Tam chytry służka iegó gospodyni, Więc i okropne ponawia przykłady, Przytacza i ów czyn niepospolity, Lecz ni na paszczą ognistey Chimery, Na wszystkie groźby i pieszczoty głuchy, Poczciwy twóy mąż: lecz i ty mu za to Choć przy nim w szrankach każdy prawie żakiem, Bądź się zapuści z Rzymskiemi chłopięty, Przed nocą wrota na rygiel zamykay; PIEŚ SN XLVIII. DO MECENAS A. Martiis cælebs quid agam Calendis. Swiadom łacińskich i greckich obrzędow, Co znaczy ołtarz ułożony z darni, Winienem tobie tę biesiadę, Bachu, Ześ mię z owego wybawił przestrachu; Kiedym sprochniałym przywalony pniakiem, Ledwo się z groźnym nie uyrzał Eakiem. Godzi się w czasu takiego rocznicę Nie żałuy, panie, w tę chwilę bankietną Zaspokoy na czas frasobliwe myśli: Ow stary szarpacz Hesperyiskiey strony, Korzystay wesoł z obecney godziny; I srebrney nikt się dotknąć nie śmiał szyi; Pókim twoiego serca była celem, A nad Lidyąś twoii Nie dał gory brać Kloi; Los móy był losow fortunnych modelem: Nie ustąpiłam nikomu Ni Rzymskiego matce domu. Horacy. Juźem się cały Kloi oddał w pęta: Ziey głosu, z iey się liry Nektar wylewa szczyry. By iey wieczyście trwać mogły momęta, Sto Stokroć bym za to ochoczy Lidya. Jam też me serce oddała ze wszytkim: Nadobny syn Ornita Oburącz one chwyta. By go śmierć ostrzem nie pożyła płytkim, Za okup lubego garła Horacy. Cóż gdyby Wenus powróciła znowu? I nikt iuż nie rwał stalnego okowu? Lidya. Choć móy Kalais pięknieyszy nad zorza, I Adryiskiego złośliwszy od morza: |