Rozprawy i sprawozdania z posiedzeń Wydziału Filologicznego Akademii Umiejętności, Tom 38Nakł. Polskiej Akademji Umiejętności, 1904 |
Z wnętrza książki
Wyniki 1 - 5 z 69
Strona 7
... nieraz w listach poety , spotykamy się nawet w listach z tych czasów , kiedy już w duszy jego zaszło wielkie przeobrażenie , kiedy chwilami zdawało mu się , że odzyskał ten czar , który miłością ludzi uderza i wiąże ich w jeden wieniec ...
... nieraz w listach poety , spotykamy się nawet w listach z tych czasów , kiedy już w duszy jego zaszło wielkie przeobrażenie , kiedy chwilami zdawało mu się , że odzyskał ten czar , który miłością ludzi uderza i wiąże ich w jeden wieniec ...
Strona 9
... nieraz latem do przyjacielskiego domu Michalskich w Wierz- chówce . Tam to był ogród na cześć pięknej Julki Michalskiej , na- zwany Julinkami , o którym nieraz poeta wspomina w swojej ko- respondencyi i który pod nazwą Anielinek ...
... nieraz latem do przyjacielskiego domu Michalskich w Wierz- chówce . Tam to był ogród na cześć pięknej Julki Michalskiej , na- zwany Julinkami , o którym nieraz poeta wspomina w swojej ko- respondencyi i który pod nazwą Anielinek ...
Strona 13
... nieraz wrzał we mnie gniew “ 1 ) . Nic dziwnego , że takie dziecko roiło o wielkiej i sławnej przy- szłości : Pamiętam czytamy w liście do matki z 1834 r . że przez długie godziny nieraz chodząc po pokoju , rozwijałem w my- ślach moich ...
... nieraz wrzał we mnie gniew “ 1 ) . Nic dziwnego , że takie dziecko roiło o wielkiej i sławnej przy- szłości : Pamiętam czytamy w liście do matki z 1834 r . że przez długie godziny nieraz chodząc po pokoju , rozwijałem w my- ślach moich ...
Strona 16
... nieraz : O Boże ! daj mi sławę choć po śmierci , a za to niech będę najnieszczęśliwszym , pogardzonym i niepoznanym w mo- jem życiu . Tak się modliłem , przekonany jestem , że zły duch po- chwycił moje przymierze ; to , co ma być w ...
... nieraz : O Boże ! daj mi sławę choć po śmierci , a za to niech będę najnieszczęśliwszym , pogardzonym i niepoznanym w mo- jem życiu . Tak się modliłem , przekonany jestem , że zły duch po- chwycił moje przymierze ; to , co ma być w ...
Strona 19
... nieraz wspomnień Odyńca , zawartych w Listach z podróży , ale i z wła- snych ust Słowackiego . W liście do matki z 10 listopada 1842 2 ) mówi poeta , że Mickiewicz w swojej sławnej improwizacyi na uczcie , którą dlań urządzono w dzień ...
... nieraz wspomnień Odyńca , zawartych w Listach z podróży , ale i z wła- snych ust Słowackiego . W liście do matki z 10 listopada 1842 2 ) mówi poeta , że Mickiewicz w swojej sławnej improwizacyi na uczcie , którą dlań urządzono w dzień ...
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
álbo Anhellego Anhelli autor Balladyna Balladyny Bécu Beniowskiego Beniowskim Boga chciał choć coś czem czuł czytamy ducha duszy Dziadów dziś emigracyi Euzebiusz Słowacki Fantazy fantazyi iest jakby jakie jeżeli język Juliusz Słowacki Kordyana Krasiński Krasińskiego krytyki Krzemieńca któ którą którego Lambra Lilla Weneda listu Listy Ludwiki Śniadeckiej miał miała Mickie Mickiewicza mię miłości miłość Młoda Polska Możnaby mógł myśl myśli niego niej nieraz nietylko niż Ojciec Zadżumionych Otóż Pana Tadeusza Paryża pieśni pieśń pisał do matki podróży poecie poemacie poemat poematu poeta poetę poetów poety poezyi Słowackiego potem prze Rozprawy Wydz rzeczy sąd serca serce siebie skiego sławy Sło słowa Słowacki słów strony swego swoją swoje Szaman Szwajcaryi Tamże teraz Trzeci Maj uczucia ustęp uwagę używa wacki wackiego Wallenroda Wenedów widział wiemy więcej właśnie wrażenie wszystkie wyobraźni zamiast zapewne zupełnie żeby życia
Popularne fragmenty
Strona 208 - Z Tobą ja gadam, co królujesz w niebie, A razem gościsz w domku mego ducha; Gdy północ wszystko w ciemnościach zagrzebie I czuwa tylko zgryzota i skrucha, Z Tobą ja gadam! Słów nie mam dla Ciebie: Myśl Twoja każdej myśli mej wysłucha; Najdalej władasz i służysz w pobliżu, Król na niebiosach, w sercu mym na krzyżu!
