Obrazy na stronie
PDF
ePub
[blocks in formation]

Gdy nie wiemy, w czym miara i jak miara bywa,

I takby nasza istność była nieszczęśliwa.

Nie to, co mam, szczęśliwi, choć w wszystko opływam,
Lecz to, jak miarę dzierżę i jak jej używam,
Różnicę czyni żądza mierna, rozżarzona,
Grosz cichy troskliwego znosi miliona.

Więc i groszem kontenci, gdy z poczciwej pracy,
Jak niegdyś Kochanowski, a przed nim Horacy,
Użyjmy dobrej chwili, mimo zdania gminne.
Śmiechy, żarty, zabawki czułe a niewinne
Niechaj liczbę zbyt małą dni naszych przedzielą.
Źli silą się weselić, dobrzy się weselą.

Święta cnoto! tyś nie jest ponura i dzika,
Tobie niosę ofiary wśrzód mego chłodnika,
Ofiary niegdyś łatwe, winą naszą trudne:
Umysł bez uprzedzenia, serce nieobłudne.

VIII.
Kasztelan.

I trzeba ci winszować, bo jesteś w senacie,
Wczoraj bliźniak, a dzisiaj starszy, panie bracie.
Jaśnie wielmożny, niegdyś byłeś mości panem,
Więcej jesteś, niźli ja, boś jest kasztelanem.

A zdziałał to przywilej, dzieło pół-arkusza,
I to dzieło mnie teraz do czczenia przymusza,

Bo masz prawo siąść w krześle, ja ledwo na ławce;
Tak dawniejsi kazali, słucham prawodawce.

15 czym] czém D.

17 choć w wszystko] choć w szystko L. 18 miarę dzierżę] miare dzierże R. 19 Różnicę] Różnice R. 21 poczciwej] podściwej R.. 25 liczbę liczbe R1. 28 wśrzód] wśród R, D.

VIII. Kasztelan. List za życia Krasickiego niedrukowany, ogłoszony dopiero przez F. S. Dmochowskiego 1802 r. i przydzielony do Listów. Tekst podług autografu w R, s. 39-40; odmiany podług D s. 247-248. Tytuł: Kasztelan R, Do kasztelana. O prawdziwej godności senatora D.

3 niegdyś] niegdy D. 5 pół-] pul- R.. 6 (A) I R2. Krasicki, Satyry i Listy.

16

5

Więc osiędziesz to krzesło, a rzecz powiedziawszy,
10 Niby pokorny, małość twych zasług uznawszy,
Wiedząc, co za czym idzie, przez zręczne żądania,
Pójdziesz niby to wdzięczny do pocałowania.
Królów naszych jest ręka nader czczenia warta:
Prawem na złe zamknięta, na dobre otwarta;
15 Tak zrządził naród czuły w podściwym okrzyku;
Rządca u nas bez żądła, jak matka w pszczolniku.
Ale niedość siąść w krześle sporym i wygodnym,
Trzeba jeszcze coś więcej być siedzenia godnym;
Bo krzesło nie nadaje rozumu i cnoty,

[ocr errors]

20 Nie z worka, ale z siebie ważny pieniądz złoty.
Jaśnie wielmożny, ważnyś - ale jakiej wagi?
Jeżeli do przemocy tylko i powagi,

Zła to waga; więc wybacz, coć w prostocie powiem:
Ołów bardzo jest ważny, przecież jest ołowiem.
25 Wielka to jest powinność być innym na czele;
Patrzą z dołu na górę stopniów wielbiciele,
A patrzą z góry na dół, co wielbienia mają:
Wzrok tych jednak bystrzejszy, co z dołu patrzają.
Osiadajże więc krzesło; lecz myśl, nim usiędziesz:
30 Czym byłeś, jesteś teraz, i czym potym będziesz;
A kiedy tak uczynisz, z użytkiem nie szkodą,
Nie tylko kasztelanem, bądź i wojewodą.

11 za czym] zaczém D; żądani(e)a R.

15 naród czuły] naród, czasy D; podściwym] poczciwym D. 16 pszczolniku] pszczelniku D. 24 przecież] przecięż D. 26 górę] góre R. 30 Czym byłeś... i czym potym] czém byłeś..... i czém potém D.

DOPEŁNIENIA I SPROSTOWANIA.

I.

A. Rękopisy.

Rozporządzając autografem pierwszej części Satyr, ogłoszonej odrazu w całości 1779 r., nie badałem szczegółowo odpisów satyr tej części, sprawdziwszy, że są one niedbałemi kopiami druków, nie zaś autografów.

Z licznych odpisów, które miałem w swoich ręku, wymieniam tylko jeden a mianowicie rękopis p. Alfreda Truskolaskiego w Jaśle (od r. 1893-1907 własność BZO, zapisany wtedy p. 1. inw. 3,496), który zawiera między innemi odpisy satyr pierwszej ich części.

1

Odpis listu: Do ks. St. Poniatowskiego (rękopis BZO p. 1. inw. 128, f. 69-71) oraz odpis listu: Do pana Rodkiewicza (rękopis BZO p. l. inw. 763, k. 126—127)2 są kopiami druków.

2

Przy wyliczeniu treści R, nazwałem mylnie (s. 9) znajdujące się na k. 15′ wiersze redakcyą drugą ustępu z listu: Do króla (Egoista, Samoludek); jest to redakcya pierwsza, jak w waryantach (s. 187) podałem. Wiersze te nie są tedy przeróbką, jak się o nich wyraziłem (s. 43), lecz pierwszym rzutem, który prawie niezmieniony wszedł w ciąg dalszy niewykończonego ustępu listu: Do króla (por. zestawienie obu redakcyi na s. 187).

O dwunastu tomach rękopisów Krasickiego, prze

1 Kętrzyński, 1. c. T. I. Lwów, 1881, s. 186. 2 Kętrzyński, 1. c. T. III. Lwów, 1898, s. 244.

« PoprzedniaDalej »