Obrazy na stronie
PDF
ePub

tomów 12, lecz ich wartości jeszcze dotąd nikt należycie nie wskazał. Kaznodzieje nie dali się wyprzedzić. Przypomniamy tu tylko kilku.

§. 104. Mowey.

a) JACEK PRZYBYLSKI (zob. wyżej między poetami). Jeden tylko posiadamy jego płód krasomowczy, a ten jest Mowa na setny obchód zwycięztwa Jana III nad Turkami pod Wiedniem z wiadomościami historycznemi, War 1783, w której okazał wymowę spokojną, gdy rosprawia o naukach, a bujną i niepowstrzymaną, wystawiając oręż z nagłością piorunu Osmanów gromiący. Wspominamy tu jeszcze o jedném Przybylskiego dziele Wieki uczone starożytnych Greków i Rzymian w celniejszych zabytkach ich pism iważane. Kraków 1809 w którém pragnął wystawić dla nas historyą piśmiennictwa starożytnego. Tłumaczył on bardzo wiele poematów, bo wiele obcych języków umiał.

b) GRZEGORZ PIBAMOWICZ (ur. 1735 we Lwowie, uczył się tu u Jezuitów, a wstąpiwszy sam do tego grona, był nauczycielem poetyki, retoryki i filozofii. Po podróżach do Francyi i Włoch, i po zniesieniu Jezuitów został plebanem w Kurowie, a potém sekretarzem komisyi edukacyjnej i Towarzystwa do ksiąg elementarnych; po 1795 roku proboszczem w Międzyrzeczu; † 29 grudnia 1801). Pracowity i cnotliwy Piramowicz zajęty pomyślnością społeczności, był dobrym kaznodzieją i dobrym mowcą. Jako sekretarz Towarzystwa do elementarnych książek, zostawił po sobie: Mowy w dzień rocznicy otwarcia Tow. do ksiąg elementar. miane, zdając sprawę przed królem z czynności Towarzystwa, w latach 1779, 81, 82, i 83. Przemowa pod Gołębiem r. 1791. Te mowy zjednały mu sławę krasomowcy i komisya dukacyjna wezwała go do napisania książki elementarnéj w tym rodzaju, w skutek czego wyszła jego: Wymowa i poezya dla szkół narodowych, cz. I w Krakowie 1792. Przypominamy też wyborne dziełko jego: Powinności nauczyciela mianowicie w szkolach parafialnych. War. 1787 i Krak. 1850.

c) STANISŁAW POTOCKI (uczył się u Pijarów w War

szawie; za Stanisława Augusta bywał posłem na kilka sejmów i członkiem Rady Nieustającej; 1800 należał do tworzących Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Warszawie i nieco później, ale jeszcze za rządu pruskiego, był nadzorcą liceum warszawskiego, wtedy powstałego. Z utworzeniem się Księstwa Warszawskiego (1806) został członkiem komisyi rządowej, następnie naczelnikiem rady stanu i rady ministrów, oraz dyrektorem izby edukacyjnéj; po utworzeniu Królestwa Polskiego 1815 ministrem w komisyi rzydowej oświecenia i spraw duchownych; († 14 września 1821). Mowy jego to pochwalne, to sejmowe, to sądowe, wychodziły i pojedyńczo i w Rocznikach T. P. N. Niektóre są zebrane i wytłoczone pod nazwą: Mowy i rozprawy t. 2, Warszawa 1816. spółcześni zwali go książęciem mówców polskich; wielka szkoda że pisał z francuzka (z czego się nawet chlubil) wyjątkowi ulegają mowy dawniejsze. Tu także należy jego dzieło: O wymowie i stylu, tom. 4. War 1815. Acz rzecz dobra, język skażony. On także pierwszy zastanawiać się zaczął nad sztuką w dziele: O sztuce u dawnych, czyli Winkelman polski Warz. 1815 tom. 3.

