Obrazy na stronie
PDF
ePub

w czasie ich trwania kadencye sądowe) do Pragi, tudzież ziemianin przybywający na sejm, powinien był uiścić się z wszelkiego długu, który zrobił w zajezdnym domu, stawając w nim gospodą, bądź teraz bądź dawniej. Toż samo o długach w sklepie kupca zrobionych przyjęto następnie. Jeżeli dług był taki, o który wolno było zapozwać do niższego sądu, miał wtedy prawo gospodarz zajezdnego domu, tudzież wszelki kupiec, aresztować ziemianina, Inb surowo upomnieć się mu o dług, spotkawszy go na ulicy. Wtedy musiał tenże albo natychmiast złożyć dług, albo stawić rękojmią. Atoli gdy był winien znaczną sumę, musiał mu wierzyciel zostawić trzy dni czasu. Mógł nawet dłużnik, zwłaszcza zamożny, żądać, ażeby się z nim sądownie rozprawił wierzyciel; a każdy bez wyjątku miał prawo domagać się zwłoki, gdy w innej gospodzie stanął i konie rozsiodłać kazał. Trzeba było takiego dłużnika zapozwać sposobem zwyczajnym, i doręczyć mu pozew przed południem: sąd wszakże musiał ten proces sądzić sumarycznie. Jeżeli w trzy dni po przybyciu dłużnika do Pragi nie postąpił sobie podług prawa wierzyciel, zapadało przedawnienie na areszt, a odtąd zwykłym już tylko sposobem sprawę tę rozpoznawano w sądzie. Gdy u siebie przyaresztował dłużniką, przysięgał sam na to ile mu się należy (świadków stawić nie była potrzeba), gdy go z drugiej zapozwał gospody, wolno się było zapozwanemu odprzysiądz. W pierwszym przypadku domniemanie było przeciwko dłużnikowi, a w drugim przeciwko wierzycielowi.

[blocks in formation]

98. Mimowolnie, ale bez złego zamiaru szkodzenia komu, spełnione i na stratę narażające czyny, robiąc dłużnika z prostego, jak się malowniczo serbski wyraża statut (1) ,,krzywym," przeprowadziły z-obowiązania z drogi cywilnéj na koléj karnego prawa. Kto przez niedbalstwo lub nieroztropność naraził kogo na stratę, ten wprawdzie ani zbrodni ani przestępstwa nie popełnił; mimo to wszakże zasłużył na karę, albowiem przyjąwszy na siebie obowiązek sprawowania, dajmy na to, urzędu, sprawował go niedbale, podjąwszy się być stajennym i t. p. nie pilnował rzeczy zajeżdżajączch do niego i opłacających się mu za to gości. Kara atoli ta jak najłagodniejszą być musiała koniecznie ; należało ją sumarycznie czyli spiesznie sądzić, przedawniała się prędko i t. p. Nazywano to u Windulów i Mazowszan ,,prawem kmiecem," które do tak mianowanego u Czechów ,,sierocego prawa," było podobne. Uczestnikami prawa tego uczynili Windulowie (§ 25, 26, 63 st. Win.) urzędników, przepisawszy, że jeżeli z nich który szkodę komu w czasie urzędowania swego zrządził, należy w rok po wyjściu z urzędowania dochodzić na nim straty, inaczej bowiem przedawni się skarga.

§ 99. Oprócz wymienionej sprawy liczono do jakoprzestępstw skargę wytoczoną przeciwko stajennemu, u którego nocleg sobie obrał podróżny; dalej wniesioną na tego, co zboże cudze na zastawie sobie danej znajdujące się po

(1) Porówn. $ 30 st. Dusz. kto e komu kriw, § 74 da jest kriw, § 76 kto pozowe kriwca pred soudïe.

żął, i co polecenie (mandatum) mimowolnie przekroczył. Zdradę też, uczynek, przywiedzenie (namowa), przyjęcie, do tego rodzaju policzano przestępstw ('). Ten bowiem co drugiego k'czemu przywiódł, czyli stał się mu przyczyną jakowego a szkodę przynoszącego postępku; ten téż który co przyjął i używał, nie wiedząc o tém że się komu innemu należała używalność na tej rzeczy, ten mówię zrządzoną przez to szkodę wynagradzał, i wynagrodzenie to miejsce zastępowało kary. Snadź prawo rzymskie, za pośrednictwem duchowieństwa i miast do zachodnich wciskające się Słowian, z-obowięzania te z Justyniańskiego (z księgi IV, rozdz. 5 Instytucyi) do słowiańskiego ustawodawstwa przeniosło. Statut winodulski początkuje w tym względzie, w nim bowiem naprzód z-obowiązania tego rodzaju znachodzimy.

DZIAŁ V.

Prawo karne.

ROZDZIAŁ I.

Pogląd.