Strona 89 - Idź i czyń! choć serce twoje wyschnie w piersiach twoich — choć zwątpisz o braci twojej .. - choćbyś miał o mnie samym rozpaczać! — Czyń ciągle i bez wytchnienia! A przeżyjesz marnych, szczęśliwych i świetnych, a zmartwychwstaniesz nie ze snu, jako wprzódy było, ale z pracy wieków — i staniesz się wolnym Synem Niebios!
Strona 4 - Jeżeli kiedy w tej mojej krainie, Gdzie po dolinach moja Ikwa płynie, Gdzie góry moje błękitnieją mrokiem, A miasto dzwoni nad szmernym potokiem, Gdzie konwaliją woniące lewady Biegną na skały, pod chaty i sady, — Jeśli tam będziesz, duszo mego łona, Choćby z promieni do ciała wrócona: To nie zapomnisz tej mojej tęsknoty, Która tam stoi jak archanioł złoty, A czasem miasto jak orzeł obleci, I znów na skałach spoczywa i świeci.
Strona 60 - Boże! zeszlij na lud twój, wyniszczony bojem, Sen cichy, sen przespany, z pociech jasnym zdrojem; Niechaj widmo rozpaczy we śnie go nie dręczy. Rozwieś nad nim kotarę z rąbka niebios tęczy, Niech się we łzach nie budzi przed dniem zmartwychwstania...
Strona 47 - Szanuję szkołę religijną, ową wieczerzę pańską polskich poetów, do której zasiedli w Paryżu — sądzę bowiem, że wypływa z przekonania, że nie jest sztucznie natchniętą słowami Fryderyka Schlegla, który w katolickiej religii źródło jedyne 'poezji upatruje.
Strona 37 - Albo drugimi gardzi, albo siebie wini, Minie ziemiankę, z drogi ustąpi bogini, A na obiedwie patrząc żegna się z nadzieją. I serce ma podobne do dawnej świątyni, Spustoszałej niepogód i czasów koleją, Gdzie bóstwo nie chce mieszkać, a ludzie nie śmieją.
Strona 186 - Ktoś to powiedział, że gdyby się słowa Mogły stać nagle indywiduami, Gdyby ojczyzną był język i mowa, Posąg by mój stał, stworzony głoskami, Z napisem: „Patri patriae".
Strona 214 - Ikwo! płyń przez łąk zielonych kobierce! Ty także sławna, że fal twoich gwary Jakoby z Niemnem w olbrzymiej rozterce Gadają. — Tyś zmusiła Niemen stary Wyznać, żem wielki, że w sławę płyniemy... Lecz rzekł: „Niech idzie tam, gdzie my idziemy".
Strona 101 - Rafael; kiedy, pomimo przestróg rozumu, zakocham się z całą passyą serca mojego, owinę moje bóstwo w idealne szaty i nareszcie z rzeczy pospolitej bardzo zrobię sobie romans kończący się łzami, a tak głębokie zostawiający wrażenie, że pamiątki jego wystarczą na zapełnienie marzeniami wszystkich mglistych dni zimowych, które jeszcze trzeba będzie przebyć na ziemi.
Strona 10 - Ja bym to samo powiedział, co one, Bo ja się od nich nauczyłem gadać; Bo tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną, Byłem ja niegdyś, jak Zośka, dzieciną.