Obrazy na stronie
PDF
ePub

Na Troiańskie boisko: i lubo taiemny

Siedział koiąc swe bole, w kącie drobney Lemny;
Wytropili posłańcy 13 Peantowe plemie,
Ze iego sprawne groty Iliackie ziemie
Zwalczyć miały; a złote Pryama pałace
Przywaliwszy aż gruzem, trudne skończyć prace.
I tobie, żeś poczwornym wygrał wozem, pienie
Winna swe Muza moia, młody Dynomenie!
Spólniku dzieł oycowskich, i nagrody świetney.
Bierz w dani rym ten wdzięczny, przyszły królu Etny:
Którą ci mądry rodzic w dziedzictwie podawa,
Ozdobiwszy w swobodę i rozumne prawa
Lakonow 14 starożytnych; Lakonow na świecie
Sławnych, co na oyczystym mieszkaiąc Taygecie,
Strzegli pilnie spisanych ustaw od Egima,
Który spólny rod z wami od Herkula trzyma.
Więc i do dzieł rycerskich i porządku zwykli,
Osiedli Pind, i niwy fortunney Amikli;

13 Podobieństwo bierze Hierona chorego od Filokteta przyiaciela Herkulesa, który lubo chory na nogę, musiał iść na woynę Troiańską: ponieważ bez strzał Herkulesowych, których on był dziedzicem, nie mogła, według wyroku, być zburzona Troia, królestwo Pryama. Był ten Filoktet synem Peanta— Lemnos wyspa na arcypelagu.

14 Lakonowie toż samo co Lacedemończykowie, którym Egimus ieden z Heraklidow, albo potomkow Herkulesa prawa przepisałTayget góra Lakonij- Pindus góra w Arkadyi- Amyklae miasteczko Lakonij.

Ciesząc się z gości zacnych, co osiadszy grzbiety
Harcuią miedzy gwiazdy śnieżnemi 15 dzianety.

Spraw Boże, czego pragnę, aby lud poddany
Widział swe w równey dobie mieszkańce i pany
Brzegów rączey Anemy; 16 by ociec sędziwy,
Przewodnik wielkich czynow i cnot nie leniwy
Synowi, po lat długich biegu, krwi dziedziczney
Zostawił berło w szczęściu i zgodzie publiczney.
A zazdrosną Kartago, 17 i Tyrreńczyk dumy
Pełen; pamiętny, iaką klęskę wziął u Kumy,
Gdy mu wódz Syrakuzy bitnemi okręty
Roztrząsnął kwiat rycerstwa na morskie otmęty,
Wyrywaiąc ród Grecki od ostatniey toni;
Siedział w domu, ztępioney nie podnosząc broni.

Godnaś chwały, waleczna Ateńczykow młodzi! Którey męstwem zuchwalstwo barbarzyńskich łodzi Pogrążone, pamiętnym ciosem 18 Salaminy. I twe, Sparto potężna, będę śpiewał syny,

15 Kastor i Pollux synowie Ledy i Jowisza: poetowie ich miedzy gwiazdy policzyli, a baieczna starożytność białe im konie przydaie. 16 Anemow rzeka nie daleko Etny.

17 Kartago stolica rzeczypospolitey sławney tegoż imienia w Afryce. Etruskowie nazywali się Tyrreńczykami od Tyrrena, który osadę do nich z Lidyi zaprowadził: z obiema temi narodami wygrał bitwę wodną Hieron.

18 Salamina wyspa sławna klęską wodną Persow, których zbił Temistokles wodz Ateński.

Co Medy krzywo-łuczne, ginąc pięknym zgonem
Za oyczyznę, pod ciasnym znieśli 19 Cyteronem.
Ale pierwey uwielbić musi ma Kamena
Wdzięcznym wierszem, potomstwo zacne Dynamena;
Ze za iego odwagą, prawie w`teyże chwili,

Z Persami chciwe Peny 20
20 wody się napili.