d) LUDWIK OSIŃSKI (ur r. 1775 na Podlasiu; Odbywszy pierwsze nauki w Łomży u XX. pijarów, gdzie sposobił się do stanu nauczycielskiego. Wypadki i przemiany krajowe odwróciły go od tego zawodu. Za rządu pruskiego wydał pierwsze próby poetycznych prac swoich. Za Xięstwa Warszaw. powołany do służby publicznéj, objął urząd Sekrėtarza jeneralnego w ministerium sprawiedliwości, a następnie pisarza sądu kasacyjnego. Roku 1818 został prof. literatury w uniwer. war., a pod koniec życia rządcą teatru war. + 27 lutego 1838). W Pam. Warszaw. przez niego wydawanym 1809 i 10, jest umieszczona jego: Obrona półkownika Siemianowskiego, obwinionego o zabójstwo, w której dał dowody wielkiej zdatności krasomowcy. Znana jest także mowa miana w towarzy. przy nauk na uczenie pamiątki Franciszka Dmóchowskiego. W tymże czasie pełnił obowiązki Sekre→

tarza Tow. przyj. nauk Warsz. Jako professor słynął z daru wygłaszania, czego i uczył też w szkole dramatycznéj.

§ 105. Kaznodzieje.

1

GWILELM KALIŃSKI urodził się w Poznaniu d. 6 marca r. 1747. Po odbytych naukach szkólnych wstąpił do zgromadzenia księży Missyonarzów warszawskich; w 1765 odbywszy z wielkim pożytkiem kurs filozofii, i innych nauk jakie wówczas wykładały się w seminarium u ś. Krzyża, zostal kapłanem w 1772, a wkrótce potém professorem przy témže seminarium. Gdy Karpowicz w r. 1774 z woli swojego Zgromadzenia przeniósł się z Wilna do Warszawy na mieszkanie, miejsce jego wtenczas i obowiązek dawania historyi kościelnej w główném dyecezyi wileńskiej przy kościele ś. Ignacego seminarium zajął Kaliński. Pisma Kalińskiego zaszczyt przynoszące literaturze, są razem dla kształcących się na dobrych religii mówców, jedynym i najlepszym wzorem, za takie je właśnie uznawał sławny z pięknej wymowy, obszernéj nauki i gładkiego pióra Jan Nepom. Kossakowski biskup wileński, który chciał aby kazania Kalińskiego dla wszystkich dyecezyi jego kaznodziejów były formą i wzorem. Umar Kaliński z gorączki w Wilnie dnia 20 stycznia 1789 w główném seminarium przy kościele ś. Ignacego, gdzie też pochowanym został mając lat 42. Za życia swego wydal: Kazania Jubileuszowe r. 1776. Po śmierci zaś ogłoszono Kazania i mowy Gwil. Kalińskiego z popiersiem autora w Wilnie 1805 w 2ch tomach. Przedrukowano takowe w Warszawie i w Krakowie 1808.

JAN PAWEŁ WORONICZ. (Obacz wyżej.) Stoi między pierwszymi polskimi mowcami i kaznodziejami i spór zachodzi, komu oddać pierwszeństwo, jemu czy Skardze. Wszyst→ kie jego mowy i kazania wydane wraz z innemi tworami prozą pod napisem: Pisma Woronicza, t. 6, Krak. 1832 same Kazania i Nauki Parafialne wyszły w lat. 1845, 1857. Homilie zaś w roku 1852 a wszystko w Krakowie. Co do piękności pisania po polsku jeden H. Kollątaj może stoi wyżej.

