Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze z rękopisów, tudzież dzieł w różnych językach o Polszcze wydanych, oraz z listami oryginalnemi królów i znakomitych ludzi w kraju naszym, Tom 1Breitkopf i Haertel, 1838 |
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
abyś abyście abyśmy Arcybiskup atoli będą Biskup Boga Bóg byli Cesarza Chrysztoph czas czem dalibóg długo dobrze Francyi gdzieby Henryk Ichmość jakoż Jakób Jan Firlej Jana Jana Króla Jerzy Mniszech jeźli Jmci Kardynał Karol IX Kasztelan Kommendoni Kommendoniego kościoła Krajczy Krak Kró Król Królem Królestwa Królewskiej Królowej Królowi Książe ktemu listy lubo łaską łaską Bożą łaski mają Małżonki naszej miał mieć mieli Mikołaj Miłościwy Królu Mniszech Mości Mość mógł nadto nakoniec naszą naszego naszych niemi Ojca około onego owszem Pana Panie Panowie Piotr Zborowski pisali Płocki Podczaszy podług Polszcze Posłowie Posłów potem prosiemy Prymas przeciw Pybrac raczył Regni rzeczy Rzpltej Senatu Stanisław swego swemi szię Szlachta śmierci tedy temi temu tesz uczynić wiary wiele więcej Wilna Wilnie Wojewoda wszakoż wszy wszyscy wszystkie Zborowski zdrowym żądamy złąd znać zwłaszcza miły ZYGMUNT AUGUST żeby życia
Popularne fragmenty
Strona 164 - ... podkówkami, te łuki, kołczany, wszystko dziwiło i zachwycało. Nie było i jednego pomiędzy nimi, który by płynnie po łacinie nie mówił, wielu tłumaczyło się po włosku i po niemiecku; niektórzy mówili językiem naszym tak czysto i pięknie, iż rzekłbyś, że się raczej na brzegach Sekwany, niż nad Wisłą lub Dnieprem urodzili; niemało to zawstydziło dworaków naszych, którzy nie tylko nic nie umieją, lecz nadto są nieprzyjaciółmi wszelkich umiejętności.
Strona 177 - Rozmaite ubiory: ci w narodowym stroju, inni w węgierskim, tatarskim, wielu w włoskim, niektórzy w francuzkim [!]. Podobnaż różnica iw zbroi. Jedni z łukami, strzałami, i zakrzywioną szablą, ci z kopijami i tarczami, inni w pancerzach i hełmach: niewielu ciężko uzbrojonych, lecz wszyscy letko i zwinnie koniem toczący. Niektórzy mieli głowy ogolone, inni z obstrzyżonemi, u wielu włosy długie, u tych broda długa, u tamtych ogolona prócz wąsów. Sama różnorodność w ubiorach,...
Strona 163 - Całe miasto wysypało się na ten widok; ni wiek, ni płeć, ni słabość zdrowia nie zatrzymały nikogo. Wszystkie okna, wszystkie dachy nawet, tak były ludem okryte, iż się obawiano, by się nie zapadły. Ulice tak były napchane, iż orszak postępował z trudnością. Z...
Strona 49 - Na oścież w tych czasach stała Polska cała nie tylko swawoli własnych mieszkańców, lecz i postronnych nawet, którzy w niej znajdowali bezkarność. Ktokolwiek bowiem czy za przewinienie, czy za szkodliwe w religii mniemania z ojczyzny swojej był wygnanym, uciekał do Polski jak do pewnego schronienia. Każdy znalazł tam którego ze szlachty, co go bronił, wspierał, zachęcał. Znalazłeś więc w Polsce nowatorów z Włoch, Francji i Niemiec, którzy bezkarnie przedawali marzenia swoje,...
Strona 120 - Francuzi wydziwić mu się nie mogli, twierdząc, iż nic podobnego nie widzieli; jakoż zastawiono rozmaite rodzaje potraw i napoju. Stały na przestwór dniem i nocą drzwi od piwnic, z których każdy ile chciał i jakichkolwiek bądź win i napojów brać mógł do woli. Król...
Strona 75 - ... Wolałbym umrzeć niż żyć z tą kobietą; któż z prywatnych ludzi w stadle małżeńskim tak jest nieszczęśliwym jak ja? Nie mam żony, przecież czuję się skrępowany więzami małżeństwa. Prócz mnie nie pozostaje jednej latorośli szczepu królewskiego, w sile wieku i zdrowia. Widzę, nieszczęsny, przeciętą wszelką potomstwa nadzieję, co jedyną było i domu, i życia pociechą, jedyną Rzeczypospolitej podporą; ten ród Jagiełłów na zawsze przecina się i gaśnie ze mną...
Strona 180 - Brama kanoniczna, którą wjeżdżał, cała była w ogniach, na szczycie jej siedział orzeł biały, sztucznie zrobiony, ten, rozwinąwszy skrzydła, aż do samej ziemi schylił głowę przed królem. Podobneż orły były na bramie zamkowej i innych, nadto wewnątrz już zamku na baszcie stał posąg rycerza na koniu z tarczą i kopią przed przejeżdżającym królem miotający ogień — a dalej nadmienia — wkrótce rycerz ten z koniem z niemałą patrzących zabawą spłonął".
Strona 30 - Krakowski raczył przypomnieć, iż na takie tamość libelli, czego pierwej w Polszcze jako żywo nie bywało, że te pisma Miłościwy Królu, z dworów, ziem postronnych, do nas za się przysyłają. Ej Miłościwy Królu ! przez miły Bóg honestum...
Strona 4 - Dzięki niebom , nie masz w dziejach naszych; tych okropności, tych zbrodni, któremi się czasy Cezarów, iw późniejszych wiekach, inne narody splamiły: znajdzie w dziejach naszych; Czytelnik srogie nadużycia wolności; niedarowane błędy, lecz karty ich nieoblane są krwią, nieoszpecone zbrodniami.
Strona 9 - Kapłani bez przerwy utrzymywali ten płomień. Tych to kapłanów radzono się względem zdrowia chorobą złożonych osób. Kapłani, odebrawszy podarunki, w nocy przystępowali do ognia. Nazajutrz zapytującym odpowiedzi dawali, objawiając, że cienie chorych w nocy przy ogniu widzieli. Jeżeli twarzą obrócony był chory ku płomieniowi — znakiem, że żyć będzie, jeżeli zaś obrócony tyłem, znakiem było, że umrze. Tym sposobem iw innych zapytaniach wyroki dawano. Nie bez trudności...