Czas iuż przestać: krótkim słów łańcuchem związane Rzeczy lżejszą dla mówcy zciągaią naganę. Tępi umysł rozwlekłość: a na swą pamiętni Ludzie, o cudzey chwale słuchaią niechętni. Lecz, że lepsza iest zawiść, niż politowanie; Nie dbay, że ci cnot żayrzą, krzywo patrząc na nie. Czyń dobrze, rządź twym ludem, idąc prawa wzorem; Strzeż się, by myśli od ust różnym nie szły torem. Spraw pańskich narod świadkiem; a ich płochość lada Srogim występkiem często w oczy gminu wpada. Chceszli piękney w mniemaniu ludzkim dostać sławy, Nie ściskay skąpey dłoni; lecz, iak sternik nawy, Roztaczay łask rozlicznych płótna wiatro-pędne. Więcey hoyne dokażą ręce, niż oszczędne. Nieday się zyskiem zwodzić; ni obietnic płonem Raz danych, grzeczny kłamca odbywać pokłonem.

19 Cyteron góra niedaleko Termopilow, gdzie Leonidas z trzema sty Lacedemończykow oparł się piętnastu tysiącom Persow.

20 Tegoż samego dnia, którego Grecy zbili Persow pod Salaminą, Hieron zbił flotę Kartagińską z Amilkarem na rzece Himera.

Niknie wszystko po zgonie: lecz sława i z ziemi
Lotnym piórem wybuia, ieśli ią swoiemi

Dźwigną pismy, niepomne potłukszy grobowce,
Ozdobni rymotworce, wdzięczni krasomowce.
Nie zginie Kreza 21 mądrość hoyna, słynąc wielce;
Lecz ów, co lite z miedzi skwarzył z ludźmi cielce,
Srogi zbóyca Falarys przepadł w niepamięci:
Nikt brzydkiego imienia u stołu nie święci
Przy słodkiey brzęku arfy, i głosie pieskliwym
Krasney młodzi, komu los zdarzył być szczęśliwym,
Ma dosyć: więcey zyskał, kto przy szczęściu słynie;
Naywięcey, kogo w życiu oboie nie minie.

O DA II.

POWITANIE

Franciszka Xaw: Branickiego Het: W. Kor:

W czwartkowym posiedzeniu u Jego Królewskiey Mości.

Gdzie

luby pokoy, gdzie zdroy Hippokreny Czyste w śkłach iasnych prowadzi szemranie, Gdzie sen pracowne ucisza Kameny,

I nie widome kładzie pęta na nie;

21 Król Lidyi slawny bogactwami, zwyciężony od Cyrusa.

Co tu porabiasz, wodzu, w obcey stronie?
Nie chodzi bitny Mars po Helikonie.

Smętnemi iodły ponure bałchany,

I wiecznym śniegiem zgięty grzbiet Rodopy,
Toć iest przybytek iego ukochany,
Tam ubroczone krwią utłacza stopy.
Nie iedną wszystkim iest natura matką:
Tym się bić dała, innym pisać gładko.

Lecz na cię twarzą weyrzawszy łaskawą,
Mężny Hetmanie i wymowny 1. razem!
Oboiey sławy pierwsze dała prawo,
Wymową serca, woyska tłuc żelazem.
Któż, iak Branicki, tak się dobrze nadał,
By dzielnie piórem i orężem władał?

Swiadkiem ci wiernym odgłos ścian senatu,
Brzmiących słusznemi wieczyście pochwały:
Gdyś mocny filar praw i maiestatu,
Winien mu szczęście i wzrost okazały,
Pokazał iawnie przed kraiem i panem,
Ze serce czyni i rozum hetmanem.

Mistrzyni Pallas woien i wymowy
Wiedney oboie w wodzach chce mieć sferze :
Cóż silna ręka dokaże bez głowy?

Język zagrzewa, stal krzepi żołnierze.

1. Wzmianka tu o mowie, na seymie delegacyinym mianey.

« PoprzedniaDalej »