$ 100. Lepiej niż cywilne przedstawia prawo karne charakter i moralne usposobienie każdego ludu. Z tego

(1) Porówn. § 164–168 Pr. Z. C., Andrz. z Duby w tyt. 16, 23. Wymienione tamże žitie według mnie (jak to już w przyp. do § 238, I tego dzieła uważyłem) zżęc ́e, a według Irzeczka (str. 29) używalność znaczy. Tenże w § 36 praw Konrada jako przestępstwo, w czynie Komornika niesłusznie fantującego, upatruje mylnie; bo jeżelo Komornik płacił za to jednę grzywnę kary, toć jego czyn w sferę przestępstw takich nie przechodził.

przeto względu zasługuje na wielką uwagę pojęcie czynu karygodnego, cel jaki sobie przy wymierzeniu kary zamierzyło prawo, nakoniec sposób wymierzania jéj. Podając słowiańskiego prawa karnego zasady, i z praktyką prawodawczą, tudzież z działalnością czyli z sądowém postępowa niem je łącząc, wykażę przez to, jaki był duch tego prawa i dla czego był takim.

§ 101. Zgłębiając zrzodła praktyki prawodawczej i sądowéj, w dyplomatach, kronikach i statutach ukryte, rzekłbyś, że objęte niemi zasady nie mogły być jednego i tegoż samego prawodawcy dziełem, że (wziąwszy naprzykład prawo polskie) nie mógł wiślicki prawodawca surowo karać zbrodniarzy jak kroniki podają, kiedy wydane przezeń statuta karały ich łagodnie. Wszelako pomnąc znowu, że się zwykle dwojako, zwyczajnie i nadzwyczajnie karzą przestępstwa, i że kodyfikacya lekko dotykać drugich zwykła, zgodzimy się na to, iż Kazimirz Wielki wystawiając na scenie prawodawczych swych prac zasady zwyczajem i ustawą uświęconego prawa, ukrył po za kulisami brzydotę jego, nie chcąc rozpościerać jej przed światem. Toż samo o praktyce sądowej powiedzieć należy. Rzadko się ona objawia w swojej postaci właściwej, o czém się przekona, kto w rękopisa przez nas w szóstym dzieła tego tomie wy. dane zajrzawszy, z statutami porównać je zechce. Wszelako jak trudno ukryć i na wieki zataić prawdę, jak nieraz sama pokrywająca ją powłoka przejrzeć to co zasłania pozwala, tak i statutowe prawo w najstrojniejszą przyodziane szatę zdradzi ubóstwo swoje przed biegłym prawoznawcą. On albowiem z jednego postanowienia, z jednego, z wielką nawet oględnością na terazniejszość i przyszłość wyrzeczopego słówka, odgadnie ducha jego, oceni go i wskroś przeniknie. Znając on świat i ludzi, znając okoliczności, pod

wpływem których żył i żyje naród, nie poczyta mu za winę, że się jego tak a nie inaczej rozwijało i rozwinęło prawo, i nie weźmie mu za złe, że z takich a takich wyszedłszy zasad, raz posuwało się naprzód, a drugi raz wstecz cofało. Prawóznawca taki również łatwo odgadnie kierujące prawodawcą powody, mianowicie téż, gdy polskie i czeskie prawo z ruskiém, a winodulskie z serbskiém, i między obudwoma w środku stojącém węgierskiém porówna, tudzież gdy między wszystkiemi temi a germańskiemi prawami i ustawami zachodzący pożna stosunek.

§ 102. Mając o tém wszystkiem ogółowo i szczegółowo dać zdanie, podzielę rzecz na dwie części: w pierwszej samo prawo opiszę, w drugiej postępowanie sądowe opowiem. Część atoli tę do następnego odeszlę działu przeto, że gdy postępowanie karne zostaje w ścisłym z sądownictwem związku, więc sądownictwa obraz musi postępowanie to poprzedzić koniecznie.

wa,

Rozpada prawo karne na dwanaście rozdziałów. Z nich drugi, trzeci i czwarty, będąc jakoby do zrozumienia następnych rozdziałów wstępem, zastanawia się nad zrzódłem i nazwiskiem przestępstw, kar, i biorących w nich udział osób; rowodzi się dalej nad rozwiniętemi ztąd zasadami prai nakoniec pojęcia o tém ludu a szlachty rozważa. Zasady te w sześciu następnie idących po sobie rozdziałach rozwinięte wykazać mają, jak się przestępstwa dzielone na zbrodnie i winy raz jednoczyły z sobą, drugi raz odstępowały od siebie. W tym względzie grał wielką rolę zamiar spełnienia karygodnego czynu, który zbrodnie okolicznościami wywoływane uwzględniając, raz je surowo, drugi raz łagodnie karać nakazywał. Po czwartym więc rozdziale idący rozdział piąty, szósty i siodmy przestępstwa charakter zbrodni na sobie noszące, a ósmy, dziewiąty i dziesiąty takież prze

« PoprzedniaDalej »