Lecz pomnij bracie, to mądra rzesza,
Więc przede wszystkiem przykaż czeladzi,
Niechaj do wina wody nie miesza.
Gdy wino chrzczone, gdy kufel mierny.
Wierzaj mi - chyba upoisz dziewki
Nam zaś Cekuby, albo Falerny
Niechaj do sporej leją konewki.
Ja nie chcę płonną męczyć się pracą.
Wolę być trzeźwym, niż pić ladaco.

Miłość

Do Fausta.

ciężka choroba, ej. źle z tą swawolą! Fauście! jam niegdyś kochał, a dziś kości bolą.

Do Tomasza.

Ty widzisz w naszych wierszach nieposilną strawę,
Powiadasz, że są twarde, szorstkie i chropawe.

Cóż począć? i my sami lekce je cenimy,
Ty pisz lepsze. Tomaszu, boć snadniej o rymy.

Do Dyodora.

Ty śpisz, o Dyodorze! a szklanka nalana,

Rozbudź się! spać, to umrzeć, -- nie pić żal się Boże, Pokłoń się i Bachusa ściśnij za kolana

I pij wino wystale, ile gardziel zmoże,

Jeszcze stągiew nieprędko wysuszy się na dnie,
Zakurzaj twą czuprynę, nim szronem przypadnie.

[merged small][merged small][ocr errors][merged small]

Nagrobek Maronidzie.

Tu stara Maronide położyła zwłoki,

Na grobie miasto godel, kieliszek głęboki;
Nie płacze za małżonkiem, za dziatwą kochaną,
Lecz kwili, że kielicha winem nie nalano.

Do Jędrzeja Patrycego 1).

Chcę dziś wieczerzać z tobą pospołu,
Ale zaniechaj Kalulla rady,

Że każdy z gości twojej biesiady,
Winien coś swego przynieść do stołu

Ja biesiadować chciałbym najszczerzej,

Lecz dawać w składkę nie zawsze chce się
Twój Jan życzliwy do twej wieczerzy
Tylko apetyt z sobą przyniesie.

1) Jędrzej Patrycy Nidecki, biskup wendeński, ur. 1522, zmarł w Wolmarze 1586, należał do najuczeńszych ludzi swego czasu i pozostawił też wiele dzieł napisanych po łacinie. Człowiek ogromnej powagi u swoich i obcych, uważany za najpierwszego filologa swych czasów. Zostawał w ścisłych stosunkach z najznakomitszymi uczonymi europejskimi. Obszerny jego życiorys i studyum nad jego pracami wydał niedawno prof. Kazimierz Morawski.

1

J. Kochanowski, proboszcz poznański.
(Facsimile podpisu Kochanowskiego na liście do Fogelwedera
z 6 października 1571).

BARTOSZ PAPROCKI

(ur. 15431614).

Z broszury: „Dziesięcioro przykazanie mężowo“ 1).

Podajemy tylko kilka przykazań i odpowiedzi na nie

„żenine".

PIERWSZE.

Pierwsze, ma miła żono, bierz na pamięć sobie,
A to nie tylko ja sam, każe i Bóg tobie,

Abyś była nabożna, Boga miłowała,

We wszytkim woley jego byś naśladowała. Mówi tak: Miłość każdej poznam przeciw sobie,

Kiedy mężu posłuszna we wszem będzie tobie.

A taka wolna będzie od wszelkiej pokusy

W wielkiej lasce, miłości u męża być musi.

WTORE.

W wtórem (przykazaniu) tak rozkazuje cnotliwej żoneczce.
Aby nie rozstrząsała, chodzęcy po mieście.

Tajemnice małżeńskiej słowy wszetecznemi,
Aby się nie stroiła sprawami cudzemi,

1), Dziesięcioro przykazanie mężowo: które każda poczciwa Małżonka ma umieć, a po Bożym przykazaniu, pierwsze ma być o tym iey myślenie żeby ie w sercu swym chowała y nigdy go nie ma odmieniać. Z rozmaitych pism Philozophów y Doktorów świętych zebrane przez Bartosza Paprockiego. Masz też Dziesięcioro Przykazanie żony które każdy Małżondk ma przeczytać“.

« PoprzedniaDalej »