Dzieła, Tom 4Nakładem Spółki Wydawniczej Księgarzy, 1875 |
Inne wydania - Wyświetl wszystko
Kluczowe wyrazy i wyrażenia
August Barbara Basi Basia będę Boże Bóg byłam cały chciał chociaż choć ciągle ciotka codzień cóż czaprak Czartoryscy czém często dał długo Dnia dobrze domu dosyć dotąd dzie Dzieła Hofmanowéj dzień dziś Grzegorza z Sanoka hajdamacy jakby jednéj jéj Jmć dobrodziejka Jmé kazał każdy kiem kilka kochana Kromołowie kró król króla królem królewicz książe księ księcia księżna pani księżnej księżnie któréj lubo łam Madame matka matki mąż męża miał miała mogła mojéj mój mówią nareszcie naszéj nią niego niéj niéma ojca ojciec pana Panie panny dworskie państwo potém powiedział prze przeorysza Puław razy rymarz rzeczy serca Sieniawy słowa sołtys starosta syna szczęście śmierci téj tém teraz téż Turcy tydzień tyle umarł Urszulko wczoraj widzę widziałam wié wiele wielki wiem więcej właśnie wnet wojewoda wszy wszyscy wszystkie zamku zawsze zdaje został zupełnie Zygmunt August żeby żebym żem życia
Popularne fragmenty
Strona 208 - Niektórzy mówią, że nasz zamek o czterech piętrach, z czterema narożnikami, otoczony rowem pełnym wody, z mostem zwodzonym, w kraju skalistym i wśród lasów położony, jest nader smutny; ja tego bynajmniej nie doświadczam; mnie tak na świecie wesoło, żebym chętnie, cały dzień skacząc, śpiewała.
Strona 212 - ... bigosu, bardzo często ostatniemu ledwie łyżka strawy się dostanie. Potężnie wszyscy jedzą i czy jak codzień kucharz da cztery potrawy, czy siedm w dnie świąteczne, czy dwanaście, kiedy wiele gości, jeszcze nie pamiętam, żeby co kiedy zeszło ze stołu. Panny służebne w równej są u nas godności jak dworzanie respektowi, bo do naszego stołu siadają. Dworzanie płatni wcale sute biorą zasługi : od trzechset do tysiąca złotych, obrok dla koni...
Strona 204 - Wreszcie pewną jestem, że niektóre szczegóły nigdzie nie są zapisane, tylko w pamięci naszej ; lepiej im więc choć białogłowskiem piórem trwałość nadać. Może kiedy po mojej już śmierci kto ten dziennik znajdzie i wnuki nowe w nim dla. siebie wyczytają rzeczy ? . . . Dziwna myśl...
Strona 212 - ... Jmć dobrodziej zawsze powtarza, że w całym zamku Maleszowskim niema pokoju, niema stołka, na którymby plag nie dostał— może dlatego taki dobry?... Pokojowców mamy kilkunastu; jednemu z nich, Michałowi Chronowskiemu, dorodnemu, ale ubogiemu szlachcicowi, w dzień Trzech Króli nowicyat się skończy, będzie ceremonia wyzwolenia. Całą służbą pokojowca jest: być na pokojach pańskich, dobrze ubranym, prawie od rana do wieczora; kiedy jedziemy powozem, asystować konno albo pieszo...
Strona 214 - ... krótszy mi się wydaje, bo nam madame czyta głośno dzieło najnowsze, dziwnie zabawne i arcy-moralne : Magasin des enfants, przez panią de Beaumont napisane. Są to rozmowy guwernantki z elewkami ; wyborne rozpowiada im bajki. O dwunastej, skoro na Anioł Pański zadzwonią, odmówiwszy go, schodzimy na dół na obiad i już do końca dnia państwo u siebie bawić nam pozwalają.
Strona 204 - Jeśli więc ten sekstern myszy nie zjedzą lub też przy tylu fryzurach kto na papiloty nie podrze, jeśli go kto kiedy znajdzie i przeczytać zechce, niech wybaczy nieumiejętności mojej w wielu rzeczach, niech pamięta, żem się nigdy pisać dziennika nie uczyła, że jeszcze lat szesnastu nie mam i że co mnie dziś bardzo zajmuje i obchodzi, jemu w innych stosunkach i po tylu latach zapewne obojętnym się wyda...
Strona 209 - Państwo oboje już niemłodzi; przykro im tak codzień wchodzić i schodzić, ale mnie te schody niezmiernie bawią: często, jak się uchwycę poręczy, w mgnieniu oka jestem na dole, nie dotknąwszy nogą ziemi. Pomimo tego, że goście często w ciasnocie mieścić się muszą, bywa ich bardzo wiele i nie wiem, czybyśmy w wielkich gmachach lepiej bawić się mogli, czyby maleszowski zamek, choćby trzy razy był większy, mógł być świetniejszy. Tak w nim huczno, dworno i okazale, że go...
Strona 215 - ... co tydzień do Warszawy powraca, kapelan czyta gazety, Kuryera, listy ; niektórym wiadomościom bardzo chętnie się przysłuchuję. Często także czyta nam Jmć dobrodziej stare kroniki, czasem nudne, ale czasem wcale zabawne; wyznam jednak, że mnie francuskie daleko więcej od polskich zajmują i nierównie więcej ich czytałam. Nasza madame ani słowa po polsku nie umie ; z państwem raz w tydzień, az nią codziennie czytujemy. Jak w zapusty, to jeszcze rzadsze czytanie: gości pełno,...
Strona 209 - I lato nie jest bez przyjemności: chodzimy, jeździemy, poobiedzia trawiemy w naszej sieni, która jest wyborna: niezmiernie wysoka, bo przez 28 wszystkie piętra zamku idzie, oświecona z góry. W największe upały tak w niej chłodno jak w piwnicy. A i dworu naszego * przepomnieć nie mogę; stosownie do majątku Państwa, który jest bardzo znaczny, do mnóstwa osób, które prawie nieustannie w maleszowskim zamku goszczą, musi być liczny i okazały; jest też takim i nie wiem, czyby wielu...
Strona 213 - ... piętrze, wraz z M-adame; każda z nas ma łóżko żelazne z firankami; Basia jako najstarsza ma dwie poduszki i becik mantynowy; my po jednej i kołdrę flanelową; wstawszy i ubrawszy się naprędce, mówimy z Madame pacierz francuzki, poczem zaraz do nauki.