CHODANI JAN KANTY, urodził się w Krakowie z rodzi

ców ubogich Jakóba i Agnieszki małżonków z familii włoskiej, tam zamieszkałej, dnia 16 paźd. 1769 r. W 12 r. życia swojego oddany został na usługę ołtarza, tamecznemu zgromadzeniu XX. Kanoników regularnych Lateraneńskich, przez matkę powolną szczególniejszemu woli boskiej zrządzeniu. Poświęcony był na kapłana roku 1793. Naprzód zaczął się wsławiać jako niepospolity mówca, opowiadaniem słowa Bożego w Krakowie, a szczególniej w katedralnym kościele, za co uwolnienie od ślubów zakonnych czyli sekularyzacyą otrzymał od stolicy apostolskiej r. 1804 dnia 16go listopada. Będąc kaznodzieją kat. kość. krakow., i przez kilka lat ważną tę posługę spełniając, tyle nabył sławy, że na jéj odgłos wezwany do Wilna na kaznodzieję akademickiego kościoła. Po trzyletniej pracy z wielkim pożytkiem w Chrystusowej winnicy podejmowanej, jednomyślnie r. 1808 wybrany został na professora nadzwyczajnego, a we dwa lata potém na zwyczajnego professora teologii moralnéj i pasterskiej w wileńskim uniwersytecie. W nagrodę tak ważnych prac i posług dla dobra oświecenia podejmowanych r. 1819 uznany był za godnego mieścić się w gronie kanoników katedralnych wileńskich. Umart d. 19 lipca 1823 r. Rękopisma swoje legowal testamentem bibliotece uniw. wileńskiego.

Chodani pomimo rozlicznych obowiązków, wypracował wiele dzieł pożytecznych tak prozą jak wierszem, z których pięć wydał za życia, a dziesięć w rękopiśmie pozostawił Wydrukowane są w Krakowie: 1) Wiersz o człowieku 1795 r. 2) Sielanki Gesnera z niemieckiego na wiersz polski przerobione. 1800. 3) Henryada Woltera, 1803 r. 4) Etyka chrześcijańska czyli teologia moralna, do użycia szkolnego zastosowana przez A. K. Reybergera, opata Benedyktynów, na język polski przełożona. 3. Tomy. Wilno 1821. 5) Nauka Chrześcijańskiej Religii, w 3 częściach 1823. - Z rękopismów pozostałych potém wydrukowano. 1) Teologią pasterską podług X. F. Giftschütza 1824. 2) Kazań rozmaitych wybrańszych przez X. Jana Skideł dwa wydania w Wilnie, pierwsze 1828 r. drugie pełniejsze w 2 tom. 1832. Nie wy

dano jeszcze dotąd.. 1) Natan mądry, dramma Lessinga 2) Muzarion czyli filozofia gracyi, poemat Wielanda. 3) Myśli względem poprawienia edukacyi krajowej. 5) Rzut oka na celne zasady nauki obyczajów od wieku Arystotelesa do Kanta, przekład z Garwe. 6) Historya biblijna dla młodzieży szkolnej, przekład z Krzysztofa Szmidta. 7) O wymowie kaznodziej. przekład z opata Maury. W tych wszystkich dziełach styl Chodaniego odznacza się szczególną mocą i jasnością, przy wzorowej czystości i wyrazistości polszczyzny, a chociaż prawie wszystkie nie są oryginalne, lecz brane z obcych języków, tak jednak szczęśliwie i płynnie na polskie przełożone, że wydają się być własnym jego utworem, co mu zjednalo imie wzorowego tłumacza.

B. PROZA DZIEJOPISARSKA.

§. 106. Teraz dopiero zaczęto krytycznie nad dziejami się zastanawiać. Wprawdzie nie wielu istniało w tym krótkim okresie dziejopisarzy, lecz za to mają niezaprzeczoną zasługę, iż zrąb postawili.

POWIEŚĆ I ROMANS.

§. 107. Powieść i romans znalazły wielką liczbę miłośników, chociaż w tym oddziale więcej przekładano z różnych języków a najszczególniéj francuzkiego, niż samodzielnie tworzono, przecież zmierzano do powieści własnej, narodowej. Będziemy tu mówili jedynie o ostatniéj.

a) IGNACY KRASICKI Szczególniej w Panu Podstolim starał się wykazać błędy i cnoty rodaków; dzieło to będzie zawsze wiernym obrazem tych czasów. Doświadczyński, w drugiej połowie jest więcej allegoryczny, a tém samém mniej dla ogółu przystępny.

b) KSIĘŻNA WIRTEMBERSKA (z domu Czartoryska). Jest jéj płodem: Malwina czyli domyślność serca. tom 2. Warszaw. 1816.

c) JULIAN NIEMCEWICZ napisal: Dwaj panowie Sieciechowie Warsz. 1815 Lejba i Siora. t. 2. Warsz. 1821 i Kra-.

« PoprzedniaDalej »