PIEŚŃ LIII. DO ZRZODLA 1. BLANDUZYI. O fons Blandusiæ splendidior vitrô. Blanduskiey roli wędrowna krynico, W którey, iak kryształ, czyste wody świecą; Ciebie z świetnego pokropię kociołka Darmo ie sobie ten lubieżny synek Twey chłodney toni nigdy nie porusza 1. Nie iednostavnie się to słowo w różnych edycyach łacińskich kładnie; w jednym Blanduzya, a w drugich Banduzya. Pod cienistemi skał porosłych szczyty PIEŚŃ LIV. DO RZYMI A N. Herculis ritu modó dictus ô plebs. Już śmiercio-płatnym wieńcem znakomity, Zbiwszy Iberow narod nie pożyty Wychodź w służebne otoczona grono, Idź i ty siostro, idźcie matki i wy Wy zaś, którym los nieszczęsny w tey dobie, Precz czarne smutki i łez hoyne zdroie: Nieście tu wonie z kwieciem pacholęta, Niech też tu z lutnią przybędzie Neera, Dawniey to człowiek i pukał i trzaskał, PIEŚŃ LV. NA CHLOR Ę. Uxor pauperis Ibyci. Libr. III. od. 15. Wszeteczna babo nędznego Ibika, Czyć w skrzepłych żyłach krew zegżona bryka, Ze i tey życia trochy Na niecne używasz fochy? Już się ostatnia nić z żywotney cewki Mgłą starości szargasz brudną. Młodziuchney Floi smakowne powaby Ze się miedzy chłopy szasta. Ze się do gachow wrót dobiia płocha, Niechay się ona na swoiego Nota, A tobie, starko, u przęśli Lepiey, niż skakać u gęśli. Karbowna laty, a przy młodym chłopie Tak się otrząsa, iak mucha w ukropie; Ni że się winem opoi. Zpuściwszy z obroż sierdziste morągi, A skalne miedzią nakowawszy wieże, Smiała się na te Cytera przemysły, Przez groźne mieczmi drabantow szeregi |